
silnik krokowy z ruchoma nakretka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
a co gdy nakretka sie wytrze i zrobią sie luzy ..? silnik do wyrzucenia?
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 44
- Rejestracja: 02 kwie 2005, 14:22
- Lokalizacja: Szczecin
No jasne, sruba w takim rozwiazaniu jest nieruchoma:) Jak to mowia trzy razy pomysl, raz napisz:)
Ale jesli chodzi o miejsce na ta silnikonakretke, to dalej podtrzymuje swe zdanie. Ja zajmuje sie przerabianiem malych tokarek stolowych na wlasny uzytek. W zadnej maszynie, do ktorej sie wzyciu zabieralem taka "nakretka" niestety nie znalazlaby zastosowania ze wzgledu na wielkosc... W konwencjonalnej tokarce, ktora sie wysterowuje wszystko juz jakby jest, trzeba zastosowac tylko sterowny naped srub pociagowych. Ich konstruktorzy nie przewiduja wymiany niewielkich nakretek na sporawy silnik. Nie ma tam po prostu na to miejsca.
Duze plotery - owszem.
Jest jednak kolejny problem, ktory zauwazyl AdamFx. Co zrobic jak zuzyje sie nakretka? sa w sprzedazy zamienne?
Ale jesli chodzi o miejsce na ta silnikonakretke, to dalej podtrzymuje swe zdanie. Ja zajmuje sie przerabianiem malych tokarek stolowych na wlasny uzytek. W zadnej maszynie, do ktorej sie wzyciu zabieralem taka "nakretka" niestety nie znalazlaby zastosowania ze wzgledu na wielkosc... W konwencjonalnej tokarce, ktora sie wysterowuje wszystko juz jakby jest, trzeba zastosowac tylko sterowny naped srub pociagowych. Ich konstruktorzy nie przewiduja wymiany niewielkich nakretek na sporawy silnik. Nie ma tam po prostu na to miejsca.
Duze plotery - owszem.
Jest jednak kolejny problem, ktory zauwazyl AdamFx. Co zrobic jak zuzyje sie nakretka? sa w sprzedazy zamienne?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
mmmm nawet jeśli są to podobno nie wolno rozkręcać silników krokowych w warunkach domowych ...hhhhmmm i czy ta nakrętka nie jest jednocześnie rotorem bo jeśli tak to trzeba by całość wymienić w jakimś profesjinalnym serwisie ..chyba ( i pewniej więcej by to wyszło jka nowy silnik )
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
ile godzin moze przepracowac przeciatna sruba lub nakretka trapezowa w ploterze amatorskim? czy ktos ma doswiadczenie w tym temacie?
[ Dodano: 2006-05-13, 03:53 ]
zdjecie w zalaczniku.
rozebralem podobny silniczek (od machanizmu ktory zamiescilem w mechanice/ciekawy mechanizm) ale znacznie mniejszy, 20mm srednicy.
mialem w rekach podobny do tego na obrazku w pierwszym poscie i wyglada calkiem solidnie. nie wyczuwa sie luzu na nakretce golymi rekami, niestety nie mialem mozliwosci dokladnego sprawdzenia.
[ Dodano: 2006-05-13, 03:53 ]
zdjecie w zalaczniku.
rozebralem podobny silniczek (od machanizmu ktory zamiescilem w mechanice/ciekawy mechanizm) ale znacznie mniejszy, 20mm srednicy.
mialem w rekach podobny do tego na obrazku w pierwszym poscie i wyglada calkiem solidnie. nie wyczuwa sie luzu na nakretce golymi rekami, niestety nie mialem mozliwosci dokladnego sprawdzenia.
- Załączniki
-
- dsc02080.rar
- (90.68 KiB) Pobrany 263 razy
Ostatnio zmieniony 14 maja 2006, 17:27 przez ERNEST KUCZEK, łącznie zmieniany 1 raz.
POZDRAWIAM
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
udalo mi sie zalaczyc zdjecie o ktorym pisalm dwa posy wczesciej(w zalaczniku lepsza jakosc)
[ Dodano: 2006-05-15, 04:02 ]
[ Dodano: 2006-05-15, 04:02 ]
rzeczywiscie jest to duzo, jak myslisz czym bylo to spowodowane czy rozmiary srob byly za male do obciazen lub material nieodpowiedni, czy poprostu taki jest urok tego rodzaju przekladni i trzeba sie z tym liczyc?Clash pisze:jedna z moich tokarek na za soba ok 800h pracy, a luz osiowy zwiekszyl sie z 0.06 mm do 0.35mm. Zwiekszyl sie wiec dosc znacznie i przy okazji bede musial podciagnac troche srubke kasujaca luzy w nakretce. Za jakis czas czeka mnie tez pewnie wymiana nakretki...
- Załączniki
-
- DSC02080.JPG (42.72 KiB) Przejrzano 1166 razy
POZDRAWIAM
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 44
- Rejestracja: 02 kwie 2005, 14:22
- Lokalizacja: Szczecin
Biore pod uwage dwie mozliwosci.
Po pierwsze za mała śruba, a co za tym idzie dosc szybki zuzycie.
Po drugie - "popuszczenie" śrubek kasujących luz w nakrętce. Kasowanie polega na tym, ze oryginalna nakretke rozcialem w polowie, wywiercilem osiowo dwa otwory i skrecilem polowki dwoma śrubami. Byc moze w wyniku drgan srubki "popuscily". Przy najblizszej okazji postaram sie to ustalic.
Za bardziej prawdopodobne uwazam jednak druga mozliwosc, bo to drastyczne zwiekszenie luzu nastapilo w dosc krotkim okresie czasu, co nie wskazuje, ze wynikiem tego jest normlne zuzycie.
Lecz jednak zamiast zgadywac, trzeba zdiagnozowac:)
Po pierwsze za mała śruba, a co za tym idzie dosc szybki zuzycie.
Po drugie - "popuszczenie" śrubek kasujących luz w nakrętce. Kasowanie polega na tym, ze oryginalna nakretke rozcialem w polowie, wywiercilem osiowo dwa otwory i skrecilem polowki dwoma śrubami. Byc moze w wyniku drgan srubki "popuscily". Przy najblizszej okazji postaram sie to ustalic.
Za bardziej prawdopodobne uwazam jednak druga mozliwosc, bo to drastyczne zwiekszenie luzu nastapilo w dosc krotkim okresie czasu, co nie wskazuje, ze wynikiem tego jest normlne zuzycie.
Lecz jednak zamiast zgadywac, trzeba zdiagnozowac:)