otwory w wałkach do mocowania na pryźmie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 321
- Rejestracja: 03 kwie 2005, 16:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
no własnie cały problem polega na tym żeby otwory były w jednej płaszczyźnie, z tewgo co rozmawiałem z ludzmi zamawiającymi to w róznych warstatach to nikt nie był zadowolony, ja bym jednak polecał kupić powiercone, nie wiem czy własny czas i robota jest warta różnicy w cenie,
jak sprawdzałem to kombinowanie wyszło nieco taniej niż gotowe wałki z prowadnicą TSUW od INA, różnica w jakości niewspólmierna do kosztów
jak sprawdzałem to kombinowanie wyszło nieco taniej niż gotowe wałki z prowadnicą TSUW od INA, różnica w jakości niewspólmierna do kosztów
Tagi:
-
- Administrator
-
Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 639
- Rejestracja: 29 maja 2004, 12:49
- Lokalizacja: Augustów
- Kontakt:
Zrobienie otworów nie jest problemem gdy ktoś dysponuje warsztatem i posiada maszyny- szlifierka płaszczyzn była by bardzo pomocna. Można oczywiście i zwykłą slifierką kątową zedrzeć powierzchnie hartowaną.
Po zamocowaniu wałka na końcowych wspornikach wałek się nie obróci i można spokojnie wiercić w jednej osi.
Jeden z klientów stwierdził że otwory o rewelacyjnej jakości wykonał podobnym sposobem umieszczając wałek zamocowany na wspormikach końcowych na stole traserskim i nad wałkim, który był nieruchomy przesówał wiertarkę stołową taką jak WS15. Tym sposobem zaoszczędził około 1000zł które by musiał zapłacić za nawiercanie. Jak widać potrzeba tylko kawałka płaskiej powierzchni i wiertarkę stołową zdjętą ze stołu
Po zamocowaniu wałka na końcowych wspornikach wałek się nie obróci i można spokojnie wiercić w jednej osi.
Jeden z klientów stwierdził że otwory o rewelacyjnej jakości wykonał podobnym sposobem umieszczając wałek zamocowany na wspormikach końcowych na stole traserskim i nad wałkim, który był nieruchomy przesówał wiertarkę stołową taką jak WS15. Tym sposobem zaoszczędził około 1000zł które by musiał zapłacić za nawiercanie. Jak widać potrzeba tylko kawałka płaskiej powierzchni i wiertarkę stołową zdjętą ze stołu

Akcesoria CNC - EBMiA.pl
Elementy Budowy Maszyn i Automatyki
www.ebmia.pl
MECHANIKA * AUTOMATYKA * PNEUMATYKA * NARZĘDZIA * BHP, CHEMIA * TWORZYWA SZTUCZNE
Elementy Budowy Maszyn i Automatyki
www.ebmia.pl
MECHANIKA * AUTOMATYKA * PNEUMATYKA * NARZĘDZIA * BHP, CHEMIA * TWORZYWA SZTUCZNE
-
- Administrator
-
Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 639
- Rejestracja: 29 maja 2004, 12:49
- Lokalizacja: Augustów
- Kontakt:
właściwie nie ma to znaczenia bo przecierz warstwa hartowana jest poto aby wałek się nie wygniatał podczas pracy łożyska. Podpora i tak wystaje kilka cm poza obszar zfrezowania lu zeszlifowania wałków więc nie osłabia to w żaden sposób konstrukcji.
Akcesoria CNC - EBMiA.pl
Elementy Budowy Maszyn i Automatyki
www.ebmia.pl
MECHANIKA * AUTOMATYKA * PNEUMATYKA * NARZĘDZIA * BHP, CHEMIA * TWORZYWA SZTUCZNE
Elementy Budowy Maszyn i Automatyki
www.ebmia.pl
MECHANIKA * AUTOMATYKA * PNEUMATYKA * NARZĘDZIA * BHP, CHEMIA * TWORZYWA SZTUCZNE
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Nie wierzę aby w warunkach domowych można było wykonać precyzyjnie otwory w wałkach. Nawet przesunięcie otworu o 0,1 mm spowoduje że dokładność naszej maszyny diabli wezmą. Wiercenie też nie jest sprawą prostą bo mimo zeszlifowania warstwy hartowanej to stal łożyskowa jest stosunkowo twarda, a gwintowanie w włkach np. 20 mm zwykłymi gwintownikami nie zapewnia odpowiedniej ilości zwojów gwintu dla pewnego przykręcenia prowadnicy.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 122
- Rejestracja: 02 mar 2006, 21:00
- Lokalizacja: Maków podhalański
Ja jednak wolałbym to sprawdzić na własnej skórze . Mam dostęp do szlifierki i frezarki jakoś się z tym dogadam od strony technicznej potrezba mi tylko kawałeczek takiego pręta najlepiej produkcji Iskry bo tam mam zamiar kupić wałek lub w cnc akcesoria . Jak ktoś ma sćinek to proszę dać znać chętnie go kupię dla celów dydaktycznych , potrzebuje ok 5 cm . Jeszcze jedno pytanko z innej beczki kiedyś przeczytałem taką uwagę że wałki fi 16 są lepse od fi 20 . Co o tym sądzicie . Który jest lepszy a może które łożyska do tych wałków O ile dorze pamiętam to pisał Piotr Jub o tym że lepsze fi 16-mniejsze luzy. MAm zamiar zrobić frezareczke do metalu wolną ale stabilną. Który wałek wybrać?
-
- Administrator
-
Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 639
- Rejestracja: 29 maja 2004, 12:49
- Lokalizacja: Augustów
- Kontakt:
Jak chcesz kawałek wałka to napisz maila z danymi do wysyłki , znajde jakiś kawałek wałka i podeśle na proby.
Akcesoria CNC - EBMiA.pl
Elementy Budowy Maszyn i Automatyki
www.ebmia.pl
MECHANIKA * AUTOMATYKA * PNEUMATYKA * NARZĘDZIA * BHP, CHEMIA * TWORZYWA SZTUCZNE
Elementy Budowy Maszyn i Automatyki
www.ebmia.pl
MECHANIKA * AUTOMATYKA * PNEUMATYKA * NARZĘDZIA * BHP, CHEMIA * TWORZYWA SZTUCZNE
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 28
- Rejestracja: 17 lip 2005, 11:35
- Lokalizacja: SŁUPSK
Panowie czytam, że macie problem z wierceniem wałków, a ceny otworów z gwintem (11zł) to kosmos!!!!. Nic nie robic tylko wiercic otwory.
Ale do sprawy. Mój znajomy sam wykonał podpory pod wałki fi16 ma frezarce z tolerancją pożal się Panie ... , a następnie krawędzie pryzmy posmarował wypełniaczem tym używanym pod łożyska jak są luźne w obudowie następnie z niewielką siłą docisnął wałek.
Po złapanie kleju wypełniacza (taki różowy) ustawił całośc w pionie i wlał między pryzmę a pręt klej (w jego przypadku był to jakichś Szwedzki) , ale podejrzewam że może byc dowolny twardy do metalu. Trochę się śmiałem z tego do momentu kiedy dał mi próbkę z odpadów jakie mu zostały, sklejony pręt stalowy z podporą całośc o długości 23 cm.
Pierwsza próba na ściskanie w imadle na kostkach rozmieszczonych w odległości 3 cm jedna od drugiej po przeciwnej stronie jedna między nimi (zginanie) i tu zaskoczenie. Odkształcenie tylko na podprze wałek nie odkształcił się. Siła z jaką było to ściśnięte nie była duża może ze 200kg to i tak za dużo.Co do kleju to nie pękł. Dodam, że próba była na ściskanie od góry. Przy próbie ma zginanie boczne próbka nie przeżyła, ale tego można było się spodziewac. Moim zdaniem tak duże siły boczne nie występują chyba że frezujemy stal utwardzaną z dużym posuwem, ale do tego nie służą maszynki amatorskie.
11zł za otwór s..... w banie. Lepiej skleic drogim klejem niż wydac 600 albo więcej zł na otwory. Pewnie, że zaraz znajdzie się jakiś mądrala inżynier i o pełzaniu materiału, naprężeniach i innych pirdołach się wypowie, ale to forum jest dla amatorów chyba, którzy 'ze sznurka linę chcą zrobic'.
Sory a 'c' a nie 'ci', ale w moim złomie (kompie brak tej litery).
Pozdro dla ludzi którzy małym nakładem chcą coś zrobic.
Ale do sprawy. Mój znajomy sam wykonał podpory pod wałki fi16 ma frezarce z tolerancją pożal się Panie ... , a następnie krawędzie pryzmy posmarował wypełniaczem tym używanym pod łożyska jak są luźne w obudowie następnie z niewielką siłą docisnął wałek.
Po złapanie kleju wypełniacza (taki różowy) ustawił całośc w pionie i wlał między pryzmę a pręt klej (w jego przypadku był to jakichś Szwedzki) , ale podejrzewam że może byc dowolny twardy do metalu. Trochę się śmiałem z tego do momentu kiedy dał mi próbkę z odpadów jakie mu zostały, sklejony pręt stalowy z podporą całośc o długości 23 cm.
Pierwsza próba na ściskanie w imadle na kostkach rozmieszczonych w odległości 3 cm jedna od drugiej po przeciwnej stronie jedna między nimi (zginanie) i tu zaskoczenie. Odkształcenie tylko na podprze wałek nie odkształcił się. Siła z jaką było to ściśnięte nie była duża może ze 200kg to i tak za dużo.Co do kleju to nie pękł. Dodam, że próba była na ściskanie od góry. Przy próbie ma zginanie boczne próbka nie przeżyła, ale tego można było się spodziewac. Moim zdaniem tak duże siły boczne nie występują chyba że frezujemy stal utwardzaną z dużym posuwem, ale do tego nie służą maszynki amatorskie.
11zł za otwór s..... w banie. Lepiej skleic drogim klejem niż wydac 600 albo więcej zł na otwory. Pewnie, że zaraz znajdzie się jakiś mądrala inżynier i o pełzaniu materiału, naprężeniach i innych pirdołach się wypowie, ale to forum jest dla amatorów chyba, którzy 'ze sznurka linę chcą zrobic'.
Sory a 'c' a nie 'ci', ale w moim złomie (kompie brak tej litery).
Pozdro dla ludzi którzy małym nakładem chcą coś zrobic.
