AWARIA szafki pod obciążeniem ponad PÓŁ TONY

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

vitro
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 56
Rejestracja: 11 sty 2006, 18:55
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#21

Post napisał: vitro » 09 paź 2010, 19:56

Od trzydziestu lat prowadzę firmę zajmującą się m.innymi szklarstwem. Przez kilka lat w tak zwanym showroomie z dużym oknem wystawowym stało akwarium o tych samych wymiarach tzn. 1500x500x600 wykonane ze szkła o grub. 10 mm. Żadna rewelacja w dzień, natomiast wieczorem, gdy światło gasło, a akwarium było oświetlone tłum gapiów za oknem zastanawiał się jak to akwarium fruwa. Stolik na którym stało, był wykonany ze szkła grubości 10 mm (jedna pionowa płyta wzdłuż i dwie na końcach, blat taka sama szyba i przekładka z centymetrowego styropianu) i w półmroku był niewidoczny. Tajemnica tkwi w tym, że szkło w pionie przenosi większe ciężary niż stal tej samej grubości. Nadmieniam, że nie było to szkło hartowane.



Tagi:


Autor tematu
cactus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 09 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: zza płota

#22

Post napisał: cactus » 09 paź 2010, 20:55

Czyli proponujesz podstawe ze szkła? ;) Pomysł ciekawy, ale chyba nie skorzystam ;)


wladca-swiata
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 349
Rejestracja: 08 lut 2007, 15:07
Lokalizacja: Łódź

#23

Post napisał: wladca-swiata » 09 paź 2010, 22:00

Jaki ten świat mały. Jakiś czas temu szukałem natchnienia na wystrój mojego baniaka z Pysiami i przez dobrą chwile oglądałem zdjęcia Twojego. Robi wrażenie.

Moim zdaniem źle podchodzisz do problemu:

Nie ma co żałować róż, gdy płonie las, olej tą pseudoszafkę. Zniekształcone elementy NIGDY nie wrócą do pierwotnych parametrów. Nie są to takie koszty, żeby ryzykować zalanie mieszkania i sąsiadów. Jak pęknie akwa, to masz wody po kostki w pokoju. rób jak radzą stalowy stelaż i obuduj płytami w stylu pozostałych mebli. Masz gwarancję stabilności konstrukcji i tego, że z czasem/od wilgoci nie zapadnie się.

Ew. wzmocnij co masz, ale elementami obciążonymi na ściskanie + zastrzały (bo złoży się jak domek z kart).


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#24

Post napisał: koala.g » 09 paź 2010, 22:12

Szafka pod akwa 250l
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Stelaż z profili zamkniętych stalowych 3x3 cm


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 428
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

szafka

#25

Post napisał: wt » 09 paź 2010, 23:15

Mebel da się łatwo wzmocnić. Nie zajmuję się akwariami, ale umieszczam dosyć ciężkie urządzenia na meblach. Na meblu z płyt można w miarę bezpiecznie postawić do 200 kg. W tym przypadku trzeba dać po bokach nogi z kątownika 25x25, ewentualnie na dole podstawki regulacyjne. Na wierzchu trzeba dać ramkę z kątowników, płaskim do blatu i blat przykręcić to się wyprostuje, wystarczą m6. Na blacie jeszcze dwie poprzeczki z teownika, pomalować i można spać spokojnie. Dla wyższych obciążeń, do tony, trzeba dodatkowo zabezpieczyć nogi przed przekoszeniem. Na konstrukcję, a pod akwarium, można dać nawet płytę meblową, aby było dobre oparcie. Na ramkę górną można użyć również ceownika, to będzie gładka powierzchnia. Wszystko ładnie pospawać, pomalować, założyć i po sprawie.


ali23
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 70
Rejestracja: 20 cze 2010, 14:35
Lokalizacja: racibórz

#26

Post napisał: ali23 » 10 paź 2010, 23:33

mój znajomy ma akwarium 3000x50x60 stoi ono na drewnianej szafce na której leży granitowa płyta 20mm i jakaś cienka przekładka która wygląda jak koc.

ponoć od 12lat nic się z tym nie stało...

Awatar użytkownika

Bri
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 814
Rejestracja: 21 maja 2009, 07:31
Lokalizacja: Ruda Śląska

#27

Post napisał: Bri » 11 paź 2010, 14:48

A może wymienić wewnętrzne ścianki na takie co by szły do samej podłogi (i trochę grubsze bo tu największe obciążenia ściskające).
Te trzy kantówki na podłodze też niezły pomysł (w sytuacji gdy nie chcesz robić nowej szafki).

Śląsk - Nierdzewka, Alloy, Laser, Gięcie, Excel


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#28

Post napisał: koala.g » 11 paź 2010, 15:06

Najlepiej było by nie bawić się w drewniane wzmocnienia tylko wszystko porozkręcać.
Zespawać stelaż stalowy i poskręcać do niego szafkę.
Akwarium jest drogie i ma zapewne kilkanaście kilkadziesiąt lat postać , więc nie bawiłbym się w jakieś "tanie " rozwiązania .


Glus
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 47
Rejestracja: 13 kwie 2007, 10:14
Lokalizacja: Tychy

#29

Post napisał: Glus » 13 paź 2010, 01:55

Co do prostowania blatu: można użyć lewarka samochodowego z nałożonym kątownikiem (żeby bardziej równomiernie rozłożyć nacisk) + jakaś solidna podstawa.

Po różnych moich "doświadczeniach" z wodą i płytą wiórową, OSB (w piwnicy ;) ) uważam, że nie ma jak metalowy stelaż. Żeby dobrze komponował się z resztą to obić go płytą w odpowiednim kolorze. Można by wykorzystać blat i ścianki boczne, które już są - jeżeli stelaż byłby skręcany to dwa podnośniki do środka szafki i do góry a pod spodem składamy stelaż.
Na końcu ładnie obudowujemy płytami.

Z tego co pisałeś o stolarzu to raczej do takiej przeróbki bym go nie brał (nie ma doświadczenia "ogólnomechanicznego" ;) ) co najwyżej do ostatniej operacji.


Autor tematu
cactus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 09 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: zza płota

#30

Post napisał: cactus » 15 paź 2010, 23:30

Witam po krótkiej przerwie.
Dzięki za zainteresowanie tematem.
Przez całą długość szafki na spód poszły kantówki na które przeniósł się ciężar z środkowych ścianek, przed położeniem szafki miejsca w których styka się z podłożem zostały wypoziomowane i jest cacy, różnica poziomu na dł 150cm to jakiś 1 mm, blat prosty. Na wszelki wypadek pomiędzy akwa a blatem leży styropian 2cm osłonięty plastikowym kontowniczkiem w kolorze komody, wszystko gra, moge spać spokojnie, jeśli coś dziwnego będzie się działo w przyszłości z tą komodą zwróce się do was o pomoc w budowie stelarza ;) Tymczasem dziękuje wszystkim za pomoc i zainteresowanie.
Pochwale się jeszcze:
Obrazek

:P

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”