Zakup "małego" lasera

Wycinarki i grawerki laserowe oraz ogólne dyskusje dotyczące laserów

wojtekdgprint
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 25
Rejestracja: 21 paź 2009, 11:59
Lokalizacja: Ostrow Wielkopolski

#11

Post napisał: wojtekdgprint » 06 lis 2009, 10:17

madi pisze:wojtekdgprint - każdy ma inne priorytety, inne mozliwości finansowe i inne potrzeby.
Masz oczywiście sporo racji, ale sam przyjmujesz postawę, że to co Twoje jest najlepsze.
Osobiście przez prawie rok pracowalam na chińczyku, a od pona roku na dwoch Trotecach - jeden typowo do grawerowania drugi głównie do cięcia (bo graweruje strasznie wolno ze względu na wielkość głowicy ).
Na jednym dobrze sie graweruje na drugim dobrze i szybko się tnie.
Mając porównanie mogę potwierdzić, że serwis w chinczykach jest tragiczny (jakaś firma z Krakowa), tuby maja różną żywotność, jedna wytrzyma nawet rok (normalnej codziennj pracy produkcyjnej), a inna wcale nie zadziała lub podziała 3 godziny, a wymienić trzeba samemu.
Wykonanie mało estetyczne, a soft średnio przyjazny, ale do opanowania.
Trotec oferuje przyjazny dla oka sprzęt, jest przyjemniejszy w obsłudze, a JobControl jest banalny, serwis fakt - jak dzwonie to zawsze starają się odpowiedzieć na nurtujące pytania, ale zwykle są one zbyt trudne ;)
Co do jakości cięcia czy grawerowania to już nie mogę powiedzieć żeby jakość znacząco różniła się od chińczyka - kwestia doboru parametrów i poznania sprzętu. Grawer w chinczyku, nie zawsze był idealny, ale poprawny.
Moje zdanie jest takie, masz dużo funduszy to nie ma co oszczędzać, ale jeśli nie zależy Ci na wygodzie pracy, masz troche sprytu i wiedzy technicznej (żeby samemu np. wymienic tubę),a laser będzie słuzył głównie do cięcia... to po co przepłacać, a jak ktoś jest obrotny, to zakup chińczyka zwróci się już przy pierwszym wiekszym zleceniu.
Tak więc podsumowujęć osobiście wybrałabym LaserPro :razz: - nie miałam przyjemności korzystać w codziennej pracy, ale mogę powiedzieć że jakść wykonania podobna jak w Trotecu a cena sporo niższa.
Oczywiście jeśli ktoś ma sporo wiedzy technicznej i lubi tracić czas na rozwiązywaniu problemów niż skupić się na pracy to proszę bardzo chinczyk idealny :) Osobiście gdy coś kupuję to wolę mieć pewność że podziała przez kilka lat a może i dłużej... Polaka nie stać na to by płacił dwa razy i taka jest prawda... Co do gcc (laserpro) nie przekonują mnie te maszyny... oczywiście nie mówię ze sa zle, ale ta cena nie jest wcale az tak sporo nizsza... patrzymy pod kątem waluty... gdyby kurs Euro tak nie wskoczyl do gory to 90% userow gcc wybrala by na pewno troteca (przeciez grzechem jest porownywac sprzet z najwyzszej polki do tej nizszej)... Czasami nie warto oszczedzac i wiekszosc z nas przekonuje sie o tym na co dzien. Ok, nie stac Cie dzisiaj na cos, poczekaj troche a czas to wynagrodzi - osobiscie sam jestem w goracej wodzie kapany, do zamoznych nie naleze ale pracuje na to ciezko, nawet po 14 godzin dziennie ostatnio - by spelnic swoje marzenia i dzialac na najlepszym sprzecie, by dac komus prace...

I jesli chodzi o problemy z jakimi do nich dzwonisz... oni musza miec pewnie tez czas na odpowiedz... nie uwierze w to jesli powiesz ze Twoj problem pozostawili bez odzewu...

Juz widze pracodawcow, ktorzy kupuja chinczyki bo chca zaoszczedzic, a jak sie pojawi problem to pracownikowi sie obrywa...

Aha bardzo wazna rzecz powiedziales

Trotec oferuje przyjazny dla oka sprzęt, jest przyjemniejszy w obsłudze, a JobControl jest banalny, serwis fakt - jak dzwonie to zawsze starają się odpowiedzieć na nurtujące pytania

A o to chodzi wlasnie :)



Tagi:


dasza77
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1119
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:34
Lokalizacja: Ełk

#12

Post napisał: dasza77 » 06 lis 2009, 15:03

Jak już wspomniałem na "chińczyku" pracuję już 2 lata na jednej i tej samej rurze 100W.
Drugą mam w zapasie , tylko nie wiem czy po 2 latach ta zapasowa jest jeszcze sprawna, bo nigdy jej nie używałem.
Wcześniej (przed 2 laty) chciałem sobie zbudować samodzielnie laser , ale jak policzyłem koszty części i własnej pracy(czasu potrzebnego na wykonanie) to doszedłem do wniosku , że szybciej i prawie w tej samej cenie wyjdzie mi sprowadzić z Chin.
W tym momencie przerwę aby krzyknąć : NIEC ŻYJE I UMACNIA SIĘ CHIŃSKA REP> LUDOWA !!!
Dosyć żartów.
Do zakupu w chinach ostatecznie przekonało mnie to , że w Polsce nie mogłem nigdzie kupić porządnego programu do sterowania tym laserem.
Mach odpada bo ma dużo fajerwerków , a nie ma tego co w laserze jest naprawdę potrzebne - czyli powielania rysunków , kopiowania oraz autowatycznego zapełniania arkusz o zadanych wymiarach.
To wszystko ma programik chiński LASERCUT- uważam , że jest świetny i prosty ( jak długi jest plac niebiańskiego spokoju).
A co do serwisu , to mój przedmówca raczy żartować , tam wszystko jest tak proste jak pałeczki do ryżu., sterowniki M524 a wszystko inne można kupić bez problemu.

Obecnie zamierzam wybudować drugi laserek , bo przy okazji kupowania pierwszego ściągnęłem sporo części z tym zamiarem.
Muszę tylko dokupić kartę do kompa i klucz .
Pozdrawiam


wojtekdgprint
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 25
Rejestracja: 21 paź 2009, 11:59
Lokalizacja: Ostrow Wielkopolski

#13

Post napisał: wojtekdgprint » 06 lis 2009, 21:21

dasza77 pisze:Jak już wspomniałem na "chińczyku" pracuję już 2 lata na jednej i tej samej rurze 100W.
Drugą mam w zapasie , tylko nie wiem czy po 2 latach ta zapasowa jest jeszcze sprawna, bo nigdy jej nie używałem.
Wcześniej (przed 2 laty) chciałem sobie zbudować samodzielnie laser , ale jak policzyłem koszty części i własnej pracy(czasu potrzebnego na wykonanie) to doszedłem do wniosku , że szybciej i prawie w tej samej cenie wyjdzie mi sprowadzić z Chin.
W tym momencie przerwę aby krzyknąć : NIEC ŻYJE I UMACNIA SIĘ CHIŃSKA REP> LUDOWA !!!
Dosyć żartów.
Do zakupu w chinach ostatecznie przekonało mnie to , że w Polsce nie mogłem nigdzie kupić porządnego programu do sterowania tym laserem.
Mach odpada bo ma dużo fajerwerków , a nie ma tego co w laserze jest naprawdę potrzebne - czyli powielania rysunków , kopiowania oraz autowatycznego zapełniania arkusz o zadanych wymiarach.
To wszystko ma programik chiński LASERCUT- uważam , że jest świetny i prosty ( jak długi jest plac niebiańskiego spokoju).
A co do serwisu , to mój przedmówca raczy żartować , tam wszystko jest tak proste jak pałeczki do ryżu., sterowniki M524 a wszystko inne można kupić bez problemu.

Obecnie zamierzam wybudować drugi laserek , bo przy okazji kupowania pierwszego ściągnęłem sporo części z tym zamiarem.
Muszę tylko dokupić kartę do kompa i klucz .
Pozdrawiam
Ok, skoro to wszystko tak pięknie wygląda to może porównamy możliwości softu? :P


dasza77
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1119
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:34
Lokalizacja: Ełk

#14

Post napisał: dasza77 » 07 lis 2009, 16:35

Chętnie porównam, do wycinania mam wszystko co potrzeba.
Grawerować można grafikę 2 bitową ( czarno-białe).


Autor tematu
texo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 30 mar 2007, 22:10
Lokalizacja: świdnica

#15

Post napisał: texo » 07 lis 2009, 16:50

I znowu zawrzało.
Wojtek dzięki za namiary, ale ostatnio nie mam za dużo wolnego czasu i nie odezwałem się.
Dasza widzę, że jesteś zwolennikiem wyrobów republiki, i pewnie jest w tym sens, bo za parę lat zaczną kłaść nacisk na jakość (podobnie było w Japonii, Korei).

Póki co jestem zdecydowany na zakup "profesjonalnego" sprzętu.
Istotna jest dla mnie bezawaryjna praca i łatwość obsługi. Po co tracić czas na naukę, skoro można znaleźć kogoś kto się ma wiedzę z danego tematu i rozwiąże nam problem.
Sam zbyt wiele czasu straciłem na naukę wielu "nie wykorzystywanych dziedzin".
Czas jest wartością której nie kupisz a pieniądze zawsze zarobisz.


Ps:Nie wiecie czy istnieje możliwość zakupu samej mechaniki i elektroniki bez obudowy np u Trotec'a.
Późniejsze plany zakładają pełna automatykę pewnych procesów, czyli budowę silnie wyspecjalizowanego stanowiska.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko te zajmujące więcej czasu.


wojtekdgprint
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 25
Rejestracja: 21 paź 2009, 11:59
Lokalizacja: Ostrow Wielkopolski

#16

Post napisał: wojtekdgprint » 07 lis 2009, 21:55

dasza77 pisze:Chętnie porównam, do wycinania mam wszystko co potrzeba.
Grawerować można grafikę 2 bitową ( czarno-białe).
1 bitową...

bo jeden bit = 2 stany

zero i jeden :)
to porównajmy grawer 8 bitowy... rzuć jakąś bitmapą i umieszczamy fotki...

Texo: hmm jeśli chodzi o zakup elementów, może być ciężko trotec przyjął strasznie agresywną politykę, wszystko wykonane jest z naprawdę najwyższej jakości materiałów i z dostępem do tego będzie ciężko... watpie by poszli na taki układ, ale możesz probować.


pulson
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 7
Rejestracja: 12 lis 2010, 20:47
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#17

Post napisał: pulson » 12 lis 2010, 21:07

Witam,

od dwóch lat mam nieprzyjemność pracować na chińskiej maszynie MAXIMUS-S (oryginalna nazwa RABBIT 3040) moc 40 W wielkość obszaru roboczego 27,5x42 cm... dystrybutor z Wejherowa...

Niestety na początku musiałem mieć bardzo dużo cierpliwości... żeby nie wyrzucić maszyny przez okno. Wszystkie nastawy i sposób pracy trzeba było opanować metodą prób i błędów, a na początku zawsze jest więcej błędów niż prób.

- wywiew nie działał jak należy, więc dawało się zrobić pół gumki do pieczątki za jednym razem, bo później słup dymu zasyfiał soczewkę tak, że przestawało wogóle grawerować.
daliśmy nawiew od Fiata 125 i jakoś działa

Tuba popracowała 1,5 roku, a później zaczęły się schody:
- zmieniono mi tubę (oczywiście odpłatnie + 2400 PLN) i niestety zasilacz bez mojej zgody (więc zmieniły mi się nastawy i znowu wszystko trzeba było posprawdzać od początku)
- dodatkowo zmieniono mi rolki, ponieważ podobno trzeba było (+ 600 PLN)

- po dwóch miesiącach wysiadł zasilacz (wymiana oczywiście odpłatnie + 2500 PLN), zacząłem dopytywać się o zmianę nastaw po poprzedniej naprawie - brak odpowiedzi

- po miesiącu wymian zasilaczy wymieniono mi znowu tubę (znowu odpłatnie + 2500 PLN)

- dodatkowo w tzw. międzyczasie trzeba było wymienić prowadnicę (bo poprzednia się odcisnęła od rolek + 300 PLN) i pewnie poprzednie rolki po wymianie prowadnicy działały by bez zarzutu, ale oczywiście już po sprawie

- trzeba jeszcze dodać wysyłki lasera do serwisu + jedna wycieczka osobista z Wrocławia nad morze - jak się mocno wkurzyłem

- aktualnie po 4 miesiącach po ostatniej naprawie znowu mam problemy...

- cały czas problem jest z trzymaniem jednakowej mocy grawerowania na całej powierzchni stołu i jest to problem optyki, którą ciężko ustawić i która bardzo łatwo się rozregulowuje

- każde czyszczenie jest bardzo inwazyjne i bardzo łatwo uszkodzić lustra lub/i soczewkę

ogólnie dość mam marnowania czasu i zdrowia przez nerwy a w prostej linii przez "taniego" chińczyka

niech mi ktoś jeszcze raz powie o chińczyku, to się wku.......

a tak na serio, to potwierdzam tezę, że jeśli jest to pierwszy laser, to można chińczyka zaryzykować, tylko trzeba wiedzieć z czym przyjdzie się zmierzyć, ale w ciągu roku - półtora trzeba zarobić na nim kasę na markowy sprzęt - KONIECZNIE.

Nie będę również kłamał, że jak ten laser działa i udało mi się go opanować, to ładne rzeczy robi, chociaż do markowych z jakością mu daleko - zdjęcia można obejrzeć na mojej stronie (np grawer w drewnie ze zdjęć)

Ja czekam na ofertę używki Uniwersala od chłopaków z Colop-a, widziałem VLS 3.60 przy pracy 4,60 120 W z podwójną tubą i szczęka mi opada jak na nie patrzę.

Używany i serwisowany VLS albo Trotec wyjdzie tak samo jak chińczyk, ale podziała bez problemu duuuużo dłużej, tylko trzeba okazję upolować i dogadać się z serwisantami z jednej lub drugiej firmy.
Kolega VLS 3.60 kupił używanego i bez większych problemów przepracował już 3 lata... z jedną wymianą tuby, gdzie mój koszt serwisu (po dwóch latach używania chińczyka) wyszedł już dwa razy drożej niż u niego :(

jak uda mi się złapać korzystnego cenowo VLS-a i trochę na nim popracuję (i odpocznę nerwowo od chińczyka), to jeszcze coś dopiszę z pierwszej ręki odnośnie porównania - lub braku porównania.


cinematic2
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1037
Rejestracja: 18 cze 2010, 12:22
Lokalizacja: czasem Polska

#18

Post napisał: cinematic2 » 13 lis 2010, 08:34

Kolejny post "sponsorowany" nam się pojawił.
Pozdrawiamy "chłopaków z Colop-a"

Ależ nie, skądże znowu.
Kolega tylko poczuł Głos Boży, żeby się wczoraj zarejestrować i opisać swoje przygody z chińskim produktem :-)))

Żałosne.
"Kiedy niesprawiedliwość staje się prawem, opór staje się obowiązkiem".
Thomas Jefferson.


pulson
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 7
Rejestracja: 12 lis 2010, 20:47
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#19

Post napisał: pulson » 13 lis 2010, 09:27

cinematic - to że się wczoraj zarejestrowałem, to nie oznacza chyba, że nie mam doświadczenia z laserami i wypraszam sobie insynuacje odnośnie wypowiedzi sponsorowanych, ponieważ żadnych korzyści z mojej wypowiedzi nie mam i mieć nie będę, poza satysfakcją.

W moim poście ostrzegam tylko przed "tanimi" laserami i zgodnie z prawdą opisałem przygody z moim chińczykiem. Nie ukrywam, że przez dwa lata pracy swoje zarobił, ale prawdą jest również, że szlag mnie często trafiał i gdybym jeszcze raz zaczynał przygody z laserami, to wziąłbym używany laser markowy zamiast nowego chińczyka.

Dodatkowo nie jestem tylko i wyłącznie zwolennikiem laserów z Colopa, bo napisałem również o Trotecu z Trodata. Uważam tylko, że jeśli ktoś się decyduje na "tanie" rozwiązania, to musi wiedzieć z czym to się wiąże. No i dodatkowo nie widziałem Troteca przy pracy, ale widziałem VLS-y i tylko dlatego będę miał VLS-a, ponieważ nie mam czasu na bzdury i chcę spokojnie pracować i zarabiac kasę bez zastanawiania się nad tym, co znowu dzisiaj mój laser wymyśli... a jeśli będę miał możliwość porównać VLS-y z Troteciem, to nie omieszkam wrażeń opisać.[/quote]

[ Dodano: 2010-11-13, 09:32 ]
a tak na serio szukam serwisu "tanich" laserów, bo znowu muszę naprawę małą zrobić, a nie chce mi się nad morze jechać.

Potrzebuję lustro 2 cm średnicy i dodatkowo soczewkę o tej samej średnicy o ogniskowej 2,5 cala


wojtekdgprint
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 10
Posty: 25
Rejestracja: 21 paź 2009, 11:59
Lokalizacja: Ostrow Wielkopolski

#20

Post napisał: wojtekdgprint » 28 gru 2010, 22:23

cinematic2 pisze:Kolejny post "sponsorowany" nam się pojawił.
Pozdrawiamy "chłopaków z Colop-a"

Ależ nie, skądże znowu.
Kolega tylko poczuł Głos Boży, żeby się wczoraj zarejestrować i opisać swoje przygody z chińskim produktem :-)))

Żałosne.
No tak, jak to się mówi nie wszystko złoto co się świeci ale ... TROTEC moja maszyna pracuje od przeszło roku po 8 godzin dziennie NIC się z nią nie dzieje (odpukać) - spłaciłem zarobiłem i myślę już nad 3-setką. KOCHAM TROTECA! Mam pełne wsparcie serwisowe nawet pogwarancyjne, z czego trotec zresztą słynie. Jestem pasjonatą, młodym pasjonatą, i Panie cinematic proszę nie sugerować że ktoś chwalący produkt występuje jako handlowiec bo za chwilkę pomyślimy. iż Pan jest z firmy, która zasyfia rynek polski chińskim ścierwem za przeproszeniem :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery”