Witam
Od jakiegos czasu przymierzam sie do budowy frezarki CNC. Jako ze nie mam zadnego doswiadczenia w tej dziedzinie i w celu maksymalnego obnizenia kosztow (w razie porazki) wybralem konstrukcje drewniana. Docelowe przeznaczenie maszyny, to mozliwosc frezowania/grawerowania w drewnie i tworzywach sztucznych, a jezeli uda mi sie osiagnac zadowalajaca dokladnosc to moze takze przygotowywanie PCB.
Tak sie sklada ze mam akurat zestaw silnikow z drukarek HP. Najmocniejsze są chyba PM55L-048, sluzace tam do przesuwania kartki papieru. Charakterystyka tutaj:http://www.eminebea.com/content/html/en ... 55l048.pdf. Mysle ze mozna przyjac ze realny moment obrotowy tego silnika przy sterowaniu 300Hz wynosi 0,1Nm. Nie jest to duzo, ale w oryginale silnik pracuje z przelozeniem na kolach o 8 i 56 zebach, czyli 1/8. Jezeli przeniesc by ta przekladnie do maszyny CNC to teoretycznie mozna by chyba uzyskac 8-krtone zwiekszenie momentu, czyli do okolo 0,8Nm, a to by chyba wystarczylo. Niestety wraz z przekladnia 8-krotnie zmaleje predkosc posuwu. I tak wedlug moich rozwazan przy sterowaniu 300Hz i srubie trapezowej z gwintem 2mm posuw wyniesie okolo 1,5mm na sekunde (300[krokow/s]/48[krokow/obrot]*2[mm/obrot]/8), bez przelozenia bylo by to okolo 12mm. Generalnie przyjmujac optymalne warunki sterowania jako 100-400Hz (maksymalizacja momentu), mozna osiagnac 0,5-2mm/s.
Domyslam sie ze dobor szybkosci zalezy od obrabianego materialu i obrotow narzedzia, ale niestety nie znam sie na teorii obrobki przez frezowanie. Pytanie wiec, czy taki zakres szybkosci posuwu jest uzyteczny?
silnik PM55L-048 + przekladnia
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: silnik PM55L-048 + przekladnia
jak również i 8-krotne zwiększenie luzów od przekładniscasi pisze: mozna by chyba uzyskac 8-krtone zwiekszenie momentu

nie kombinuj, kolega ma racje na alledrogo jest od groma tanich i w miare skutecznych silników na te zastosowania.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 lip 2007, 20:54
- Lokalizacja: Gdańsk
Dziekuje za szybki odzew.
Rzeczywiscie jest na elektrodzie projekt maszyny z wykorzystaniem wspomnianych silnikow - bez przekladni i nawet jest w stanie cos wyrzezbic
Zatem na poczatek sproboje z tymi slabiakami. W koncu nic nie stoi na przeszkodzie zeby w razie problemow zmienic na mocniejsze.
I tu sie pojawia drugie zagadnienie - sterownik. Do tych PM55L powinien chyba wystarczyc sterownik oparty na ULN2803 ze strony www.ottop.republika.pl. Zastanawiam się czy na wyrost nie można by zamienić scalaka na pojedyncze tranzystory darlingtona (np. typu BD679A - 100V 4A 40W, czy TIP115 - 60V 2A 50W). Tutaj kwestia doboru parametrów (z góry przepraszam z lamerskie pytanie - elektronika to nie moja podstawowa dziedzina):
- napięcię - dopiera sie tylko pod wzgledem napięcia zasilania silnika, czy trzeba uwzglednić napięcie związane ze zjawiskiem samoindukcji, ale jak je okreslic?
- prąd - nie mniejszy niż maksymalny prąd silnika?
- moc - tutaj nie wiem jak dobrac wartosc. Na chlopski rozum wydaje mi sie odkladana moc na pewno nie bedzie wieksza od iloczynu napięcia zasilania i prądu silnika. Nawet moze byc mniejsza bo czesc zostanie w silniku zamieniona na ruch albo na cieplo.
Dodatkowo TIP ma wbudowane diody, do BD nalezalo by dolozyc. Jak wtedy dobrac parametry napięcia i prądu dla diody?
Zdaje sie ze wsopmniany sterownik sluzy do silnikow unipolarnych i nie umozliwia innego sterowania niz pelnokrokowe. Czy stanowi to duze ograniczenie/wade?
Pozdrawiam
Rzeczywiscie jest na elektrodzie projekt maszyny z wykorzystaniem wspomnianych silnikow - bez przekladni i nawet jest w stanie cos wyrzezbic

I tu sie pojawia drugie zagadnienie - sterownik. Do tych PM55L powinien chyba wystarczyc sterownik oparty na ULN2803 ze strony www.ottop.republika.pl. Zastanawiam się czy na wyrost nie można by zamienić scalaka na pojedyncze tranzystory darlingtona (np. typu BD679A - 100V 4A 40W, czy TIP115 - 60V 2A 50W). Tutaj kwestia doboru parametrów (z góry przepraszam z lamerskie pytanie - elektronika to nie moja podstawowa dziedzina):
- napięcię - dopiera sie tylko pod wzgledem napięcia zasilania silnika, czy trzeba uwzglednić napięcie związane ze zjawiskiem samoindukcji, ale jak je okreslic?
- prąd - nie mniejszy niż maksymalny prąd silnika?
- moc - tutaj nie wiem jak dobrac wartosc. Na chlopski rozum wydaje mi sie odkladana moc na pewno nie bedzie wieksza od iloczynu napięcia zasilania i prądu silnika. Nawet moze byc mniejsza bo czesc zostanie w silniku zamieniona na ruch albo na cieplo.
Dodatkowo TIP ma wbudowane diody, do BD nalezalo by dolozyc. Jak wtedy dobrac parametry napięcia i prądu dla diody?
Zdaje sie ze wsopmniany sterownik sluzy do silnikow unipolarnych i nie umozliwia innego sterowania niz pelnokrokowe. Czy stanowi to duze ograniczenie/wade?
Pozdrawiam