silnik PM55L-048 + przekladnia

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
scasi
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 09 lip 2007, 20:54
Lokalizacja: Gdańsk

silnik PM55L-048 + przekladnia

#1

Post napisał: scasi » 03 lut 2010, 10:40

Witam

Od jakiegos czasu przymierzam sie do budowy frezarki CNC. Jako ze nie mam zadnego doswiadczenia w tej dziedzinie i w celu maksymalnego obnizenia kosztow (w razie porazki) wybralem konstrukcje drewniana. Docelowe przeznaczenie maszyny, to mozliwosc frezowania/grawerowania w drewnie i tworzywach sztucznych, a jezeli uda mi sie osiagnac zadowalajaca dokladnosc to moze takze przygotowywanie PCB.

Tak sie sklada ze mam akurat zestaw silnikow z drukarek HP. Najmocniejsze są chyba PM55L-048, sluzace tam do przesuwania kartki papieru. Charakterystyka tutaj:http://www.eminebea.com/content/html/en ... 55l048.pdf. Mysle ze mozna przyjac ze realny moment obrotowy tego silnika przy sterowaniu 300Hz wynosi 0,1Nm. Nie jest to duzo, ale w oryginale silnik pracuje z przelozeniem na kolach o 8 i 56 zebach, czyli 1/8. Jezeli przeniesc by ta przekladnie do maszyny CNC to teoretycznie mozna by chyba uzyskac 8-krtone zwiekszenie momentu, czyli do okolo 0,8Nm, a to by chyba wystarczylo. Niestety wraz z przekladnia 8-krotnie zmaleje predkosc posuwu. I tak wedlug moich rozwazan przy sterowaniu 300Hz i srubie trapezowej z gwintem 2mm posuw wyniesie okolo 1,5mm na sekunde (300[krokow/s]/48[krokow/obrot]*2[mm/obrot]/8), bez przelozenia bylo by to okolo 12mm. Generalnie przyjmujac optymalne warunki sterowania jako 100-400Hz (maksymalizacja momentu), mozna osiagnac 0,5-2mm/s.
Domyslam sie ze dobor szybkosci zalezy od obrabianego materialu i obrotow narzedzia, ale niestety nie znam sie na teorii obrobki przez frezowanie. Pytanie wiec, czy taki zakres szybkosci posuwu jest uzyteczny?



Tagi:


fenix3627
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 171
Rejestracja: 01 lut 2006, 15:54
Lokalizacja: Szczytno

#2

Post napisał: fenix3627 » 03 lut 2010, 10:45

ten silniczek jest bardzo wolny a po przełożeniu to bedzie prawdziwy slimak ale jak nie zaleźy Ci na prędkości, na allegro jest sporo silników 0.5N po kilkanaście złotych wiec nie wiem czy połaca sie przekładnie budować.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2558
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: silnik PM55L-048 + przekladnia

#3

Post napisał: zacharius » 03 lut 2010, 13:13

scasi pisze: mozna by chyba uzyskac 8-krtone zwiekszenie momentu
jak również i 8-krotne zwiększenie luzów od przekładni :razz:

nie kombinuj, kolega ma racje na alledrogo jest od groma tanich i w miare skutecznych silników na te zastosowania.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#4

Post napisał: pukury » 03 lut 2010, 13:51

witam.
posłuchaj Kol. - mają rację .
no chyba że chodzi o coś do nauki i w celu zdobycia doświadczenia .
swoją drogą na elektrodzie jeden Kol. opisuje urządzenia na podobnych silniczkach .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
scasi
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 09 lip 2007, 20:54
Lokalizacja: Gdańsk

#5

Post napisał: scasi » 04 lut 2010, 12:17

Dziekuje za szybki odzew.

Rzeczywiscie jest na elektrodzie projekt maszyny z wykorzystaniem wspomnianych silnikow - bez przekladni i nawet jest w stanie cos wyrzezbic ;) Zatem na poczatek sproboje z tymi slabiakami. W koncu nic nie stoi na przeszkodzie zeby w razie problemow zmienic na mocniejsze.

I tu sie pojawia drugie zagadnienie - sterownik. Do tych PM55L powinien chyba wystarczyc sterownik oparty na ULN2803 ze strony www.ottop.republika.pl. Zastanawiam się czy na wyrost nie można by zamienić scalaka na pojedyncze tranzystory darlingtona (np. typu BD679A - 100V 4A 40W, czy TIP115 - 60V 2A 50W). Tutaj kwestia doboru parametrów (z góry przepraszam z lamerskie pytanie - elektronika to nie moja podstawowa dziedzina):
- napięcię - dopiera sie tylko pod wzgledem napięcia zasilania silnika, czy trzeba uwzglednić napięcie związane ze zjawiskiem samoindukcji, ale jak je okreslic?
- prąd - nie mniejszy niż maksymalny prąd silnika?
- moc - tutaj nie wiem jak dobrac wartosc. Na chlopski rozum wydaje mi sie odkladana moc na pewno nie bedzie wieksza od iloczynu napięcia zasilania i prądu silnika. Nawet moze byc mniejsza bo czesc zostanie w silniku zamieniona na ruch albo na cieplo.

Dodatkowo TIP ma wbudowane diody, do BD nalezalo by dolozyc. Jak wtedy dobrac parametry napięcia i prądu dla diody?

Zdaje sie ze wsopmniany sterownik sluzy do silnikow unipolarnych i nie umozliwia innego sterowania niz pelnokrokowe. Czy stanowi to duze ograniczenie/wade?

Pozdrawiam


miar
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 4
Rejestracja: 29 sty 2010, 18:05
Lokalizacja: ...

#6

Post napisał: miar » 10 mar 2010, 20:52

Moc to prąd * napięcie.
Moc czego?
Wydzielana na silniku, czy zasilacza?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”