"Ręczne" sterowanie przy użyciu NE555
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Opornik podciągający klawisza "LEWO" trochę za mały, 2k2 wystarczy.
Teraz trochę analizy. Jeśli zbudujemy takie sterowanie dla trzech osi, to w wypadku kiedy nie jest wciśnięty żaden klawisz, wszystkie tranzystory będą przewodzić. W związku z tym oporność zastępcza, którą będzie obciążony generator wyniesie 73R i jak dla mnie jest to rozwiązanie siłowe. 555 się nie spali, gdyż powinien wytrzymać 100mA ale trzeba też pamiętać o obciążalności szyny 5V w sterowaniu.
Można użyć diody germanowej zamiast Shottky.
Zastosowanie rampy hamowania spowoduje, że silnik zatrzyma się później niż chcemy.
Teraz trochę analizy. Jeśli zbudujemy takie sterowanie dla trzech osi, to w wypadku kiedy nie jest wciśnięty żaden klawisz, wszystkie tranzystory będą przewodzić. W związku z tym oporność zastępcza, którą będzie obciążony generator wyniesie 73R i jak dla mnie jest to rozwiązanie siłowe. 555 się nie spali, gdyż powinien wytrzymać 100mA ale trzeba też pamiętać o obciążalności szyny 5V w sterowaniu.
Można użyć diody germanowej zamiast Shottky.
Zastosowanie rampy hamowania spowoduje, że silnik zatrzyma się później niż chcemy.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1126
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
Brałem Leoo Wszystkie aspekty pod uwagę - jeśli ktoś ma optoizolację na sterownikach to niestety ale 2k2 może nie wystarczyć (zależy od wykonania sterownika czasem niestarcza 5mA), moje wartości powinny "obsłużyć" wszystkie rodzaje sterowników - pobór prądu również należy przyjąć około przy wypełnieniu przebiegu generatora 50% to da kilkadziesiąt mA maksymalnie z zasilania - czy to dużo ? - 555 wytrzymuje w takim układzie 200mA więc jest sporo zapasu.
. Po prostu chciałen narysować coś bardzo prostego. Sam jakbym potrzebował to i tak bym zrobił na procesorku.
pozdrawiam
[ Dodano: 2010-03-17, 23:02 ]
ps. Leoo - jak masz jakiś pomysł nie mocno rozbudowany a lepszy to dawaj. Co dwie głowy to nie jedna
to zależy od długości rampy - jeśli będzie bardzo krótka to nie będzie to w ogóle odczuwalne dla operatora (nasz umysł działa za wolno) ale pozwoli uzyskać kilkukrotnie większe prędkości ale i tak podałem to tylko tak bez chęci rozmyślania jak to zrobićLeoo pisze:Zastosowanie rampy hamowania spowoduje, że silnik zatrzyma się później niż chcemy.

pozdrawiam
[ Dodano: 2010-03-17, 23:02 ]
ps. Leoo - jak masz jakiś pomysł nie mocno rozbudowany a lepszy to dawaj. Co dwie głowy to nie jedna

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Większość wejść transoptorowych posiada już oporniki podciągające do VCC, tak więc wystarcza wyjście OC albo styk przełącznika do masy. Oczywiście trafiają się sterowniki niekonfigurowalne wymagające logiki dodatniej.
Staram się nie wyważać otwartych drzwi. Ktoś może się oburzyć i stwierdzić, że przecież trzeba włączyć PC --> ręka w górę ten, co ma teraz wyłączony PC.
Generator, tudzież inny autonomiczny JOG może jedynie sprawić tyle, że maszyna będzie się ruszać a bez kontroli PC możemy z łatwością przejechać krańcówki albo zniszczyć geometrię jeśli maszyna z drewna lub podobnej materii.
Kiedy przyszedłem na forum faktycznie coś podobnego łaziło mi po głowie: procesor, wyświetlacz, wpisujemy wielkość posuwu jednostkowego (coś jak wierszowanie) i klawiszami góra/dół przesuwamy oś. Oczywiście limity, krańcówki itp. Na szczęście w porę zadałem sobie pytanie "Po co?". Niby mam tym obrabiać jakieś powierzchnie? Wyszło, że po nic, po stratę czasu.
Pewnie, że tak : TurboCNC, Mach, STEP2CNC i cała zgraja innych programów.prokopcio pisze:jak masz jakiś pomysł nie mocno rozbudowany a lepszy to dawaj. Co dwie głowy to nie jedna
Staram się nie wyważać otwartych drzwi. Ktoś może się oburzyć i stwierdzić, że przecież trzeba włączyć PC --> ręka w górę ten, co ma teraz wyłączony PC.
Generator, tudzież inny autonomiczny JOG może jedynie sprawić tyle, że maszyna będzie się ruszać a bez kontroli PC możemy z łatwością przejechać krańcówki albo zniszczyć geometrię jeśli maszyna z drewna lub podobnej materii.
Kiedy przyszedłem na forum faktycznie coś podobnego łaziło mi po głowie: procesor, wyświetlacz, wpisujemy wielkość posuwu jednostkowego (coś jak wierszowanie) i klawiszami góra/dół przesuwamy oś. Oczywiście limity, krańcówki itp. Na szczęście w porę zadałem sobie pytanie "Po co?". Niby mam tym obrabiać jakieś powierzchnie? Wyszło, że po nic, po stratę czasu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
każdy ma swoje widzimisieLeoo pisze: Kiedy przyszedłem na forum faktycznie coś podobnego łaziło mi po głowie: procesor, wyświetlacz, wpisujemy wielkość posuwu jednostkowego (coś jak wierszowanie) i klawiszami góra/dół przesuwamy oś. Oczywiście limity, krańcówki itp. Na szczęście w porę zadałem sobie pytanie "Po co?". Niby mam tym obrabiać jakieś powierzchnie? Wyszło, że po nic, po stratę czasu.

ogólnie tak jak dla mnie zastosowanie jest takie potrzebuje na maszynie guziki od osi, z ustawiana prędkością ruchu tylko i po to ze czasem potrzebuje wyciąć po prostu kawałek materiału o kształcie prostokątnym, szybciej jest wrzucić to na maszynę i przejechać z reki niż rysować i wrzucać w program ustawiać maszynę etc. i na pewno będzie dokładniej i równiej niż ciąć narzędziem ręcznym. oczywiście prawdą jest to w momencie kiedy nie potrzebuje dużej dokładności a często tak bywa
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1126
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
Re: "Ręczne" sterowanie przy użyciu NE555
Post pierwszy (główne założenie autora tematu) :
Co do krańcówek to chyba najmniejszy problem aby krańcówki zatrzymały generator.
Przydatność - uważam, że takie sterownie jest przydatne (nie mi) sądząc po ilości zapytań kierowanych do mnie o podobne rozwiązanie.[/u]
zaqaq pisze:Witam,
chcę do mojego "drewniaka cnc" dorobić możliwość ręcznego sterowania (czasami chce się coś tam podregulować i nie trzebaby włączać komputera) .......
też uważam, że niema sensu wyważać otwartych drzwi ale niestety to się nijak ma do pytania zaqaq'a....Leoo pisze:prokopcio napisał/a:
jak masz jakiś pomysł nie mocno rozbudowany a lepszy to dawaj. Co dwie głowy to nie jedna
Pewnie, że tak : TurboCNC, Mach, STEP2CNC i cała zgraja innych programów.
Co do krańcówek to chyba najmniejszy problem aby krańcówki zatrzymały generator.
Przydatność - uważam, że takie sterownie jest przydatne (nie mi) sądząc po ilości zapytań kierowanych do mnie o podobne rozwiązanie.[/u]
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
W trybie JOG strzałkami podjeżdżasz frezem nad materiał, następnie w okienko, gdzie pojawia się kod G wpisujesz G1 X Y Z F. Za pomocą jednej linijki masz dokładne cięcie z określoną prędkością a nawet pod dowolnym kątem w 3D, czego generatorem nie zrobisz.zacharius pisze:szybciej jest wrzucić to na maszynę i przejechać z reki niż rysować i wrzucać w program ustawiać maszynę etc. i na pewno będzie dokładniej i równiej niż ciąć narzędziem ręcznym.
Zależy co, kto lubi

Oczywiście kolega zaqaq ma prawo zgłaszać tytułowy problem, gdyż niepewnie czuje się w nowej materii jaką jest G-code. Okazuje się, że jednak nie trzeba uruchamiać CAMA, żeby coś przyciąć

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
ja jako tako też z G kodów cwaniak nie jestem
a maszyna w mojej teorii będzie ze 2m od kompa więc panelik sterujący mógł by się przydać.
zainteresował mnie temat użycia jakieś atmegi do tego, trzeba by się pobawić, bo PWMa na atmedze jeszcze nie gryzłem a widocznie jest wskazany w tym przypadku

zainteresował mnie temat użycia jakieś atmegi do tego, trzeba by się pobawić, bo PWMa na atmedze jeszcze nie gryzłem a widocznie jest wskazany w tym przypadku
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły