#20
Post
napisał: vv3k70r » 29 cze 2010, 21:03
Typniepokorny:
"Co do odchyłek od wymiaru założonego..... nie miałem jeszcze okazji widzieć i mierzyć jak to wcześniej robili na konwencjonalnej, ale odchyłka osi szła grubo w milimetry, także wypadłoby być trochę lepszym."
Nie stresuj sie, zaklady rusznikarskie maja problem zmiescic sie na milimetrze od osi przy takich otworach i to dla calkiem sporych kalibrow, majac bardzo sztywne narzedzia.
Dlatego lufy w produkcji sie odlewa, i jedynie gwintuje, a reszta "jakos to bedzie wygladalo po toczeniu z wierzchu".
"Generalnie chciałem się dowiedzieć czy kiedykolwiek ktoś z Was próbował w ten sposób wiercić i nikomu nic się nie stało."
Tak, wiercilem tak jak opisales. Jesli nie zrobisz nigdzie oszczednosci na materiale wiertla i przedluzacza to krzywdy nie bedzie. I nie przegnij z obrotami.
Jozekg:
"Jeśli to ma być ten sposób jak na zwykłej, spróbował bym wiercic wstępnie do 45 (nawet do połowy z obu stron)"
Spotkanie nie bedzie po osi.
Jesli ten otwor ma miec zachowana osiowosc to sugeruje to przeciac i wyfrezowac jako kanal.
Bo wiertlo, dlugosc... wrzeciono w uniwersalnej obrabiarce ma ledwo cal lub dwa scisku na wiertle. Jesli to nie ma byc ze styropianu to musi byc krzywo. Pytanie jak duze krzywo zaakceptujecie.
A jesli to bedzie stal to bedzie nie dosc ze krzywo, to do tego przynajmniej parenascie minut z powrotami i przedmuchiwaniem zeby nie zrobic tam ciepelka.
bumeluję