Ale dziadostwo zbudowalem

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 16
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#21

Post napisał: kak » 25 cze 2010, 15:02

Wczoraj próbowałem pierwszy raz w malej płytce aluminiowej cos wyfrezować/grawerować bo tego jeszcze nie próbowałem. Widać ze niedokladnosci sa wszędzie i luzy w Zetce.
Ten wyfrezowany prostokat ma 35 x 25mm.

Ale chyba cos jeszcze jest nie tak. Jak robilem ta prostokatna kieszonkę, to widać, jak frez jechał z prawej w lewa strone ( ja na to mówię os X, na bramie ) takie dziwne paski sa. Wygląda to jak wydruk DNA, jak w telewizji pokazują. Jakby predkosc posuwu się zmieniała, bo 2mm sa matowe a następne 2mm blyszczace i tak na przemian. Pasowało by to w odstępach pomiędzy zębami na pasku, tylko dlaczego? I dlaczego nie ma tego na Y - taki sam pasek tam jest. Widzieliście takie cos kiedyś?

Adam

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 gru 2010, 21:30 przez kak, łącznie zmieniany 2 razy.




paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#22

Post napisał: paulg » 25 cze 2010, 21:29

Witam.
Moja rada jest taka - posłuchać kolegów , dać 2 śruby , usztywnić bramę itp.
Co do nośności wózków - jest wystarczająca , już prędzej się szyna przesunie pod obciążeniem niż wózki uszkodzą.
Efekt jak na fotkach jest dość zrozumiały - choć i tak dziwi mnie fakt że udało się choć taki efekt uzyskać.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein


Autor tematu
kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 16
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#23

Post napisał: kak » 26 cze 2010, 00:24

Ja to wszystko zrobie, tylko to zajmuje troche czasu.
Pewnie wyszlo"az tak dobrze" bo wszystko bylo robione frezem 1mm - tu pewnie waga maszyny robi swoje. Jak to mój znajomy powiedzial - frez sie zlamie zanim maszyna sie ugnie.
Ale te paski przy frezowaniu jak na ostatnim zdjeciu, wydaje mi sie ze moga miec cos wspólnego z kolem zebatym, paskiem, sruba, nakretka, lozyska. Raczej nie ze sztywnoscia. To sie robi dokladnie co 2mm. Myslalem ze ktos moze to widzial wczesniej, bo duzo tu róznych maszyn powstaje.
No chyba ze aluminium jest tak zrobione. Nastepnym razem przekrece plytke o 90 stopni.

Jeden obrót kola zebatego to 4mm posuwu, czyli jakby otwór w kole zebatym na srube albo silnik nie byl idealnie na srodku, albo byl ciut za duzy, to by pasowalo ze 2mm sa frezowane za szybko, a 2mm za wolno.
Wlasnie chcialem zeby takie cos mi ktos napisal, to bym nie mial niepewnosci co to jest.

Adam

[ Dodano: 2010-06-27, 21:17 ]
Juz wiem dlaczego tylnia blacha na bramie byla taka wygięta. Przez różnice temperatury.
Byla składana w zimie w garażu, a jak ja przyniosłem do siebie w lato, o 20 stopni więcej, aluminium się najwyrazniej dosc duzo rozeszło a stalowa sruba nie. Wszystko bylo strasznie napięte. Blacha odstawała parę mm na środku. Ciekawe czy moje wózki przezyly takie wygięcie. Jak poluzowałem lozyska sruby, to blacha się prawie wyprostowała a jak poluzowałem szyny, w ogóle jest prosta.

To nie za wesoło wygląda. Mam klimatyzacje zakladac? :-)
Teraz w zime pewnie sruba sie wygnie jak aluminium sie skurczy.

Mam kolegę w klubie modelarskim - wie prawie wszystko w tym temacie. Zawsze mówił ze najlepiej jest wszystko z tego samego materiału robic. Korpus z włókna szklanego i rurki węglowe pomiędzy serwem i sterem to jego zdaniem kiepskie rozwiązanie - i ma racje.

Widzę ze ostatnio powstaje tu duzo stalowych konstrukcji. Nie wiem jaki macie powód ale na pewno pod tym względem to dobre rozwiązanie.

Mogę zapytać jakiego typu aluminium używacie? Ja o tym moim nic nie wiem ale mogę się moze dowiedzieć. Wiem tylko ile kilogram kosztuje.

Adam

[ Dodano: 2010-07-01, 00:18 ]
Kombinowalem nowa Zetke. Zeby ta wysoka blacha Zetki byla troche wyzsza ( czego nie chce) albo krokowiec troche krótszy, to by fajnie pasowal nad Kressem. Kupa miejsca tam jest.
Troche moze byc trudny dostep do kasowania luzu nakretki.

Jestem tylko niepewny co do zacisniecia Kressa. Ta szpara co go dociska moze byc jak na rysunku, czy lepiej zeby byla na srodku srednicy Kressa?
Wydaje mi sie ze jak by byla na srodku srednicy Kressa, to by moglo to znacznie oslabic mocowanie i te wszystkie wzmocniena Zetki niewiele by mialy na to wplyw.
Prowadnice, wózki i srube z nakretkami juz zamówilem, a znajomy szuka blachy na wzmocnienie bramy.

Chcialbym jeszcze zapytac co do lozysk. Jakbym dal takie podwójne skosne przy krokowcu i jedno toczne na dole to by bylo dobrze? Czytalem tu gdzies wczorej, ze to toczne moze tylko luzem siedziec w obudowie zeby moglo sie ruszac w góre i dól - tak ma byc?


Adam

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 2010-07-05, 02:35 ]
Ale graweruje nie najgorzej 0,15mm w plastiku.

Obrazek

Awatar użytkownika

smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1507
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#24

Post napisał: smouki » 07 lip 2010, 21:48

odświeżę temat, bo widzę że dużo się podziało a odpowiedzi żadnych. Mocowanie kresa może być, a łożyska nie mogą się ruszać w obudowie
P.S.
Walczę z tym Rhino4 ale jak się nie ma o co zaczepić to normalnie jak krew z nosa,
jak ktoś chce znajdzie sposób...jak ktoś nie chce znajdzie powód
MÓJ KANAŁ YOUTUBE


Autor tematu
kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 16
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#25

Post napisał: kak » 08 lip 2010, 03:45

Dzieki smouki.

Chodzi mi o to ze jak sruba .."sie nagrzeje".. i troche dluzsza sie zrobi, to musi sie gdzies to podziac. Jak lozyska beda na stale, to albo sruba sie wygnie, albo obudowa. Jakby jedno lozysko po dugiej stronie osi moglo sie ruszac wzdluz, razem ze zmieniajaca sie dlugoscia sruby w stosunku do aluminiowej bramy, to by bylo dobrze.
A tak sie dzieje - bo tak sie stalo z moja, tylko ze w niej blacha aluminiowa troche urosla a sruba nie. Takze takie cos caly czas sie rusza w zaleznosci od temperatury.

Wpadlem na pomysl zeby kamere polozyc pod Zetke i zobaczyc na monitorze gdzie luzy sa. Glowy tam nie da sie wsadzic. Najwieksze luzy sa na lozyskach liniowych zetki.

Pare dni temu przyszly czesci do nowej Zetki. Mieli tylko nakretki z zewnetrznym gwintem do sruby 16x4. Pewnie trzeba to odciac, albo zrobic cos na ten gwint do kasowania luzu.

smouki, jak wcisniesz "help" to tam sa tutoriale. Taki trening dobrze robi.

Adam

Obrazek

Awatar użytkownika

smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1507
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#26

Post napisał: smouki » 08 lip 2010, 16:33

ach teraz rozumiem "w górę i w dół" w ztce to logiczne. Zastanawiam się tylko, że śruba raczej nie powinna zmieniać swojej długości bo to psuje rozdzielczość maszyny, nie mówimy tu o milimetrach, ale jednak, jak potrafiło ci wykrzywić blachę to coś jest jednak nie tak, jedynym rozwiązaniem jest trzymanie maszyny w stałej temperaturze, ale nie koniecznie +/- 0.5 stopnia, bo jednak aluminium jest podatne na skoki temperatur.
kiedy ja się dorobię takich prowadniczek?
jak ktoś chce znajdzie sposób...jak ktoś nie chce znajdzie powód
MÓJ KANAŁ YOUTUBE


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#27

Post napisał: Leoo » 08 lip 2010, 19:33

kak pisze:Chodzi mi o to ze jak sruba .."sie nagrzeje".. i troche dluzsza sie zrobi, to musi sie gdzies to podziac. Jak lozyska beda na stale, to albo sruba sie wygnie, albo obudowa. Jakby jedno lozysko po dugiej stronie osi moglo sie ruszac wzdluz
W wypadku osi Z, o ile długość śruby nie jest zbyt duża w stosunku do jej średnicy, możemy pominąć dolne łożysko. Końce śrub pozostałych osi należy podpierać zwykłym łożyskiem poprzecznym. Pasowanie zatoczonej końcówki nie może być ciasne, gdyż chodzi o umożliwienie kompensacji termicznej śruby. Oczywiście jeśli ktoś chce może wykonać suwliwe gniazdo, choć moim zdaniem łatwiej doszlifować trzpień (oś) niż gniazdo bieżni zewnętrznej łożyska.


Autor tematu
kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 16
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#28

Post napisał: kak » 11 lip 2010, 21:17

Dzieki.

Tez mi sie wydaje ze lepiej jak lozysko jest na stale at sruba sie w nim moze przesuwac.

Dzis znowu mala próbe zrobilem w alu 1,5mm grubosci. Ten prostokat ma 35x22mm. Nie jest najgorzej -muzse to zmierzyc czy pasuje. Jeszcze maszyny nie ulepszylem w zaden sposób.

Ten mój znajomy co mi skladal maszyne dal jakies "sprezyny" pomiedzy sruba a lozyskiem. Mówi ze tak sie robi - moze wlasnie w tym samym celu, zeby sruba miala troche miejsca.

Adam

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 lip 2010, 01:31 przez kak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#29

Post napisał: BYDGOST » 12 lip 2010, 00:28

kak pisze:dal jakies "sprezyny" pomiedzy sruba a lozyskiem
To raczej do kasowania luzu, ale sama sprężyna to się przecież ugina pod obciążeniem. Po skasowaniu luzu powinna być możliwość zablokowania w określonym położeniu.

[ Dodano: 2010-07-12, 00:30 ]
kak pisze:Ten kwadrat ma 35x22mm
Domyślam się, że chodzi o długość tego kwadratu. W tym zapisie to wygląda na prostokąt.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Autor tematu
kak
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 16
Posty: 1227
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
Lokalizacja: Dania

#30

Post napisał: kak » 12 lip 2010, 01:52

Chodzilo mi o prostokat :-) Zmienilem.

Znajomy mówi ze tak sie robi w maszynach. Na poczatku myslalem ze troche za duzo przetoczyl srube i jakies podkladki dal, ale na wszystkich tak jest ( tzn na dwóch).
Ta sprezyna jest ponoc dosc mocna i duzo trzeba zeby ja zgniesc. Do kasowania luzu mam 2 nakretki, a te sprezyny nie wiem czy maja kasowac wibracje, czy wlasnie dawac srubie troche wiecej miejsca jak sie nagrzeje.

Mierzylem ten prostokat i na tej krótkiej stronie jest 0,05 za krótki. Ale jak aluminium jest tak wrazliwe na temperature, to pewnie nie mozna na to liczyc.

Bylo frezowane frezem 3mm, posuw chyba 250mm/min, obroty Kressa na minimum 10k zeby nie halasowal. Troche wolno, ale moze dzieki temu dokladniej. W ogóle dosc cicho sie to odbywalo puki spirytus byl na powierzchni. Wlasciwie tylko Kresa bylo slychac.


Adam

[ Dodano: 2010-07-26, 18:52 ]
Wczorej wstawilem jeszcze jedna nakretke do Zetki do kasowania luzu i jest o wiele lepiej niz ostatnio. Juz nie ma sladu po grubszym frezie. Tylko teraz miejscami jakby te malutkie rowki byly wypelnione aluminium. Wiekszosc dalo sie usunac szczotka do zebów. Jakby frez przesuwal material zamiast go usuwac. Nie wydaje mi sie zeby sie stepil, bo koncówka frezowania byla ok. W calym tym zaglebieniu byl spirytus podczas frezowania.

Obrazek

[ Dodano: 2010-08-02, 12:00 ]
Wczorej kupilem taki plastik do "krojenia chleba". Idzie w nim jak w masle.


A pare dni temu próbowalem troche glebsza grawerke w alu. To juz nie bylo za dobre.
Nie wiem dlaczego, ale prawie linie mozna pociagnac przez najwieksze odchylki.

Obrazek

Takim czyms to robilem.

Obrazek

Adam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”