Toczenie od podstaw

Materiały dotyczące budowy, zasady działania, sterowania i obsługi maszyn CNC

Autor tematu
DPosk
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 130
Rejestracja: 17 wrz 2007, 22:42
Lokalizacja: Toruń

#11

Post napisał: DPosk » 17 lis 2010, 23:50

Załóżmy że obrabiam tralkę frezem piłkowym, czy kierunki obrotu detalu obrabianego i freza muszą byc w tym samym kierunku czy w przeciwnym? Czy całą tralkę da się obrobic jednym przejazdem? Jakie muszą byc orientacyjne prędkości obrotowe i posuw?



Tagi:


romgol
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 72
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:14
Lokalizacja: Słubice

#12

Post napisał: romgol » 18 lis 2010, 22:34

Naturalnie że przeciwne.

Na mojej samoróbce minimum 3 przejścia ,zależy od rodzaju;freza, profilu,materiału i jego wstępnego przygotowania.
Ale ja toczę (frezuję ?) adoptowaną prowizorycznie piłką od tarczówki ,ciągle dopracowuję
i ulepszam ,aktualnie montuję falownik.
Osiągam max 600mm/min
Pozdrawiam
romgol


Autor tematu
DPosk
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 130
Rejestracja: 17 wrz 2007, 22:42
Lokalizacja: Toruń

#13

Post napisał: DPosk » 18 lis 2010, 23:21

A szlifierka kątowa z frezem piłkowym zamocowana na suporcie dałaby radę?


romgol
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 72
Rejestracja: 02 sty 2007, 20:14
Lokalizacja: Słubice

#14

Post napisał: romgol » 19 lis 2010, 22:16

Zaczynałem od szlifierki kątowej (900W 11000 obr) z frezem zębach trójkątnych,dawała sobie radę w drewnie znakomicie. Jednak nie jest to rozwiązanie optymalne;liche łożyskowanie,duży hałas ,a przede wszystkim nie nadaje się do pracy ciągłej.
romgol

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Teoria, arkusze kalkulacyjne, dokumenty”