TECHJET

W pompach wzmacniaczowych w celu zwiększenia wydajności stosuje się albo większy wzmacniacz, albo dokłada drugi. Jedno i drugie ma swoje zalety. Pompa z jednym większym wzmacniaczem ma mniej uszczelnień do wymiany niż dwie, jednak dwa wzmacniacze to możliwość pracy na jednym, gdy w drugim trzeba wymienić uszczelnienia.

Jednak niezależnie od tego pompa oleju musi być zawsze odpowiednio duża aby jeden większy, lub dwa mniejsze wzmacniacze zasilać. Pompy te, szczególnie w nowoczesnych urządzeniach (np. Accustream) są bardzo "cwane". A mianowicie moc mechaniczna pobierana z silnika dzięki automatycznej regulacji wydatku przy zadanym ciśnieniu, jest ściśle uzależniona od ilości wody wypływającej z dyszy (dysz), a ta jest uzależniona od ciśnienia i wielkości dyszy. Jednak należy pamiętać o tym, że wzmacniacz podczas zmiany kierunku ruchu nurników przesuwa się nieco szybciej niż podczas regularnego ruchu, a po osiągnięciu pozycji początku sprężania moment nagle się zwiększa ponieważ pierścień prowadzący łopatki musi nagle dostosować swoją pozycję do prędkości nurnika czyli wydatku pompy a nie jest w stanie tego zrobić bezzwłocznie. Wtedy pojawia się na chwilę zwiększony moment, z którym silnik musi sobie poradzić. Ten moment udarowy bardziej zależy od wielkości pompy oleju niż od wielkości wzmacniacza ponieważ inercia regulatora w większej pompie jest po prostu większa.

W związku z powyższym zastosowanie mniejszego silnika do takiej pompy prawdopodobnie spowoduje uszkodzenie silnika, ponieważ pompy wzmacniaczowe projektuje się ze znacznym zapasem mocy silnika aby urządzenie było odporne na w/w zjawiska.

Na koniec dodam jeszcze, że pompa z silnikiem o mocy np. 37kW wcale nie pobiera cały czas tyle energii. Moc średnia jest mniejsza, a na dodatek proporcjonalna do pola przekroju zastosowanej kryzy. No i nie pobiera pełnej mocy podczas przerw w cięciu tylko w trybie standby mniej niż 10%.

A moze ktos jest zainteresowany kupnem uzywanej pompy Flow 20X ?

1. Tak kolego Z. Cegielski można pokusić się o przebijanie zmieniając "settings - table - user parameters" - parametr nr.1 w zakresie od 1 do "ile tam sobie wymyślimy" milisekund... Jednak problem z tego typu rozwiązaniem wygląda tak, że przebijanie nie następuje przy ustalonym ciśnieniu tylko ciśnienie wzrasta do wartości zadanej. Mówiąc inaczej - zawór zamyka się z opóźnieniem - efekt - spadek ciśnienia w układzie - efekt - kolejne wbicie zaczyna się przy niższym ciśnieniu (i owszem). - Problem w tym, że nie znamy dokładnej wartości ciśnienia (jaką osiągniemy) gdy czas zamknięcia zaworu ustawimy załóżmy na 200ms. Kolejny problem jest taki, że przy każdej kolejnej próbie przebicia wartość ta będzie inna - ma to znikome znaczenie. Problem w tym, że ciśnienie w układzie wzrasta do ustawionego ciśnienia roboczego przy 2 - 3 przeskokach tłoka wzmacniacza (tj. od 2 do 5 sekund) - w przypadku grubszych materiałów wymagających wbić LP jest to za mało czasu.
2. Owszem, można wbicia lp wygenerować w oddzielnym programie, po którego wykonaniu manualnie zwiększamy ciśnienie na pompie i jedziemy z resztą... mówiąc o standardach Techjet nie miałem na myśli maszyny - tylko stosunek do klienta - odnośnie postu "numerka" z 2010-02-17...

Każdy wybiera to, na co go stać i co mu odpowiada (trafniej lub gorzej)
Pozdrawiam

Ciągłe zmiany ciśnienia są dla pompy szkodliwe więc nie powinno się stosować przebijania niskociśnieniowego i cięcia i z nowu przebijania niskociśnieniowego i cięcia. Powinno się najpierw wszystkie wpalenia porobić na niskim ciśnieniu a potem na wysokim ciśnieniu powycinać. W maszynach waterjet Kimla automatyczne przebijanie jest w standardzie łącznie z automatycznym generowaniem ścieżki narzędzia. Wystarczy kliknąć na taką opcję, a cała procedura przebijania i wycinania wygeneruje się sama.

Z. Cegielski pisze:Do tej pory odwiedzałem (chociaż bardzo sporadycznie) to forum, dlatego, bo sądziłem, że powstało ono, aby pomagać. Dzisiaj postanowiłem się zalogować, gdyż zrozumiałem, że służy ono tylko do złośliwych wypowiedzi na temat TECHJET-u

Z pewnością do tego służy - po to właśnie zostało założone... Dla przeszło 26 tysięcy użytkowników złośliwości wobec TECHJET są celem życia

Z. Cegielski pisze:Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych,...

Łagodząc nieco sytuację proponuję skupić się na merytorycznych wypowiedziach w danym temacie, a nie na ciągłym "przekomarzaniu się" .

Przy okazji chciałbym dodać (może trochę nie w temacie), że jeśli również jest ktoś za wprowadzeniem nowego działu na forum o nazwie Wycinarki wodne to proszę się dopisać w tym temacie:

https://www.cnc.info.pl/topics16/nowe-d ... 909,50.htm

Jest szansa, że jeśli więcej ludzi będzie za, to administrator ruszy coś w tym temacie .

Może jako że ja ten temat założyłem to i swoje dopiszę, rozmowy z kilkoma firmami to śmiech na sali, przedstawiciele nie potrafili odpowiadać na podstawowe pytania tylko jechać swoje formułki.
U nas w tej chwili wszystko przemawia za flow, dobry rabat bo to 2 maszyna w 2 lata, ciekawe opcje serwisu, cena także w tej chwili zachęcająca.
No nic jeszcze zobaczymy ale na jakieś 80 % Flow, żeby problemów uniknąć.

A ja to słyszałem, że Flow to teraz chińczyki pod swoją marką sprzedaje.
Wkłada swój sterownik do chińczyków i podpisuje FLOW.
Oglądając maszynę Mach2 Flow i zdjęcia z jednej chińskiej fabryki widzę tą samą maszynę.
Mogło by się wydawać, że Chińczycy zerżnęli z Flow, ale problem polega na tym, że te maszyny w chinach widziałem zanim pojawiły się w ofercie Flow.

Wygląda na to że Flow oferuje na mniej świadomych rynkach "wschodnie cuda" bo cena prawdziwych ich maszyn jest na naszym rynku przegięciem.

Na niemieckiej stronie firmy Flow w ogóle nie są oferowane maszyny, które widnieją na stronie polskiej, ale zagadka. Czyżby się wstydzili?
Oczywiście to moja subiektywna ocena, ale sami zobaczcie.

http://www.floweurope.com/pl/products.php
http://www.flowcorp.pl/mach-2-331/
http://en.dardiwaterjet.com/newEbiz1/Eb ... /prom.html

Dokładnie kolego cnc3d. Jakoś w ubiegłym roku Flow wykupiło troszkę akcji Dardi. Maszynki z ich serii Mach 2 to Dardi DWJ. Zresztą pompy Dardi od dawna były kopią Flow, nawet części eksploatacyjne w dużym stopniu się pokrywają. Tak to już się zapętla...

Dokładnie tak samo robi większość zachodnich producentów waterjetów. Jeżeli mówimy już od Dardi/Flow to taka sama sytuacja jest przy pompach Accustream i maszyna AllPowerfull. Jedna rzecz jest pewna chińskio/amerykańskie pompy są konstruowane głownie z tych samych części (prod. USA) dostarczanych przez jedną firmę, resztę pompy plus stół składa się z chińskich części (filtry, pompki,okablowanie), sterowniki, napędy serwo w zależności od producenta są produkcji japońskiej, UE itd ( głownie Panasonic, Fuji,Fagor). Trzeba również zaznaczyć to że firma Dardi sprzedała 10% swoich udziałów do Flow , a teraz Dardi przymierza się do kupna Flow , a właściciel firmy AllPowerfull był głównym inżynierem firmy Dardi. Tak więc kupując maszyny Kimla/Techjet/Digima AllPowerFull/Knuth etc kupujecie tą samą technologię , na podobnych podzespołach , z tą różnicą że z innego źródła i w innej cenie.
Tak więc cała dyskusja wcześniej o wyższości jednej maszyny nad i drugą nie miała najmniejszego sensu bo wciąż są to w 60-70% te same maszyny.
Więc pozdrawiam konkurencję i mam nadzieje ,że o decyzji w sprawie zakupu maszyny będzie decydowała umiejętność odpowiedniego zaopiekowania się klientami i serwis a nie nie-stworzone historie i przerośnięte ambicje ....