fakt - nie pomyślałem o prądach pobieranych z autotrafa

w takim razie może by zastosować odczepy i normalny przełącznik obrotowy ?
mam takie coś zrobione - co prawda do mniejszych prądów - i działa od lat .
przy zastosowaniu 2 szt. przełączników ( zgrubny i dokładny ) można dokładnie ustalić napięcie .
ale trafo tylko do tego - czy to ekonomiczne ?
jak Kol. decyduje się inwestować to może lepiej zrobić po prostu zasilacz ( woltomierz/amperomierz/ itp ) .
chyba będzie tak - sprawdzamy jeden silnik ( co tam ma być robione ) i bierzemy się za drugi .
w sumie taki zasilacz z odczepami to niezła sprawa .
co do przekaźników to jakoś nie mam zaufania do tego rozwiązania - różnie to może być może wystąpić coś takiego jak Kol. napisał - zwarcie uzwojeń - i wtedy - masakra .
pozdrawiam .