jak przyspieszyc prace grawerki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2352
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Sporo użytkowników forum używa do generowania Gkodu jakiegoś Cam'a ktory przy okazji podaje różne wartości - w tym i czas obróbki detalu. A gdy pokrywa się on z tym co pod Machem się uzyskuje to raczej traci sens dociekanie ile w przód ten Mach coś robi , albo ile nie robi choć powinien.
I nagle wychodzi że 90% wpływu na wydajność to robota technologa który zwyczajnie nie umie poprawnie poprowadzić skrawania i pompuje zbędne przejazdy a wraz znimi czas czas całkowity programu.
I wtedy Bartusa kernel czy super dopalacze programowe ... cóż po nich.
I nagle wychodzi że 90% wpływu na wydajność to robota technologa który zwyczajnie nie umie poprawnie poprowadzić skrawania i pompuje zbędne przejazdy a wraz znimi czas czas całkowity programu.
I wtedy Bartusa kernel czy super dopalacze programowe ... cóż po nich.
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:22
- Lokalizacja: Wrocław
No to ja odświeżę wątek...
U mnie podobna sytuacja. Podczas obróbki 3d maszyna zwalnia do prędkości z jaką porusza się oś Z jeżeli posuw w tej osi zaczyna być znaczący.
Dane:
prędkość osi X i Y to 3000 mm/min.
prędkość Z to 400 mm/min. (taka konstrukcja)
Mach 3 R2.60
Kod NC bez zmian prędkości
Przykład:
Podczas przejazdy ręcznego i G0 wzdłuż osi X prędkość 3000 mm/min.
Podczas przejazdy po przekątnej XY ręcznie prędkość ok. 4200 mm/min. (czyli tak jak w teorii), przy G0 dalej 3000 mm/min. (prędkość poszczególnych osi spada do ok. 2100 mm/min., a przecież może się poruszać z prędkością 3000 mm/min.)
Kolejny przykład już z osią Z (w moim przypadku tu jest to najbardziej uciążliwe)
Przykład ścieżki
W fazie I wszytko ok, wrzeciono porusza się z prędkością 3000, a Z minimalnie się porusza.
W fazie II prędkość całego posuwu spada do 400 mimo że z tą prędkością Z też ledwo co chodzi - może uzyskuje w porywach z 50 mm/min (a może 400). I tu jest problem!
W fazie III wszystko wraca do normy...
Jestem przekonany, że problem leży po stronie Macha i jego ustawień. Jak dawno, dawno temu używałem Macha2 to wtedy to zjawisko nie występowało.
Chodzi mi o sugestie dotyczącą zmian ustawień Macha tego którego teraz używam, tak aby posuw głowicy był ograniczany tylko tyle, żeby składowa prędkość osi Z była maksymalnie wykorzystywana ( Faza II posuw wypadkowy ograniczony do np. 2500, a Z zasuwa z tą swoja maksymalną 400).
Może trochę pokrętnie to wytłumaczyłem, ale może ktoś bystry zrozumie co mam na myśli.
Pozdrawiam,
RambuS
U mnie podobna sytuacja. Podczas obróbki 3d maszyna zwalnia do prędkości z jaką porusza się oś Z jeżeli posuw w tej osi zaczyna być znaczący.
Dane:
prędkość osi X i Y to 3000 mm/min.
prędkość Z to 400 mm/min. (taka konstrukcja)
Mach 3 R2.60
Kod NC bez zmian prędkości
Przykład:
Podczas przejazdy ręcznego i G0 wzdłuż osi X prędkość 3000 mm/min.
Podczas przejazdy po przekątnej XY ręcznie prędkość ok. 4200 mm/min. (czyli tak jak w teorii), przy G0 dalej 3000 mm/min. (prędkość poszczególnych osi spada do ok. 2100 mm/min., a przecież może się poruszać z prędkością 3000 mm/min.)
Kolejny przykład już z osią Z (w moim przypadku tu jest to najbardziej uciążliwe)
Przykład ścieżki
W fazie I wszytko ok, wrzeciono porusza się z prędkością 3000, a Z minimalnie się porusza.
W fazie II prędkość całego posuwu spada do 400 mimo że z tą prędkością Z też ledwo co chodzi - może uzyskuje w porywach z 50 mm/min (a może 400). I tu jest problem!
W fazie III wszystko wraca do normy...
Jestem przekonany, że problem leży po stronie Macha i jego ustawień. Jak dawno, dawno temu używałem Macha2 to wtedy to zjawisko nie występowało.
Chodzi mi o sugestie dotyczącą zmian ustawień Macha tego którego teraz używam, tak aby posuw głowicy był ograniczany tylko tyle, żeby składowa prędkość osi Z była maksymalnie wykorzystywana ( Faza II posuw wypadkowy ograniczony do np. 2500, a Z zasuwa z tą swoja maksymalną 400).
Może trochę pokrętnie to wytłumaczyłem, ale może ktoś bystry zrozumie co mam na myśli.
Pozdrawiam,
RambuS
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
chyba zle to zrozumiałes, jesli z ma 400 a np x 3000, to jazda po skosie to wypadkowa max prędkosci osi Z i X zeby skos byl np linia prostą a nie dowolna krzywą, a ze spada prędkość w machu to raczej bym zwalił na niski kernell speed
w tej fajf axis co robilem takiego problemu nie zaobserwowalem
w tej fajf axis co robilem takiego problemu nie zaobserwowalem
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:22
- Lokalizacja: Wrocław
Dokładnie spada ale do 400, a zakładając, że jedzie po 45 st. to powinno spaść max do ok. 560.
U mnie to już się zaczyna jak miedzy płaszczyzną XY a Z jest kąt na oko powyżej 10 st. Wtedy maszyna powinna zasuwać te swoje 3000 a oś. Z na swoim maksymalnej prędkości, która wraz ze wzrostem kąta powinna być ograniczana tak żeby Z mógł nadal pracować na swojej maksymalnej. Wypadkowa wtedy powinna się dynamicznie zmniejszać, a nie zostać obcięta do tych 400 i się wlec.
kernell speed mam 75 kHz
U mnie to już się zaczyna jak miedzy płaszczyzną XY a Z jest kąt na oko powyżej 10 st. Wtedy maszyna powinna zasuwać te swoje 3000 a oś. Z na swoim maksymalnej prędkości, która wraz ze wzrostem kąta powinna być ograniczana tak żeby Z mógł nadal pracować na swojej maksymalnej. Wypadkowa wtedy powinna się dynamicznie zmniejszać, a nie zostać obcięta do tych 400 i się wlec.
kernell speed mam 75 kHz
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:22
- Lokalizacja: Wrocław
Nie szukałbym problemu po stronie sprzętu, tylko Macha.
Nawet po wpisaniu z palca kodu sytuacja jest identyczna.
Przykład:
- ręcznie przesuw XY prędkość ok. 4200 mm/min.
- wpisanie "g0 x300 y300 g91 f6000" - prędkość 3000 mm/min., czyli tyle ile maks pojedynczej osi, a ja che żeby szło tyle co przy ręcznym.
Uparłem się na zmianę ustawień, bo mam licencje na tego Macha i nie chce się przesiać na starszego w którym ten efekt nie występował.
Nawet po wpisaniu z palca kodu sytuacja jest identyczna.
Przykład:
- ręcznie przesuw XY prędkość ok. 4200 mm/min.
- wpisanie "g0 x300 y300 g91 f6000" - prędkość 3000 mm/min., czyli tyle ile maks pojedynczej osi, a ja che żeby szło tyle co przy ręcznym.
Uparłem się na zmianę ustawień, bo mam licencje na tego Macha i nie chce się przesiać na starszego w którym ten efekt nie występował.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 141
- Rejestracja: 30 cze 2006, 23:37
- Lokalizacja: Piątek
- Kontakt:
Witam.
Kamil, sorki za zwłokę ale miałem troszkę młyn w firmie i nie było czasu. Parametry jakie mam teraz nastawione to:
Max różnica prędkości - 16
przyspieszenie - 0,7
Zryw - 5
Stała czasowa - 40
Maszyna jest bardziej dynamiczna choć jeszcze jej troszkę brakuje do tego starego ploterka, choć mogło by być lepiej to w sumie jestem zadowolony. Maszyna się znacznie ożywiła a dokładności jakie na ploterze chcę uzyskiwać to około 0,1mm.
Co do modułu serwisu zdalnego to określenie to jest chyba lekką przesadą bo to zwykły zdalny pulpit jest
qqaz to co napisałeś to święte słowa, szybkość procesu technologicznego zależy przede wszystkim od programisty, słoby program na super maszynie będzie chodził dłużej niż dobry na wolnej obrabiarce. Dla mnie ważnym elementem jest dobry CAM w którym mogę optymalizować ścieżkę.
i nie jest to nawet pół gwizdka maszyny gdyż obrabiarka ma stosunkowo małe obroty wrzeciona bo wywindowany kurs euro zmuszał, aby ciąć koszty na wszystkim. Przy szybszym wrzecionie obrabiarki te można puszczać 3 razy szybciej.
Kamil, sorki za zwłokę ale miałem troszkę młyn w firmie i nie było czasu. Parametry jakie mam teraz nastawione to:
Max różnica prędkości - 16
przyspieszenie - 0,7
Zryw - 5
Stała czasowa - 40
Maszyna jest bardziej dynamiczna choć jeszcze jej troszkę brakuje do tego starego ploterka, choć mogło by być lepiej to w sumie jestem zadowolony. Maszyna się znacznie ożywiła a dokładności jakie na ploterze chcę uzyskiwać to około 0,1mm.
Co do modułu serwisu zdalnego to określenie to jest chyba lekką przesadą bo to zwykły zdalny pulpit jest

qqaz to co napisałeś to święte słowa, szybkość procesu technologicznego zależy przede wszystkim od programisty, słoby program na super maszynie będzie chodził dłużej niż dobry na wolnej obrabiarce. Dla mnie ważnym elementem jest dobry CAM w którym mogę optymalizować ścieżkę.
Nie jest to jakaś rewelacja bo ja frezuję tak aluminium na Ap=20 mmcnc3d pisze: Po czym pokazywałem mniej więcej to:
http://kimla.pl/index.php?mid=8&vid=204
