problem z równoległością płaszczyzn profili pod prowadnice

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

wacek007
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 100
Rejestracja: 05 mar 2007, 20:24
Lokalizacja: Czestochowa

#11

Post napisał: wacek007 » 22 paź 2010, 14:53

Jaki jest wymiar ramy?
Ja również uważam, że będzie skandalem montowanie prowadnic bez obrobienia. Ja projektując nową maszynkę, uwzględniłem to, żeby dało się ją obrobić na starej. W miejsca pod prowadnice wspawałem jeszcze 8mm płaskowniki. Cała konstrukcja sezonowała przed obróbką (akurat były pilniejsze sprawy). U mnie rama 1 na 1.2m i jest pięknie. nic nie pręży, nigdzie nie ucieka. Moim zdaniem jedyne rozsądne wyjście. Chytry dwa razy traci. Raz, że bedziesz miał kiepską maszyne, pomimo użycia elementów na wysokim poziomie. Dwa, jak ci się wózki rozlecą to i tak masz kase w plecy, a chyba nie kupisz i nie założysz nowych w ten sam sposób, żeby się znów rozleciały.



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#12

Post napisał: clipper7 » 22 paź 2010, 19:45

Mówimy nie o obróbce CNC ramy, ale z "zwykłej" obróbce skrawaniem. Amatorsko, najczęściej stosuje się frezowanie, lepsze byłoby struganie. Wysoką dokładność daje szlifowanie i skrobanie. Frezowanie nie jest zaporowo drogie, nie wiem, czemu twierdzisz że wyżarzanie to pestka, a skrawanie wykończy Cię finansowo. Bez obróbki skrawaniem raczej się nie obejdzie. Alternatywą jest korpus z kompozytowego granitu, są liczne wątki na ten temat na tym forum.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#13

Post napisał: Zbych07 » 22 paź 2010, 20:29

clipper7 pisze:Alternatywą jest korpus z kompozytowego granitu, są liczne wątki na ten temat na tym forum.
Jak wyjdzie zakalec to wtedy ani sezonowanie ani frezowanie raczej nie pomoże - no może maszynka do szlifowania nagrobków. :wink:


Autor tematu
enebene
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 22 lip 2010, 00:00
Lokalizacja: bielsko-biała

#14

Post napisał: enebene » 23 paź 2010, 00:17

wymiar ramy 1,45 x 1,2m
prawde mowiac nastawilem sie juz na wylewke pod prowadnice epoksydem z wypelniaczem stalowym, wytrzymalosc nie stanowi problemu co wynika z obliczen, a mam na to fajną wizje, mysle ze sie pochwale na forum jak to zrobię
pozdr


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#15

Post napisał: Zbych07 » 23 paź 2010, 05:34

enebene pisze:.....
prawde mowiac nastawilem sie juz na wylewke pod prowadnice epoksydem z wypelniaczem stalowym, wytrzymalosc nie stanowi problemu co wynika z obliczen, a mam na to fajną wizje, mysle ze sie pochwale na forum jak to zrobię
pozdr
Na pewno w ten sposób można skutecznie rozwiązać Twój aktualny problem.
Nie stanowi to jednak zabezpieczenia na wypadek gdyby okazało się, że rama nadal "żyje" . Powinieneś się zastanowić jak okresowo będziesz to kontrolował.

A wbrew różnym opiniom ( oczywiście bardzo cennym ) niech towarzyszy ci motto z profilu Kol. gmaro : "Człowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycięży. Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny."

Czekamy na informacje o sposobie rozwiązania problemu i jego efektach.
Powodzenia
:mrgreen:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#16

Post napisał: kamar » 23 paź 2010, 16:13

Witam.
Możesz zrobić wylewkę ale nie bezpośrednio pod prowadnice. Robiłem kiedyś coś podobnego na 3m ramie.Przygotowałem metrowe, oszlifowane płaskowniki 60x16 dość gęsto owiercone po brzegach pod śruby i gwinty do regulacji. Potem dużo zabawy z czujnikiem i jako tako wyszło. Reasumując kupa klopotu i koszty też dużo wieksze niż przefrezowanie ramy.

( ile Ci powiedzdzieli za frezowanie - wiecej niż dwa wózki ?)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#17

Post napisał: clipper7 » 23 paź 2010, 19:55

Zbych07 pisze:Jak wyjdzie zakalec to wtedy ani sezonowanie ani frezowanie raczej nie pomoże
Sam nie robiłem takiej ramy, tylko z lektury tych wątków wiem, że w odlewie osadza się metalowe inserty i je obrabia skrawaniem.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#18

Post napisał: Zbych07 » 23 paź 2010, 20:19

clipper7 pisze:
Zbych07 pisze:Jak wyjdzie zakalec to wtedy ani sezonowanie ani frezowanie raczej nie pomoże
Sam nie robiłem takiej ramy, tylko z lektury tych wątków wiem, że w odlewie osadza się metalowe inserty i je obrabia skrawaniem.
Ja też takiej ( syntetyczno mineralnej )ramy nie robiłem ... ale część rysunków (na tym Forum) o umieszczaniem insertów w takich konstrukcjach .... było zamieszczane przez Zbych07 - ściągałem to z CNC Zone.
Jeśli w końcu kiedyś powstanie moja pierwsza konstrukcja nad, którą obecnie pracuję, to zacznę prace nad takim betonowo syntetycznym "zakalcem" . A swoją drogą to myślę że zamiast się nadto szczypać i kombinować można by zrobić np. coś takiego . BETONOWA CNC - ciekawy patent na uzyskanie płaszczyzn i równoległości.

Awatar użytkownika

podrzeźbi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 514
Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
Lokalizacja: Mielec

#19

Post napisał: podrzeźbi » 23 paź 2010, 21:16

Ja kiedyś zespawałem se taką eksperymentalną frezarynkę ze stołem obrotowym "dendrochronologiczną". Okrągły żelazny blat gr 10 mm wybulił mi się w środku ze względu na małe doświadczenie spawacze. To zalałem go żywicą Novol. Uzyskałem dzięki temu poziom Ziemi. Wyszło dodatkowo 2 - 3 mm. Na to przykleiłem blachę 0.8 mm. Trzyma się to już wiele lat.


Autor tematu
enebene
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 6
Posty: 18
Rejestracja: 22 lip 2010, 00:00
Lokalizacja: bielsko-biała

#20

Post napisał: enebene » 23 paź 2010, 22:16

Zbych07 pisze:
enebene pisze:.....
prawde mowiac nastawilem sie juz na wylewke pod prowadnice epoksydem z wypelniaczem stalowym, wytrzymalosc nie stanowi problemu co wynika z obliczen, a mam na to fajną wizje, mysle ze sie pochwale na forum jak to zrobię
pozdr
Na pewno w ten sposób można skutecznie rozwiązać Twój aktualny problem.
Nie stanowi to jednak zabezpieczenia na wypadek gdyby okazało się, że rama nadal "żyje" . Powinieneś się zastanowić jak okresowo będziesz to kontrolował.

A wbrew różnym opiniom ( oczywiście bardzo cennym ) niech towarzyszy ci motto z profilu Kol. gmaro : "Człowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycięży. Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny."

Czekamy na informacje o sposobie rozwiązania problemu i jego efektach.
Powodzenia
:mrgreen:
na tym zakończmy ;) odezwę się jak coś powstanie z moich eksperymentów
prosze nie zamykać

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”