Trumpf - sterowanie Bosch
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 463
- Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
- Lokalizacja: Lublin
Trumpf - sterowanie Bosch
Poszukuję osoby znającej sterowanie Boscha w maszynach Trumpfa, bo mam z nim pewne problemy i nie wiem jak z tego wybrnąć.
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 463
- Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
- Lokalizacja: Lublin
Witam
Od jakiegoś czasu mam problem z komunikacją maszyny z panelem sterowniczym.
Do tej pory objawiało się to tym że po włączeniu maszyny na monitorze pojawiał się komunikat brak komunikacji pomiędzy panelem a maszyna, ale po jakimś czasie, gdzieś około 30 min komunikacja sie pojawiała i maszyna startowała. Teraz jest odwrotnie na początku wszystko jest ok a po jakimś czasie wyskakuje bład transmisji danych i panel jest unieruchomiony. Kabel transmisyjny sprawdziłem, nawet nowy zrobiłem i dalej to samo.
Gdzie szukać przyczyny ?
Mam jeszcze kilka problemów ale ten jest najpilniejszy bo nie mogę pracować.
Od jakiegoś czasu mam problem z komunikacją maszyny z panelem sterowniczym.
Do tej pory objawiało się to tym że po włączeniu maszyny na monitorze pojawiał się komunikat brak komunikacji pomiędzy panelem a maszyna, ale po jakimś czasie, gdzieś około 30 min komunikacja sie pojawiała i maszyna startowała. Teraz jest odwrotnie na początku wszystko jest ok a po jakimś czasie wyskakuje bład transmisji danych i panel jest unieruchomiony. Kabel transmisyjny sprawdziłem, nawet nowy zrobiłem i dalej to samo.
Gdzie szukać przyczyny ?
Mam jeszcze kilka problemów ale ten jest najpilniejszy bo nie mogę pracować.
Pozdrawiam Krzysztof G.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 463
- Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
- Lokalizacja: Lublin
Już kołuję oscyloskop i jutro rano posprawdzam.
Serdeczne dzięki za podpowiedź
[ Dodano: 2010-09-04, 18:57 ]
Zostało sprawdzone:
1) Zasilacz impulsowy w panelu - jest ok
2)Kwarce na płytach - są ok
3)Złącza i wtyki - ok
4)Sygnał z szafy do pulpitu dochodzi, znaczy szafa jakieś sygnały do pulpitu cały czas wysyła, tylko pulpit nie wysyła
Czego innego się czepić, bo zaczynam tracić nadzieję.
Serdeczne dzięki za podpowiedź
[ Dodano: 2010-09-04, 18:57 ]
Zostało sprawdzone:
1) Zasilacz impulsowy w panelu - jest ok
2)Kwarce na płytach - są ok
3)Złącza i wtyki - ok
4)Sygnał z szafy do pulpitu dochodzi, znaczy szafa jakieś sygnały do pulpitu cały czas wysyła, tylko pulpit nie wysyła
Czego innego się czepić, bo zaczynam tracić nadzieję.
Pozdrawiam Krzysztof G.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 20
- Rejestracja: 26 sie 2010, 16:23
- Lokalizacja: Leipzig
A wiec tak, w pulpicie jest system wgrywany w momencie startu.System służy do komunikacji ze sterownikiem CC220.W starszych wersjach było podtrzymanie bateryjne parametrów komunikacji.Może po prostu bateria wysiadła i zmieniły się parametry transmisji ze sterownikiem.Jeszcze pytanie czy komunikacja jest po RS232 czy po 485?Jak po RS232 to należało by sprawdzić interfejs MAX232 i wymienić wszystkie elektrolity przy MAX232, również w karcie procesora.
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2010, 13:53 przez Neo67, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
na porcie pojawiają się śmieci i są nie czytelne dla pulpitu.
standartowa usterka a co ciekawe lubi znikać bez powodu.
Co do zasilacza ... to słuszna uwaga. Ale nie tętnienia są problemem a jego start.
czasami ma problem ze stabilnym startem i zakłuca pulpit. Ale wówczas pojawiaja sie za zwyczaj "krzaczki" .
scalak odpowiedzialny za transmisję nie lubi napięcia np. 4,95V i zaczyna robić "sceny".
Soft z panelu chyba sie nie wczytuje a zgłasza gotowość po odebraniu informacji i zapytań z sterownika. Jak by była to bateria i stracił parametry to w ogóle by sie podniósł .
Bazuję nie na wiedzy tej maszyny ale tych sterowników.
Więc mogę się mylić.
Jak po RS232 to należało by sprawdzić interfejs MAX232 i wymienić wszystkie elektrolity przy MAX232. słuszna uwaga. mozna to zrobić w ciemno.
jak chcesz sprawdzić poprawność danych , to nie oscyloskopem a musisz podłączyć sie PC na dwie linie nadajnika i snifować dane.
Wówczas jak będa powtarzalne to masz problem w samym pulpicie.
Jak będą zmienne to sterownik rzuca śmieciami po drutach
standartowa usterka a co ciekawe lubi znikać bez powodu.
Co do zasilacza ... to słuszna uwaga. Ale nie tętnienia są problemem a jego start.
czasami ma problem ze stabilnym startem i zakłuca pulpit. Ale wówczas pojawiaja sie za zwyczaj "krzaczki" .
scalak odpowiedzialny za transmisję nie lubi napięcia np. 4,95V i zaczyna robić "sceny".
Soft z panelu chyba sie nie wczytuje a zgłasza gotowość po odebraniu informacji i zapytań z sterownika. Jak by była to bateria i stracił parametry to w ogóle by sie podniósł .
Bazuję nie na wiedzy tej maszyny ale tych sterowników.
Więc mogę się mylić.
Jak po RS232 to należało by sprawdzić interfejs MAX232 i wymienić wszystkie elektrolity przy MAX232. słuszna uwaga. mozna to zrobić w ciemno.
jak chcesz sprawdzić poprawność danych , to nie oscyloskopem a musisz podłączyć sie PC na dwie linie nadajnika i snifować dane.
Wówczas jak będa powtarzalne to masz problem w samym pulpicie.
Jak będą zmienne to sterownik rzuca śmieciami po drutach
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 20
- Rejestracja: 26 sie 2010, 16:23
- Lokalizacja: Leipzig
Zgadzam się...ale tu chodzi o sygnał reset z zasilacza,ale jeśli startował po czasie to wygląda raczej na zasilacz..lub problemy z komunikacją,typu suche elka przy MAX232.Normalnie są tam tantale...i radziłbym wymienić je na identyczne...w innym wypadku może być problem z komunikacją ,jeśli jest długi kabel do pulpitu...no chyba ,że transmisja idzie po 20mA...
A sygnał rzeczywiście przydało by się sprawdzić przy pomocy testera RS lub komputerem.
A sygnał rzeczywiście przydało by się sprawdzić przy pomocy testera RS lub komputerem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
oczywiście ...
tantal zamieniać na tantal. Zwykły elektrolit teoretycznie będzie działał ale i tak będzie "obcinać" wynik końcowy czyli dane.
No cóż ... trzeba poczekać na odpowiedź zainteresowanego.
Po za tym ....
zasilacz impulsowy ( przetwornica ) jest "wredna" w takich układach elektronicznych. Tym bardziej jak jest stara ... elektrolity schną i zaczyna robić co sie jej podoba. Ja za zwyczaj jak nie mam za dużo czasu na zabawę to od razu sniffuję. Potem porównanie i wynik gotowy.
tantal zamieniać na tantal. Zwykły elektrolit teoretycznie będzie działał ale i tak będzie "obcinać" wynik końcowy czyli dane.
No cóż ... trzeba poczekać na odpowiedź zainteresowanego.
Po za tym ....
zasilacz impulsowy ( przetwornica ) jest "wredna" w takich układach elektronicznych. Tym bardziej jak jest stara ... elektrolity schną i zaczyna robić co sie jej podoba. Ja za zwyczaj jak nie mam za dużo czasu na zabawę to od razu sniffuję. Potem porównanie i wynik gotowy.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 463
- Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
- Lokalizacja: Lublin
Witam
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i podsuwanie pomysłów.
Przyczyna braku transmisji została właśnie zlokalizowana. hura hura hura !!!!!
Po sprawdzeniu zasilacza według wskazówek i paru innych rzeczy, przybyciu kilku siwych włosów, przypadkiem u mnie pojawił się kolega który jest elektronikiem i w latach 80-95r projektował takie układy. wziął miernik posprawdzał i po 2 min znalazł przyczynę.
Padnięty był przetwornik DC/DC 5V na płycie, co powodowało brak zasilania na transmisję.
Jeszcze raz dziękuje za zainteresowanie.
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i podsuwanie pomysłów.
Przyczyna braku transmisji została właśnie zlokalizowana. hura hura hura !!!!!
Po sprawdzeniu zasilacza według wskazówek i paru innych rzeczy, przybyciu kilku siwych włosów, przypadkiem u mnie pojawił się kolega który jest elektronikiem i w latach 80-95r projektował takie układy. wziął miernik posprawdzał i po 2 min znalazł przyczynę.
Padnięty był przetwornik DC/DC 5V na płycie, co powodowało brak zasilania na transmisję.
Jeszcze raz dziękuje za zainteresowanie.
Pozdrawiam Krzysztof G.