Oj przecież ja nikomu nic nie mówię, jeśli ma lepszą ofertę niech śmiało kupuje.
Sam mówisz że Twój swoi nieużywany - to zadaj sobie pytanie czy sprzedasz za cenę "używanego" jaką niektórzy proponują? Ja np. nie (rozumiem targować się to co innego).
A czym się różni mój? oczywiście niczym, a osłony to tylko dodatek. Za to rozebranie i złożenie całego i skompletowanie wszystkich dodatków może trochę zająć, zależy co dla kogo ważniejsze? czas to pieniądz
Sprzedam ją jak pochodzi u mnie i dojdę do wniosku że naprawdę była używana

do tego czasu zamierzam skombinować frezarkę i popełnić kilka silniczków stirlinga.
Na razie brak czasu powoduje że garaż się marnuje

.
Jeśli chodzi o osłonę (harmonijkową) to powiem Ci że spisuje się bardzo dobrze (może tylko jest minimalnie za wysoka w niektórych przypadkach) .Jest twardsza niż sam myślałem. A "magazyn na wióry" zupełnie mi nie przeszkadza, wole żeby się magazynowały tam gdzie mogę je łatwo usunąć niż wciskały między prowadnice.