Kompilacja programu w Ubuntu EMC

Witam mam pytanie piszę sobie aplikację do sterowania portem szeregowym w Lazarusie co umożliwia mi kompilacje w przeróżnych systemach.

Program będzie sterował prostą zabawką związaną z CNC i mam pytanie czy da się jakoś przygotować pliki aby działały na Ubuntu CNC, jak działa linux mam jakieś mgliste pojęcie ale nie wiem jak przygotować pliki aby działały na ubuntu.

Czy muszę instalować lazarusa na ubuntu i skompilować czy cały projekt muszę przenieść i dokonać kompilacji na konkretnej wersji

programując w pascalu, zapewne można zastosować funkcje tego języka do komunikacji szeregowej... a dostęp do portu będzie musiał być właściwie ustawiony (lub na szybko aplikacja odpalana sudo)
a... jeszcze nazwa samego portu w linuksie jest inna (ale normatywna dla uniksów)


najlepiej popróbować...

blue_17 pisze:Czy muszę instalować lazarusa na ubuntu i skompilować

tak - to oczywiste....
w uniksach aplikacje są łatwo przenośne - ale wymagają kompilacji...

Mówiąc szczerze liczyłem na odpowiedź kolegi bo czytałem kolegi posty Dziękuję

Co konkretnie do obsługi to lazarus jest tak skonstruowany i jego biblioteki że taki sam kod jeśli nie odnosi się do specyficznych rzeczy (funkcji) danego systemu jest komilowalny na prawie wszystkich systemach.

Do tego dąży lazarus aby kod był kompilowalny na wszystkich systemach

Co do sterowania portem szeregowym bezpośrednio tego nie robię tylko korzystam z biblioteki która w super prosty sposób to umożliwia i ponoć steruje com-em pod windą i pod linuxsem jak przeczytałem w jej dokumentacji.

Co do kompilacji i przedstawiania kodu to powiedzmy, że nie jest rozbudowany maks 100 Lini kodu z nagłówkami ale nie chciał bym go "dawać" do zabawy czy da się to jakoś w inny sposób zrobić np coś jakby instalka na windowsa bo jak widzę po forum to jeśli niema GUI to różnie bywa z osobami które do sterowania CNC używają tylko linuksa i nieco lepiej z nim się nie zapoznały

A czy na przykład jeśli bym skompilował to emc na swoim systemie i przeniósł na inny system (kogoś innego EMC) lub udostępnił ten plik czy będzie działał innym systemie

Morze pytania moje wydają się dziwne bo jak mówiłem tylko co nieco znam zasadę działania linuksa niestety nie znam dogłębnie bo do pracy używam windy bo niestety pewne programy nie dadzą rady funkcjonować na linuxsie, a co do programowania na linuksie to od strony użytkownika wygląda to tak samo jak na windzie

Pozdrawiam

blue_17 pisze:A czy na przykład jeśli bym skompilował to emc na swoim systemie i przeniósł na inny system (kogoś innego EMC) lub udostępnił ten plik czy będzie działał innym systemie

jeśli to będzie taki sam linuks - to binarka idzie...
ja mam parę starych aplikacji z dość starymi zależnościami - i aplikacje te działają... choć gdy trafiają podczas działania na jakieś niezgodności... lub braki w bibliotekach, to bywa różnie Iczasem coś piszą, a czasem kończą działania)

w linuksach ciągle występuje rozwój... i biblioteki podstawowe również się zmieniają
wtedy aplikacje muszą być przekompilowane aby działały...

blue_17 pisze:Morze pytania moje wydają się dziwne bo jak mówiłem tylko co nieco znam zasadę działania linuksa niestety nie znam dogłębnie bo do pracy używam windy bo niestety pewne programy nie dadzą rady funkcjonować na linuxsie, a co do programowania na linuksie to od strony użytkownika wygląda to tak samo jak na windzie

aby rozwiązać elegancko sprawę rozpowszechniania binarki - należy utworzyć pakiet dystrybucji... dla debianopodobnych - deb... dla redchatopodobnych rpm... itd...

taki pakiet, w wersji binarnej zawiera kod binarny aplikacji... miejsce gdzie ma być umieszczona (pliki konfiguracyjne itp) + informacje o zależnościach z bibliotekami w systemi (ew. innymi pakietami programów)

jak system chce taki pakiet zainstalować, to najpierw sprawdza zależności... i ew. proponuje konieczne zmiany dla spełnienia zależności...

Według mojego odczucia Jeśli już mamy EMC to nie sądzę aby ktoś rekompilował sobie sytem, a nie mówię już o uaktualnieniu bo z tego co wiem przy aktualizacji zmienia się na zwykłe jądro.

Chyba że rekompilacja następuje przy zainstalowaniu nowego oprogramowania

Ewentualnie jakie narzędzia służą do tworzenia paczek na linuksa i czy w paczce już nikt nie będzie widział kodu mojej aplikacji jeśli będzie ona w formie binarnej

blue_17 pisze:Według mojego odczucia Jeśli już mamy EMC to nie sądzę aby ktoś rekompilował sobie sytem, a nie mówię już o uaktualnieniu bo z tego co wiem przy aktualizacji zmienia się na zwykłe jądro.

jeśli niema konieczności - systemu nie kompilujemy... zresztą, co to jest system w linuksie ?

aktualizacja - to jest mechanizm prawie automatyczny... i dotyczy pakietów, które doczekały się nowych wersji... czasami ze względu na bezpieczeństwo

to, że my nie będziemy aktualizować nie oznacza, że nie będą tego robić inni
aktualizacje, zwłaszcza dotyczące EMC2 maja sens - bo aplikacja(e) ta(e) ciągle się rozwija(ją)

aktualizacje bibliotek bazowych systemu występują rzadziej niż aplikacji

blue_17 pisze:jakie narzędzia służą do tworzenia paczek na linuksa i czy w paczce już nikt nie będzie widział kodu mojej aplikacji jeśli będzie ona w formie binarnej

opis łatwo znaleźć po wpisaniu w google np. "tworzenie pakietów ubuntu"... lub coś podobnego...

Dostałem kawę na ławę tylko nie wiem jak to połączyć z lazarusem

http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/20 ... im-zostac/

I wszystko było by elegancko i prosto nawet dla początkującego użytkownika

Spróbuję coś pokombinować na wirtualnej maszynie z EMC

przez google znalazłem:

Creating .deb packages for Lazarus applications?
http://forum.lazarus.freepascal.org/ind ... pic=5032.0

Jak napisałem popróbuje z postu dowiedziałem się prawie z tyle co z linku po polsku ale tam jeszcze gość proponuje podmiane odpowiednich plików w paczce co jest niedoskonałym rozwiązaniem

Gdyby mieć podczas pracy EMC jeszcze jedno dodatkowe okienko które by czymś sterować poprzez RS232 to może to rozwiązać pewne komplikacje choćby brak wolnych pinów w porcie LPT, a mi przysporzyć trochę poszerzenia słownika ( odkurzenia niektórych słów (także takich których na forum nie godzi się używać )

A później satysfakcji bo przecież w Polsce mało kto piszę na linuxa właściwie na Ubuntu

Czy mogę ewentualnie liczyć na pomoc w przetestowaniu czy będzie chodzić bo niestety nie mam możliwość testować na "prawdziwie" zainstalowanym EMC a na live CD to różnie bywa o czym się przekonałem niekoniecznie przy tej dystrybucji

Pozdrawiam

blue_17 pisze:podmiane odpowiednich plików w paczce co jest niedoskonałym

cóż... świat uniksów napędzany jest C/C++, stąd taka kombinacja na szybko przy pakietach z pascala

blue_17 pisze:Gdyby mieć podczas pracy EMC jeszcze jedno dodatkowe okienko które by czymś sterować poprzez RS232 to może to rozwiązać pewne komplikacje choćby brak wolnych pinów w porcie LPT, a mi przysporzyć trochę poszerzenia słownika ( odkurzenia niektórych słów (także takich których na forum nie godzi się używać )

no.. akurat w emcu nie brakuje gotowych sposobów na różne formy komunikacji - warto poczytać dokumentacje.. jest tego sporo
ale ja powiem szczerze... jak brakuje pinów to dokładam następny lpt... a jak jeszcze brakuje... to jeszcze jeden (3 to już max)

za to możliwość sterowania emcem z tych pinów jest bajeczna... można zrobić z gotowych bloków programowego PLC (i dużo dużo więcej...)

blue_17 pisze:A później satysfakcji bo przecież w Polsce mało kto piszę na linuxa właściwie na Ubuntu

dużo... czy mało - to pojęcia względne...
w samym projekcie emc ktoś z Polski musiał się pojawić - przynajmniej tłumacz

blue_17 pisze:Czy mogę ewentualnie liczyć na pomoc w przetestowaniu czy będzie chodzić bo niestety nie mam możliwość testować na "prawdziwie" zainstalowanym EMC a na live CD to różnie bywa o czym się przekonałem niekoniecznie przy tej dystrybucji

do takich co mają emca na linuksie ja się zaliczam...