
Chińszczyzna?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Mimo wszystko nutoll jest bardziej idiotoodporny niż pokazana zabawka w linku. Sam się wpuściłem w podobną zabawkę (frezarka) z napędem na prąd stały i do dnia dzisiejszego żałuję. Mimo wszystko lepsza jest skrzynia przekładniowa zamiast tego napędu ( lepsze silniki są w hulajnogach , też chińskich
)

-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 53
- Rejestracja: 13 gru 2006, 01:35
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Tutaj masz stronę prawdziwego producenta http://www.made-in-china.com/showroom/m ... log-1.html - obejrzyj pozycje 11 i 12 a TUTAJ znajdziesz większosć maszynek Bernardo tyle że z innym napisem, ale za to w tych samych kolorachtomassi pisze:Ponieważ przypiliło mnie więc muszę w ciągu kilku dni podjąć decyzję co do zakupu tokarki. Po przeczytaniu niemal całego wątku dotyczącego NuToola już właściwie przekonałem się do tego producenta, byłem nawet w LM żeby przed ostateczną decyzją organoleptycznie posmakować tokareczkę. Trochę przeraziła mnie jej waga w perspektywie wtaszczenia tego do domu. Niestety diabeł mnie przed chwilą podkusił i jeszcze raz wrzuciłem hasło tokarek na Allegro. Pech chciał, że znowu natknąłem się na Bernardo (z którym już właściwie po Waszych wypowiedziach dałem sobie spokój):
http://www.allegro.pl/item910096667_ber ... u_hit.html
i co mnie wprawiło w kołowaciznę to tekst, który tam jest zamieszczony, cytuję:
Tokarka produkcji PWA AUSTRIA BERNARDO
Wyprodukowana w Europie w zakładach BERNARDO.
Panowie, czy sprzedawca robi potencjalnych nabywców w konia, czy to prawda? Czy ktoś z tego forum może udzielić rzeczowej odpowiedzi. No bo teraz gdy byłem już zdecydowany wydać kasę na NuToola nie wiem co robić.

Ostatnio zmieniony 03 mar 2010, 09:50 przez ozmos, łącznie zmieniany 1 raz.
Jerzy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
W moim przypadku to Optimum BF 20, ale generalnie wszystkie podobne wynalazki są o kant d.. potłuc. Co tu dużo gadać-małe obroty i większe obciążenie to śmierć dla tego typu napędów i o ile można sobie poradzić z chłodzeniem silnika to cała elektronika jest do bani, a o próbie naprawienia wolę nawet nie wspominać 

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
Mogę trochę naświetlić sprawę, bo zamówiłem w sobie frezarkę Bernardo. Bezpośrednio od polskiego dystrybutora ( www.haffen.pl). Miałem z nimi rozmowę, bo podobne frezarki ( z dokładnością do koloru farby) oferuje inne firma ( www.tech-met.eu )tomassi pisze: Czy ktoś z tego forum może udzielić rzeczowej odpowiedzi. No bo teraz gdy byłem już zdecydowany wydać kasę na NuToola nie wiem co robić.
Ci nie wciskali kitu - nie powiedzieli skąd są frezarki ( choć powszechnie wiadomo że większość produkuje firma Sieg z Shanghaju), ale też nie twierdzili że są z Europy.
Różnica jest jedna - każda naprawdę poważna firma która importuje Chińszczyznę na swoją kontrolę jakości. Z tej samej fabryki wychodzą urządzenia dla różnych dystrybutorów - Bernardo ( oraz inne - ja miałem jeszcze chinkę tokarkę z www.warco.co.uk) mają ludzi którzy kontrolują tokarki na miejscu przed wysyłką. Nie jest to tanie sprawa ( placówka w Chinach), dlatego niektórzy biorą jak leci - wtedy jest taniej.
Każdy musi sam podjąć decyzję - czy chce brać tokarkę z LM ( trochę loteria, ciężko sprawdzić przed kupnem bo jest zakonserwowana, wymaga oczyszczenia i regulacji), czy dopłacić za sprzęt podobnej klasy gotowy do użycia w lepszej tolerancja wykonania.
PS. Ja wziąłem Nutoola z LM
Co do Opti BF20 - też ją chciałem , wybrałem jednak KF 20 TOP ( podobna ale z MT3 -do którego jest więcej narzędzi)
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Nooo - dwoch udalo mi sie znalezc:skoczek pisze:Witam serdecznie.
Kolego w Europie chyba nie ma nikogo kto by robił tak małe tokarki.
.
http://www.klippfeld.at/ - ponoc do niedawna wykonywane w calosci w Austrii, teraz - obilo mi sie o uszy ze odlewy kupuja na Tajwanie. Ceny - jak widac
http://www.unitech-maschinen.de/index.p ... gory_id=12 - cen niestety nie udalo mi sie znalezc.
W obu przypadkach - na niemickich forach widzialem kilka (naprawde kilka) postow o Klippfeldzie (nienajgorsze opinie), o Unitechu jak do tej pory nie znalazlem zadnej informacji - albo jest tak wspanialy ze posiadacze nie maja zadnych problemow albo nikt tego nie uzywa...
Ogolnie - biale kruki.
Pozdrawiam
Grzesiek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce