Prawidłowe użycie G52,G92

Primoza2007 · Post napisał: **Primoza2007** » 12 maja 2010, 00:14

Witam kolegów

Mam mały problem prawidłowym użyciem G92 i G52. Siedziałem z manualem 2 godziny i nic nie wskórałem.
Wykonuje na dużej powierzchni dużą ilość takich samych kieszonek o nieregularnym kształcie. Mam programik napisany na ten kształt. Jest on na G90 i zero zawieszone jest na środku tej kieszonki. Dotychczas radziłem sobie w ten sposób

Kod: Zaznacz cały

G0 X100.Y100
G92 X0.Y0.
Z1.
#1=1
#2=1,5
M98 P60020
tu podprogram
%O0020
#1=#1-#2
G1Z#1F50
G1G41.......etc
G1G40X0.Y0.
M99
%
Z50.
G92X100.Y100
G00X200.Y200.
G92X0.Y0. 
itd....

Sam programik spisuje się dobrze ale po
1. Przerwanie wykonywania kieszonki i guzik reset zostawia G54 w środku kieszonki a nie tam gdzie jest baza

2. Współrzędne kieszonki trzeba pisać dwukrotnie
Domyślałem się że można to łatwo przerobić pisząc podprogram na G91 ale nie w tym rzecz. Próbowałem w podprogramie używać G55 i ten punkt zerować z G92 ale nie chce to chulać.
W jaki sposób użyć G52 lub G10 bądź innego byle by maszyna po najeździe nad kieszonkę przyjęła sobie na moment X0.Y0. i potem tylko to odwołać. Manual traktuje tak:

Kod: Zaznacz cały

G52 IP _; Nastawienie miejscowego układu współrzędnych
G52 IP 0 ; Anulowanie miejscowego układu współrzędnych
IP _ : Początek miejscowego układu współrzędnych

Ale w jaki sposób to zapisać ? G52 P1 X100.Y100 ?

adam86-20 · Post napisał: **adam86-20** » 13 maja 2010, 01:42

kolego po pierwsze jaki masz dokładnie sterownik, po drugie masz jakąś instrukcję obsługi, po trzecie może ta funkcja jest nie dostępna na Twojej maszynie (np wyłączona w parametrach serii 9xxx), szczególnie G10, ja pracuję na tokarce, dość stary sterownik, też się nagłówkowałem kiedyś nad G10 i okazało się że niepotrzebnie, po prostu G10 było u mnie wyłączone, w odpowiednim parametrze zmieniłem odpowiedni bit (nie wiem czy jesteś świadom tego że fanuc wyłącza pewne funkcje w maszynach po to aby włączyć je za ''drobną'' opłatą) i sama poezja, wszystko chodzi tak jak trzeba, myślę że w Twoim przypadku jest podobnie

Primoza2007 · Post napisał: **Primoza2007** » 13 maja 2010, 02:27

G52 to standardowa komenda jak G1 i czy to 0i-MC/TC, 16i, 18i, 32i czy L-64 działa tak samo. A manuale (6 tomów) dostępne pod ręką. Jednak nie zawsze jest w nich wszystko jasno opisane. Chodziło mi o prawidłowe użycie. Ponieważ maszyna reaguje ale nie tak jak bym chciał. Zauważyłem w temacie dla tokarki w jaki sposób używasz G10. Tylko że jest to algorytm narastający i niestety mnie nie ratuje.

adam86-20 · Post napisał: **adam86-20** » 13 maja 2010, 13:17

akurat w tamtym programie był to algorytm narastający ale poprzez G10 można normalnie wpisywać wartości pod miejsca zerowe jak i pod korektory konkretnych narzędzi, ja sobie tym pomagam na maszynie na której jest tylko jedno miejsce zerowe...

rollaz · Post napisał: **rollaz** » 14 maja 2010, 07:59

kolego ja używam funkcji G52 TAK
G52 X100 Y100
TYLE TYLKO ZE G52 MA JAKIEŚ PROBLEMY PRZY ODWOŁYWANIU KOREKCJI A MIANOWICIE GDY UŻYWAM JESZCZE RAZ TEGO SAMEGO PROGRAMU PO TYCH SAMYCH KIESZENIACH TO O PROMIEŃ NARZĘDZIA COŚ ROBI NIE TAK TAK JAKBY NIE ODWOŁYWAŁA TA FUNKCJA KOREKCJI MIMO ZE JEST WPISANE G40

radeko · Post napisał: **radeko** » 04 lip 2010, 22:49

Ja miałem te same problemy z G92 i powrotem do właściwej G54 na Fanucu 15MB.
Kończyło się na tym że za każdym razem po załadowaniu G92 i wykonaniu cyklu musiałem zjeżdżać na punkt referencyjny frezarki ,żeby wrócić do zapisanych G54,55 w tabeli.
Zrezygnowałem z G92.
To jest dobre jak pracujesz bez zmiennika, bo można mu nieźle namieszać

PiRo_man · Post napisał: **PiRo_man** » 27 sie 2010, 22:17

Na frezarce wykorzystuje G52 w taki sposób:

Kod: Zaznacz cały

G52 X... Y... (przesunięcie bazy od punktu bazowego X0 Y0 na podane współrzędne) 
G0 X0 Y0 (przejazd narzędzia do punktu zerowego przesuniętej bazy) 
(Podprogram) 
G52 x...2 y...2
(Podprogram) 
... itd.
- na samym końcu: 
G52 X0 Y0 (punkt bazowy G54, 55, ..., 59) 
G0 X0 Y0

cycek345 · Post napisał: **cycek345** » 30 sie 2010, 17:13

Ja sprobowal bym inaczej
podprogram napisac na wspolzednych G91 czyli przyrostowych

a w głównym programie wywołanie podprogramu w danym punkcie

Wydaje mi sie to troszke prostsze i mneij podatne na pomylki

PiRo_man · Post napisał: **PiRo_man** » 13 wrz 2010, 04:45

cycek345 pisze:Ja sprobowal bym inaczej
podprogram napisac na wspolzednych G91 czyli przyrostowych

a w głównym programie wywołanie podprogramu w danym punkcie

Wydaje mi sie to troszke prostsze i mneij podatne na pomylki

Kwestia gustu, mi akurat na G90 pracuje się lepiej, G91 używam tylko w podprogramach z powtórzeniami (L), przy schodzeniu frezem w Z-cie, głównie przy zgrubnej obróbce większych gabarytów.

Prawidłowe użycie G52,G92