Mechanika-zadania
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 6
- Rejestracja: 31 lip 2010, 18:28
- Lokalizacja: Olsztyn
Chyba chodziłeś do szkoły średniej jakieś 15 lat temu. Tok nauczania trochę się zmienił. Teraz w szkołach średnich nie uczą takich rzeczy. Hmm umiesz to obliczyć bo ktoś Ci kiedyś pokazał jak i dlaczego tak ma być. Wszyscy się wymądrzają w tym temacie a nikt nie ruszył nawet jednego zadania. Widzę, że nie można liczyć na pomoc na tym forum. Temat do zamknięcia.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
wybacz kolego ale za 2-3 lata możesz być dla mnie konkurencją w pracy. Przyjdziesz w ładniejszym krawacie, bedziesz bardziej asertywny i mnie wyrzucą a Ciebie przyjmą. Zdziwisz sie ale do wielu rzeczy musiałem (inni przypuszczam też) dojść sam. Myślisz, że mnie taki sam profesor jak Twój prowadził za rękę? Kolego kiedyś za kichniecie, trzaśniecie drzwiami wylatywało sie z uczelni.
A jak sobie wyobrażasz "ruszenie" zadania na forum? Ktos ma siedzieć i przepisywać? Rozwiazanie może trwać 15 minut a przepisanie jego godzinę albo i trzy.
Miałeś "dobre duchy" co Cię wspierały. Taka pomoc jest bardzo cenna. Ktoś obcy w Polszcze martwił sie o Ciebie i zadania, ktos o Tobie myslał. To jest bezcenne.
Bezcenne.
Szkoda Ci tych 200 złociszy za zadania? Trudno...może wylecisz z uczelni. Zaoszczędzisz. Nie będzie inżyniera ale nie stracisz 200PLN.
Kiedyś dojdziesz, że wiedza kosztuje. Oby po skończeniu studiów.
P.S. Nie mów mi kolego, że do pręta nie potrafisz doczepic siły ciężkości.
Temat do zamknięcia jak wiele tego typu.
A jak sobie wyobrażasz "ruszenie" zadania na forum? Ktos ma siedzieć i przepisywać? Rozwiazanie może trwać 15 minut a przepisanie jego godzinę albo i trzy.
Miałeś "dobre duchy" co Cię wspierały. Taka pomoc jest bardzo cenna. Ktoś obcy w Polszcze martwił sie o Ciebie i zadania, ktos o Tobie myslał. To jest bezcenne.
Bezcenne.
Szkoda Ci tych 200 złociszy za zadania? Trudno...może wylecisz z uczelni. Zaoszczędzisz. Nie będzie inżyniera ale nie stracisz 200PLN.
Kiedyś dojdziesz, że wiedza kosztuje. Oby po skończeniu studiów.
P.S. Nie mów mi kolego, że do pręta nie potrafisz doczepic siły ciężkości.
Temat do zamknięcia jak wiele tego typu.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej