TECHJET

witam dance1
jakie postępy z zakupem waterjeta
nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi dziś się dowiedzialem że w mojej maszynce jest możliwość zmiany automatycznej ciśnienia w piątek wracam do pracy i zobaczę jak to będzie dzialać bo faktycznie przy ostatniej usludze cięcia gresu to mi bylo potrzebne jak na razie maszyna sprawuje mi się dobrze zaraz 200 h pracy bez awarii

dance1 pisze:Zaprzyjaźniona firma posiada Chińczyka od 3 lat i wszystko śmiga, ale wiadomo różnie bywa.

W UK zainstalowaliśmy jak do tej pory jedną maszynę, w firmie SCHOTT GLASS i sami ją sobie serwisują i są od roku zadowoleni. Tak jak Pan wspomniał istnieje u nas możliwość przeszkolenia z serwisowania. Serwis z Polski to też nie problem, bo do lotniska w Gdańsku mamy 40 min, skąd latają tanie linie lotnicze do GLASGOW. Zachęcam do kontaktu z naszą firmą, jeśli maile nie dochodzą to telefonicznie: 055 2735278. Chętnie skontaktujemy Pana z firmą SCHOTT GLASS lub innymi naszymi klientami w celu uzyskania praktycznych opinii na temat naszych maszyn.

dance1 pisze:Jak wygląda to ręczne podawanie garnetu? Już mnie z wolna te maszyny przerażają, pierwszy nasz waterjet już emerytury się domaga a takie udogodnienia ma.

Trochę źle Pan zrozumiał wypowiedź Pana Irka. Oczywiście, że nasze maszyny posiadają automatyczny system dostarczania ścierniwa. Można w niego wsypać jednorazowo ok 200kg garnetu. Garnet przekazywany jest do głowicy pneumatycznie. Pan Irek wspominał o regulacji przepływu garnetu. W jego wersji maszyny reguluje się go ręcznie za pomocą pokrętła. Taka regulacja jest wystarczająca w większości zastosowań. Istnieje oczywiście możliwość dokupienia elektronicznego systemu regulacji przepływu ścierniwa, jednakże niewielu klientów się na niego decyduje ponieważ mało się tego używa w praktyce, więc po co przepłacać. Napomnkę przy okazji że w wielu maszynach konkurencji płynnej regulacji przepływu ścierniwa nie ma w ogóle. Regulacja polega na wymianie "dławika", coś na wzór przewężenia jak w klepsydrze.

nerc pisze:Wycinarki wodne TECHJET to nic innego jak FLOW po Chińsku czyli DARDI Mechanika stołu ta sama co w FLOW MACH2, ale sterowanie i pompa to chińska myśl technologiczna.

Seria MACH2 firmy FLOW kupowana jest przez FLOW od DARDI. To, poza sterowaniem, pompą i ceną te same maszyny co nasze. Nasze stoły są mechanicznie identyczne z tymi od Flow, różnią się jedynie konsolą sterowania (Flow stosuje swoje rozwiązanie. Nasze maszyny wyposażamy w sterowania do wyboru standardowo: FAGOR lub POWER AUTOMATION (z ekranem dotykowym), opcjonalnie: SIEMENS, FANUC - są to europejskie produkty. Dzięki stosowaniu konsol które są znane na polskim rynku klient po skończeniu gwarancji nie płaci jak za zboże za wszelkie naprawy u monopolisty, a ma możliwość wyboru.

Co do pomp, to klient ma do wyboru różne pompy, oparte na technologi niemieckiej (UHDE, TRENNTEK), amerykańskiej (KMT-H2O, IWP), jak i też na chińskiej (seria 22KW).
Nasze maszyny nawet w połączeniu z pompami UHDE czy KMT są dużo tańsze od konkurencji, co można sprawdzić, zapraszamy do firmy.

Witam wszystkich zainteresowanych. Do tej pory odwiedzałem (chociaż bardzo sporadycznie) to forum, dlatego, bo sądziłem, że powstało ono, aby pomagać. Dzisiaj postanowiłem się zalogować, gdyż zrozumiałem, że służy ono tylko do złośliwych wypowiedzi na temat TECHJET-u i reklamowania własnych maszyn. Jestem inżynierem z 40-to letnim doświadczeniem i zapewniam Was Panowie (użytkownicy FORUM), że czas spędzony w szkole w przeciwieństwie do innych, wykorzystałem właściwie. Tak to już jest, że na każdych studiach tylko kilka osób robi projekty dla wszystkich. Ja należałem do tych robiących. Pozwólcie, że po raz pierwszy ktoś Wam pokaże do czego służy to forum.

Do Pana Panie "irek50"

Ma pan problem z przebijaniem na niskim ciśnieniu, poprosił Pan o radę na FORUM.
Co Pan uzyskał.

"numerek" Panu odpisał cyt; hmmm wcale mnie to nie dziwi ...
"abik 81" Panu odpisał cyt; Widze standardy w TJ sie nie zmienily, heh

Dwaj "specjaliści" zadali sobie trud i odpowiedzieli, zabrali czas sobie i Panu.
I odpowiedzieli ?
Ale za to już niedługo będą w ELICIE FORUM, więc z ich zdaniem należy się liczyć.

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale już niedługo zwrócą się do kogo trzeba i zapewnią sobie niezłe żródełko dochodu.

Panie "irek50"
Z tego co wiem, ma Pan niezły sprzęt. Pulpit sterowniczy Fagor jest uniwersalny.
Program szwedzki IGEMS powstał i jest skierowany przede wszystkim do Waterjetów.

Odpowiedż jest bardzo prosta:

Maszyna którą Pan posiada bez problemu pozwala na przebijanie w szkle i
innych materiałach wymagających niskiego ciśnienia. Są dwie możliwości
rozwiązania Pana problemu:

1) Ustawiamy w maszynie opóźnienie w zamknięciu zaworu na głowicy
po wyłączeniu pompy - np. na 4 sec.
W praktyce wygląda to tak, że po zakończeniu cięcia, jeszcze przy otwartej głowicy,
Pompa robi Stop. Głowica jest otwarta więc spada ciśnienie w akumulatorze pompy
do odpowiedniego, np 500bar (można też do "0").
Następnie głowica przemieszcza się w nowe miejsce, zawór się otwiera,
włącza się pompa, która w kilku ruchach buduje ciśnienie (w ciągu kilku sekund, co
pozwala akurat na przebicie się przez materiał), i następnie cięcie go już z
roboczym.

2) Włączenie przebijania na niskim ciśnieniu w programie IGEMS generującym ścieżkę
cięcia.
Program IGEMS generuje JEDEN program który wykonywany jest w dwóch etapach.
Cięcie podzielone jest wtedy na 2 części. Najpierw wszystkie przebicia na niskim
ciśnieniu.
Następnie cięcie detali na roboczym ciśnieniu. Jest to rozwiązanie najczęściej
stosowane przez większość maszyn.

W przypadku Pana maszyny ciśnienie w pompie ustawia się ręcznie.
Jednakże istnieje możliwość
zainstalowania modułu automatycznej zmiany ciśnienia, jeśli ktoś takiej funkcji wymaga.
W większości przypadków funkcja ta jest wykorzystywana bardzo rzadko, więc po co przepłacać.


Pierwszy sposób używamy w naszej firmie z powodzeniem do przebijania się przez wszelkie kruche materiały:
szkło, kamień naturalny, ceramikę.

Wszystkie te czynności ustawia się w parametrach FAGORa i w postprocesorze IGEMSa.

Pan z KIMLI oczywiście wie o tym bardzo dobrze, ale Jego zadaniem jest sprzedawać na FORUM swoje maszyny a nie udzielanie Panu pomocy.
Dowód ! Już pracuje nad nową "zwierzyną" - "dance1"

W następnej wypowiedzi opiszę niewyobrażalną wręcz prostotę maszyn wodnych, a przez to niezrozumiałą dla mnie, fikcję generowania przez innych, potrzebę kosztownego serwisu i czym ja właściciel Firmy TECHJET (poprzednio ARS MOSAICA) kierowałem się w wyborze maszyny dla siebie.

pozwolę sobie na odpisanie -ponieważ dotyczyło to mojej odpowiedzi
a więc tak
drodzy TECHJET - bo jest tu was wielu
sprzedajecie maszyny chińskie - nie kryjecie się za tym - chwała wam za to
mogliście zrobić naprawdę fajną firmę z całkiem ciekawymi urządzeniami ale powiem szczerze -spieprzyliście to !
bierzecie barachło od chińczyków bez zastrzeżeń i to był błąd nr 1 chińczycy nie wszystko robią złe !
zatrudniliście nieodpowiednich ludzi i to był błąd nr 2


sprzedawajcie swoje maszyny ale udzielając się na forum zważcie co piszecie bo wychwalanie pod niebiosa barachła jest szybko weryfikowane

byłem u Was - maszynę widziałem i powiem tak :
nie ma się co spodziewać po chińczyku ale to co zobaczyłem przeszło moje najgorsze obawy - nie kupiłbym tego za żadne pieniądze !
a to kosztuje prawie 100 tyś USD !!!


już nie wspomnę o podejściu do klienta - wiecie co ?
Handlowca zwolniłbym natychmiast !!

takiej obsługi nie doświadczyłem nigdzie indziej !!! podróżuję po polsce i europie w celu zakupu maszyn i tak nigdzie nie zostałem potraktowany !
nie chce mi się pisać bo mnie dreszcze przechodzą

nie do mnie należy co z tym zrobicie - i nic mi do tego - nie mój cyrk nie moje ...
weźcie pod rozwagę to co napisałem zamiast się oburzać spójrzcie na to od strony klientów

co do forum -to przykro mi że je Pan tak postrzega
i tu też pozwolę sobie napisać
nie dziwię się
nie dziwię się że ma Pan takie zdanie o forum bo cóż to się stało ?
ano to że nikt nie chce chwalić waszych maszyn a wręcz je krytykują !
co za ludzie !
oni tam ( na forum) są tylko i wyłącznie po to aby prawić złośliwości !

otóż informuję że pewną -przyznaję nieco pokręconą - formą pomocy jest odradzanie zakupu barachła
jeśli kogoś odstręczyłem od zakupu waszej maszyny to bedzie właśnie pomoc
jeśli nie -nic się nie stało -nie moja kasa

gdyby się Panu chciało -proszę prześledzić moje posty i nie znajdzie tam wpisu krytykującego firmę w której byłem maszyny nie kupiłem
przyzwoitość nie pozwala tym firmom reklamować się tak "dziwnie" a mnie nie pozwala pisać na ich temat słów krytycznych mimo tego że maszyn od nich nie kupiłem a na tym forum są reprezentowani !
dziwne prawda ?

wziął się ten numerek i uwziął na techjet

Aby nieco uspokoić tę dyskusję pozwolę sobie tylko wtrącić dwa słowa, mianowicie tak rozbudowany temat, a myślę, że zapowiada się jeszcze bardziej na szerszą dyskusję tutaj, to tylko dowód na to, że warto byłoby umieścić na forum nowy dział o nazwie po prostu WATER JET o co już poprosiłem administratora.

Witam serdecznie
Od jakiegoś czasu przyglądam sie Waszym rozmowom na forum.
Firma Tech Jet jak i jej pracownicy są fantastycznymi ludzmi z bardzo dużą wiedza teoretyczną jak i praktyczną.

W styczniu 2010 zakupiliśmy od nich maszynę firmy Dardi. Doskonale wiedzieliśmy ,że maszyna pochodzi z Chin, i żadnej innej nie chcieliśmy, a dlaczego to spobie poczytajcie i sprawdzcie.
Nasza firma zaopatruje wszustkie przemysły w Polsce.
Maszyna sprawuje się fantastycznie DWJ 2040FB.
Nasza firma posiada cztery zintegrowane systemy zarządzania i wierzcie mi, tylko maszyny Dardi spełniały nasze oczekiwania , które są wysokie.
Nie ukrywam ,że koszty też są ważne.
Panowie, którzy tak krytykujecie Tech Jet i Dardi. Czy kiedykolwiek byliście w fabryce Dardi i widzieliście w jakiki sposób i w jakich warunkach produkowane są te maszyny? Chyba nie, a niejedn z Was chciałby mieć tak czysto w domu.
Pojeździjcie sobie po producentach i zobaczcie.
Wiem, że na forum wypowiadają sie ludzie z firm konkurencyjnych dla których Tech Jet stanowi zagrożenie. A dlaczego? Bo ma świetny produkt w dobrej cenie oraz fantastycznych ludzi nastawionych na zadowolenie klienta.
Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości to powinien przyjechać do Nas do Wałbrzycha
i zobaczyć.

W jednym z postów było napisane , że komuś farba odchodzi z maszyny. A ubrania wam się nie brudzą???? A samochody którymi jeździcie cały czas wyglądają jakby z salonu wyjechały????? Chyba nie. A znacie takie powiedzenie "ciulowej baletnicy to i rombek u spódnicy przeszkadza"
Kiedy konkurencja zaczyna psioczyć ??? Jak widzi że porduktem, jak i jakością obsługi zaczyna zastawać daleko w tyle za produktami Dardi i firmą Tech Jet

Pozdrawiam
Bogumił

numerek pisze:nie ma się co spodziewać po chińczyku ale to co zobaczyłem przeszło moje najgorsze obawy - nie kupiłbym tego za żadne pieniądze !
a to kosztuje prawie 100 tyś USD !!!


już nie wspomnę o podejściu do klienta - wiecie co ?
Handlowca zwolniłbym natychmiast !!

Jeśli chodzi o nowy dział to jestem za, ale moim zdanie to nie powinniśmy nazywać maszyn water jet tylko WYCINARKA WODNA

no ładnie -pierwszy post i już peany ....

enitra pisze:Kiedy konkurencja zaczyna psioczyć ??? Jak widzi że porduktem, jak i jakością obsługi zaczyna zastawać daleko w tyle za produktami Dardi i firmą Tech Jet

a to już jest kwiatek ...

do wiadomości
nie jestem konkurencją ale klientem który miał szczery zamiar zakupić tę maszynę
powtarzam szczery zamiar !

przysłowie :
uderz w stół a nożyce się odezwą

no proszę
tu zachwalanie na PW groźby sądowe ... co jeszcze ?
zdania swojego nie zmieniam !
to barachło !

HUD pisze:Jeśli chodzi o nowy dział to jestem za, ale moim zdanie to nie powinniśmy nazywać maszyn water jet tylko WYCINARKA WODNA

Masz rację, lepsza nazwa to WYCINARKA WODNA, tylko żeby jeszcze nasze prośby administrator zauważył...

witam kolegów
patrzę i nie wierzę wojna na calego nie jestem zwolennikiem techjetu ani przeciwnikiem jestem użytkownikiem maszyny nigdy nie mialem styczności z taką maszyną czas okaże co ona potrafi a przede wszystkim co ja będę mógl z niej wyciągnąć na razie to są moje początki i z biegiem czasu poznam bardziej tą maszynę i będę mógl konkretnie odpowiedzieć co w trawie piszczy bardziej bym się przyglądal opiniom użytkowników co mają tą maszynę 2 ,3 lata i nie ma co mówić że to jest badziewie jedna maszyna jest lepsza inna gorsza jeden czlowiek jest lepszy inny gorszy ale patrzmy pod kątem czy ona spelnia nasze wymagania i tu slowo dla producentów maszyn przekażcie nam urzytkownikom maszyn jak najwięcej informacji o ich możliwościach przeszkolcie konkretnie obslugę a wierzcie warto to zrobić
bo jak programista i operator poznają wszystkie możliwości będą chwalić swoje a nie cudze
jak wcześnie pisalem narazie maszyna sprawóje się dobrze jak będzie źle napiszę że jest lipa
z chęcią bym skorzystał z zaproszenia któregoś z użytkowników chińczyka lub innej firmy aby się dowiedzieć która by lepiej spelniala moje wymagania
z poważaniem irek50