Pierwsza konstrukcja i troche pytań

Witam! Jestem nowy na forum, jednak śledzę je od jakiegoś czasu.
Przymierzam się do budowy frezarki w oparciu o elementy metalowe. Chce obrabiać drewno, ew. metale kolorowe (z takimi prędkościami na ile konstrukcja pozwoli). Budowa typowa dla wiekszości maszyn z tego forum, korpus spawany, górna brama przykręcana do ramy, z profili prostokątnych zamkniętych, mechanikę mam zamiar zakupić u sponsora forum.
Skupię sie narazie na konstrukcji i mechanice stołu.
Założenia to pole pracy (przepraszam jeśli pomyliłem oznaczenia osi, oś stołu to oś Y, tak?):
-oś Y to długość miedzy 400 a 600mm
-oś X to długość miedzy 400 a 500mm
-oś Z - coś ok 150mm, może nawet 200
-wałki prowadzące fi25, niepodparte, mocowane wspornikami końcowymi (tymi masywnymi)
-śruby trapezowe Tr16x4 lub Tr18x4 (plus po dwie nakrętki na każdą oś (kontrowanie))
-konstrukcja sprawana z profili prostokątnych 80x40 (tym się zajmie ktoś doświadczony więc raczej będzie to sztywne)

I tutaj zaczynają sie pytania:
-Czy przy tych założeniach pole pracy jest w miarę sensowne? Np. pole 500mm na 400mm?
-Jakie śruby lepiej zastosować: 16x4 czy 18x4? Większe niby lepsza ale z tego co wyczytałem na mniejszej prościej uzyskać większą siłe. Czy przy tej wielkości śruby jest sens zwracac uwage na siłe jaką można uzyskać? (Aha, silnik albo bezpośrednio do śruby, jeszcze nie wiem o jakim momencie, albo przełożenie 1/2 -1/4 ) Chciałbym też tutaj zastosować gotowe obudowy do łożysk ale pasują tylko do nakrętki Tr18x4 (obudowa OB 25), do Tr16x4 musiał bym dorabiać samemu a chciałbym uniknąć robienia samemu tak precyzyjnych elementów. Z drugiej strony koszt takiej obudowy...syccc!
-Rozstaw łożysk liniowych - skąd bierzecie jaki rozstaw wzdłużny jak i poprzeczny zrobić? (Pod pojęciem rozstawu poprzecznego rozumiem rozstaw wałków) Np. przy długości pola roboczego 500mm - rozstaw wzdłużny 200mm? 180mm? (Pamiętam że przy długości pola 500mm należy do długości prowadnic dołożyć obszar martwy)
-Wsporniki końcowe wałków - jaki to jest rodzaj zamocowania (do obliczeń ugięcia) - podpora czy utwierdzenie?
-Zamocowanie wsporników do konstrukcji - wystarczy wyczyścić konstrukcje i przykręcić wsporniki czy trzeba koniecznie splanować powierzchnie?

Zależy mi jak na największej dokładności, prędkość to sprawa drugorzędna. Czy przy tych wymiarach dokładność będzie zadowalająca czyli poniżej 0,5mm? Lepiej zmniejszyć pole pracy dla mniejszego ugięcia wałków czy różnice miedzy mniejszym a większym polem będą małe w stosunku do tego jak się zwiekszy długości osi i lepiej postawić na większą długosć? (np. z 300mm na 500mm).
Proszę o wskazówki w którą stone zmierzać przy konstruowaniu maszyny, w miare gdy będe wiedział wiecej będe uściślał założenia.

Przy takim polu roboczym jednak proponował bym zastosowanie wałków podpartych punktowo albo lepiej na całej długości fi20 w zupełności by wystarczyły

Też o tym pomyślałem ale po przekalkulowaniu złapałem się za głowe. I tak już teraz cena przekracza sporo mój budżet a podparcie wałków nie jest tanie, dochodzi do tego zmartwienie prostoliniowości powierzchni pod wsporniki, łożyska z zamkniętych zmieniają sie na otwarte co skutkuje i tak znacznym podniesieniem kosztów. (Wiem że moge użyć wałków o mniejszej średnicy ale tyle ile zaoszczędze na tej róznicy to niewiele w stosunku do tego ile będe musiał dołożyć na inny typ łożysk i podparcie (do tego gwintowanie otworów w wałku słyszałem że nie jest tanie).
Maszynka ma w założeniu służyć do nauki i do drobnych prac "twórczo-konserwatorsko-odtwórczych" (co by to nie znaczyło) więc myślałem że małe prędkości pracy nie wpłyną tak bardzo na ugięcia.
A co myślą inni doświadczeni? I na jakie pole pracy postawić? (Mniejsze a większe to teoretyczny koszt 0zł ale gdyby tak w przyszłości trzeba było zrobić coś większego... praktycy - iść w większe pole pracy czy w sztywność? )

Aha! Jeszcze jedno pytanie - po co są łożyska z kasowaniem luzu? Jakiego rodzaju luz sie kasuje? Czy przy takiej typowej konstrukcji wystarczą zwykłe czy musze dać zamiast 4 zwykłych np. 2 z kasowaniem z jednej strony? A moze jedno wystarczy? O tym nic nie wiem a na forum nie udało mi sie niestety nic na ten temat znaleźć (wybaczcie, nie jestem w stanie całego forum przeczytać)
Pozdrawiam

Wałki przecież można kupić już kompletne z podporą. Czy taka duża różnica w cenie? hmm nie byłbym tego pewien. Poszukaj na allegro znajdziesz sporo rzeczy i tanio

wystarczy jak poszukasz mechaniki gdzie indziej jak u sponsora i będzie cię stać na podpory i otwarte łożyska. przepraszam za anty reklamę, ale taka jest prawda

Na allegro? Musze powiedzieć że mam uraz do allegro przez to co sie naczytałem (Poltech? itd.) a innych sklepów po prostu nie znam. Może coś polecicie konkretnego? Jakiś konkretny sklep? (pewny a nie żebym sam sie na własnej skórze przekonał np. o rzeczywistej twardości wałków) To jest po prostu duża kasa jak dla mnie i wole nie ryzykować żadną wpadką której na wstępie mógłbym uniknąć. Byłbym wdzięczny za same te rzeczone wałki z podporami. - jakiś link? Wskazówka? Moje założenia na początku to mechanika która zamykała sie w 1500zł (cała) a teraz jedna oś i to niekompletna przekroczyła już 1000zł.
Czyli wystarczyły by prowadnice fi20...a jak z planowaniem powierzchni? Trzeba?

ja kupiłem łożyska i wałki z podporami w Poltechu tyle że fi16 i wszystko jest ok chociaż też się na czytalem o nich trochę
Łożyska z kasowaniem luzu polegają na tym ze ściskając obudowę łożyska kulki mocniej dociskane są do wałka, jeżeli z czasem między łożyskiem a wałkiem powstanie luz ściskamy łożysko i git a jeśli decyduje się ktoś na nie to stosuje się po 4 na oś

W przypadku podpór trzeba jakieś wsporniki końcowe czy coś w tym rodzaju czy wystarczą same wsporniki a końcówki "gołe"?

końcówki mogą być gołe, planowanie powierzchni niezbędne

[ Dodano: 2010-07-19, 19:51 ]
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t18069.htm

A jakieś sugestie odnośnie pozostałych pytań?

P.S. Panowie, zajrzyjcie do skrzynek odbiorczych bo wiem że łatwo nie zauwazyć wiadomości