Jaka tokarka na początek??

a jeszcze takie pytanie jak kupuję maszynę -tokarkę - 2m w kłach, sprawdzam wszystko : przełożenia stan ogólny itp, i próbuję coś toczyć i sprawdzam czujnikiem albo mikromierzem co sie wytoczyło, wiadomo że powinno wyjść to co się zamierzyło ale to są podejrzewam bardzo rzadkie przypadki żeby wyszedł idealny walec, jakie są jeszcze dopuszczalne odchyłki a jakie już dyskfalifikują maszynę. np tokarka którą toczyłem na kursie podczas toczenia obudowy pod łożysko w miejscu styku z łożyskiem robiła 6 setek stożka na długości około 40mm , przy dłuższych wałkach instruktor mówił że podkłada się kartkę papieru pod stożek morsa w koniku żeby przesunąć kieł i że poprostu trzeba znać maszynę, ale bez przesady te 6setek na 40mm to mi sie wydaje mocno dużo , jeżeli wałek pod łożysko robi się ok 2setki na plusie to na długim czopie wyjdzie wymiar milimetr większy albo mniejszy, jak to jest niech ktoś się wypowie trochę w tym temacie

ps ten instruktor nie bardzo umiał toczyć jeśli taki ktoś jak ja potrafił go nie raz zagiąć że nie wiedział jak odpowiedzieć.

wueskowicz pisze:6setek na 40mm to mi sie wydaje mocno dużo

czegoś takiego jeszcze nie widziałem - ta tokarka to złom
Ja u siebie w C11 na metrze mam 2 setki natomiast w CU 4 setki.
Ja jak jeżdżę szacować rożne maszyny to z reguły biorę ze sobą metr wałka fi 35, kieł, nóż, mikrometr i toczę później mierzę i już wszystko wiem.
Owszem można też sprawdzić to na wałku wzorcowym z wykorzystaniem czujnika zegarowego nawet bez uruchamiania tokarki, ale ja tam wolę moją metodę z toczeniem - wtedy wszystkie niedoskonałości wychodzą.

wueskowicz pisze:przy dłuższych wałkach instruktor mówił że podkłada się kartkę papieru pod stożek morsa w koniku żeby przesunąć kieł

to była oferma a nie instruktor jak ja bym to komuś powiedział to od razu bym został zabity śmiechem - stożkowanie tokarki możesz sobie zminimalizować wytrącając konika z osi.

z tą ofermą to się by zgadzało jak się go zapytałem (znalazłem w poradniku i chciałem się dowiedzieć praktycznie) czy da się toczyś stożki przesuwając jeden z nakiełków z głównej osi to stwierdził że za trudne pytania zadaję ale nie wiadomo czy się śmiać czy płakać w końcu to on mnie uczył toczyć znaczy że ja też tyle umiem?
a takie pytanie (jest na forum ale dotyczy cnc) jak naciąć gwint na stożku chodzi o stożek do rozłupywania drewna taki jak oferują na allegro , pan Oferma powiedział że tylko na liniale ale sobie myślę - tylko wyobraźni mi brakuje - że jak by przesunąć nakiełek i na małym posuwie się wytoczy stożek to na odpowiednio większym posuwie nożem do gwintów powinno się go nagwintować czy nie tak? czy gwint będzie nie na całym obwodzie stożka?

najlepiej na liniale, ustawiasz se kąt i jedziesz, jak przesuwasz kieł konika na wiekszej dlugosci ten stozek jest tyci, na liniale jesli jest w maszynce, a cnc np w machu to najlepiej zwykły posuw xy obliczony wzgledem obrotow wrzeciona, oczywisice jesli wrzecionko posiada impulsator do dokładnego mierzenia - można ustalic posuw/obrot i jakiś nozyk do gwintow wsadzic, trudnośc polega na tym ze trzeba znać tworzącą stożka albo srednice dolną i gorną zeby oszacowac jaki skok gwintu nas interesuje, manualnie za duzo pierd...nia , bo trzeba sprawdzic wykresik posuwów i dobrac kołka w gitarze

Tokarki parametrami zbliżone do TUR-a50
CU500 ZMM Sliven
CU502 ZMM Sofia (suchy wrzeciennik)
C11MT ZMM Mashstroy (średnica toczenia 550)

Arcio a jak z częściami do nich (oprócz wspomnianych łożysk),bo szczerze mówiąc trochę się tego tematu boję?

tokarka którą toczyłem na kursie podczas toczenia obudowy pod łożysko w miejscu styku z łożyskiem robiła 6 setek stożka na długości około 40mm , przy dłuższych wałkach instruktor mówił że podkłada się kartkę papieru pod stożek morsa w koniku żeby przesunąć kieł i że poprostu trzeba znać maszynę, ale bez przesady te 6setek na 40mm to mi sie wydaje mocno dużo , jeżeli wałek pod łożysko robi się ok 2setki na plusie to na długim czopie wyjdzie wymiar milimetr większy albo mniejszy, jak to jest niech ktoś się wypowie trochę w tym temacie

Ja w DTR , jako parametry nowej maszyny mam podane tak:
Dopuszczalna zbieżność wałka toczonego w:
- uchwycie lub we wrzecionie 0,01 na 100mm
-w kłach 0,02na 300mm
Ale tokarka czasy świetności ma juz dawno za sobą i ciągnie troszke wiecej stożka.

a takie pytanie (jest na forum ale dotyczy cnc) jak naciąć gwint na stożku chodzi o stożek do rozłupywania drewna taki jak oferują na allegro , pan Oferma powiedział że tylko na liniale ale sobie myślę - tylko wyobraźni mi brakuje - że jak by przesunąć nakiełek i na małym posuwie się wytoczy stożek to na odpowiednio większym posuwie nożem do gwintów powinno się go nagwintować czy nie tak? czy gwint będzie nie na całym obwodzie stożka?

Ciekawy temat poruszyłeś, swego czasu trochę się nad tym zastanawiałem i stwierdziłem że na tokarce manualnej bez liniału to chyba raczej ciężko, chyba że tokarka miałaby jakoś sprzężone posuwy wzdłużny i poprzeczny ale takiej nie miałem okazji widzieć.
Przez przesuniecie osi konika to raczej stozek o małej zbieżności wyjdzie i dodatkowo raczej musiałby być stożek ścięty.

wueskowicz -> cz Ty przypadkiem nie szkoliłeś się w ZDZ w Chełmie ? Bo coś mi się obiło o uszy o gościu z Wojsławic co robi kursy i będzie otwierał jakis warsztat tam.

Czytam dwa ostatnie posty i śmiać mi się chce, do łuparki wystarczy gwint z ręki wytoczyć.

lukadyop pisze:Czytam dwa ostatnie posty i śmiać mi się chce, do łuparki wystarczy gwint z ręki wytoczyć.

Do łuparki z ręki - spoko , wprawny tokarz na pewno sobie poradzi, ale w mojej byłej firmie toczyli na CNC coś bardzo podobnego (tylko trochę większe ) chyba bodajże dla cementowni. I zastanawiałem się tylko czy na manualnej taki numer przejdzie, ale z reki to trochę nie bardzo w tym wypadku .

Toczyłem taki stożek wczoraj średnica wałka 65 kąt 15° skok gwintu 6 wyszło chyba na długości 110 nie posiadam liniału więc musiałem z ręki, nie tak strasznie, jakość inna niż na liniale ale wystarczająca.

lukadyop pisze:Toczyłem taki stożek wczoraj średnica wałka 65 kąt 15° skok gwintu 6 wyszło chyba na długości 110 nie posiadam liniału więc musiałem z ręki, nie tak strasznie, jakość inna niż na liniale ale wystarczająca.

To pogratulować wyczucia. Gwint lewy czy prawy?

A gdyby tak wymontowac nakrętkę od śruby posuwu poprzecznego i dociskac suport ręcznie przy zadanym skoku wzdłużnym ? Powinno wyjśc idealnie gdyby zastosowac jakiś dystans do ostrza noża.