budowa frezarki 1000x600x200 z profili stalowych

enebene pisze:ciężko wnieść jakiekolwiek zmiany skoro Wasze sugestie są sprzeczne
a dodatkowe profile przy nogach jako ustywnienie całej konstrukcji? lub gdziekolwiek ?

A dlaczego nogi maja byc czescia konstrukcji frezarki???

Nie rozumiem jednego - slepego powtarzania schematu:
prowadnice na fundamencie, lowzska pod stolem.
Przeciez to rozwizanie ma chyba tylko jedna zalete i
sporo wad...

Gdy zrobic odwrotnie - prowadnice pod stolem, a lozyska
na fundamencie to konstrukcja moze byc mniejsza,
stol jest sztywniejszy, wiory nie leca na prowadnice
ktore moga byc krotsze etc...

J.

Jako nowy w tym gronie, wydaje mi się oprawcafotografii, że dlatego, że takich konstrukcji jest mniej. Przeważają te z prowadnicami w fundamencie.
Teraz gdy mam już prawie wszystko gotowe, sam bym zrobił tak jak radzisz. Doświadczenie robi swoje.

oprawcafotografii pisze:Gdy zrobic odwrotnie - prowadnice pod stolem, a lozyska
na fundamencie to konstrukcja moze byc mniejsza,
stol jest sztywniejszy, wiory nie leca na prowadnice
ktore moga byc krotsze etc...

Warto pomysl czasem narysować bo wtedy wyjdzie ze stół przesuwa się tylko w zakresie pomiedzy łożyskami co w wiekszości tu budowanych urządzeń stanowi znaczną część zakresu obróbki. I nagle z założonego stolika np 500mm pozostaje użytecznego ruchu tylko 350. Mało. A reszta to pobocze planowanej autostrady.

qqaz pisze:

oprawcafotografii pisze:Gdy zrobic odwrotnie - prowadnice pod stolem, a lozyska
na fundamencie to konstrukcja moze byc mniejsza,
stol jest sztywniejszy, wiory nie leca na prowadnice
ktore moga byc krotsze etc...

Warto pomysl czasem narysować bo wtedy wyjdzie ze stół przesuwa się tylko w zakresie pomiedzy łożyskami co w wiekszości tu budowanych urządzeń stanowi znaczną część zakresu obróbki. I nagle z założonego stolika np 500mm pozostaje użytecznego ruchu tylko 350. Mało. A reszta to pobocze planowanej autostrady.

Wogole warto wiedziec czego sie potrzebuje i co sie robi
Zeby na koncu nie okazalo sie, ze powstalo cos niepotrzebnego

J.

bartuss1 pisze: ............. chetnie zająłbym sie budową jachtów czy coś, ale zas mnie czeka duża maszyna, tym razem do zgniatania karoserii na zieleną ukraine

Budowane tradycyjnie .... czy CNC ?

postanowiłem usztywnić nieco konstrukcję
z obliczeń wyszło że 4 nogi + podstawa stołu (same profile, bez osprzętu bramy itd.) dziewiczo miały ważyć 160kg, po przeróbkach będzie to koło 220kgponiżej dwa skriny z szybkiego szkicu moich zamiarów

[center]widok z góry
[/center]
[center]
widok z dołu
[/center]

dwa profile 160x80x5 prostopadle do profili na których umieszczam prowadnice (pod spodem)
i żeby całość była spójna profile ramienne zamienione na wyższe tj z 80 na 160
myślicie ze tak bedzie lepiej?
planuje jeszcze delikatnie przerobić karetkę osi z (tak nazywam mocowanie wrzeciona) oraz wzmocnić bramę
nogi ostatecznie będą prawdopodobnie przykręcane
za krytykę i porady z góry dzięki
pozdr

[ Dodano: 2010-09-19, 21:28 ]
projekt ostatecznie zostałe zmieniony na taki sam jak z pierwszej strony, ale z zastosowaniem profili 120x120x5 i 160x80x4 na brame (piątki nie było )
oto zdjecia stali ktora zakupilem w sobote (240kg), teraz muszę znalesc zakład gdzie mi to dotną dokładnie i zukosują co trzeba. moze ktos poleci takowy zaklad w okolicach bielska?

pozdr