Wiem, że sterowanie silnika mikrokrokiem powoduje spadek momentu obrotowego, ale jak duży? 1/4, 1/8, 1/16, 1/32, 1/128, 1/256 w porównaniu do pólkrokowego?
Pozdrawiam
Co się dzieje z momentem przy sterowaniu mikrokrokowym?
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 58
- Rejestracja: 22 lis 2004, 21:27
- Lokalizacja: okolice Poznania
Moim zdaniem sterowanie mikrokrokowe nie wpływa znacząco na spadek momentu obrotowego. Wydaje mi się, że przy takim sterowaniu maksimum pola elektromagnetycznego powstającego w stojanie "płynnie" zmienia swoje położenie, przy zachowaniu wypadkowej wartości. Wszystko dzieje się na zasadzie superpozycji, natężenie pola wytwarzanego przez jedno uzwojenie sumuje się z polem wytworzonym przez drugie uzwojenie. Myślę, że moment obrotowy jast taki sam jak w przypadku sterowania jednofazowego (unipolarnego), czyli jednak mniejszy niż przy popularnym sterowaniu dwufazowym (bipolarnym).
Zużywaj się, nie rdzewiej...
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 241
- Rejestracja: 15 cze 2004, 18:59
- Lokalizacja: KrakĂłw/Bia?ystok
sterowanie
Jeśli chodzi o sterowanie mikrokrokowe to może ale nie musi następować znaczny spadek momentu
Najczęściej sią wykonywane sterowania w algorytmie (na np 1/4 kroku):
(A)->(A+1/2B)->(A+B)->(1/2A+B)->(B)
Gdzie :
A i B - fazy silnika
przy czym wartość 1/2 jest umowna gdyż powinna być dobrana zgodnie z charakterystyką silnika tak by wykonał on faktycznie przesunięcie o 1/4 kroku i przeważnie wynosi nieco więcej niż 1/2, czasami dodatkowo zmniejsza się wartość równolegle załączonego drugiego uzwojenia).
Jak widać z tego algorytmu w międzypołożeniach nie jesteśmy w stanie zasilić w 100% silnika i stąd jest nieznaczny spadek mocy, który w przypadu jeszcze większego podziału może być nieco bardziej znaczący.
Jednakrze zalety sterowania mikrokrokowego są na tyle cenne że warto mimo wszystko stosować je.
Dodam jeszcze, że w bardziej profesjonalnych rozwiązaniach położenia mikrokroku steruje się w ten sposób by do silnika była dostarczana stała moc, co zapewnia też prawie stały moment obrotowy.
Najczęściej sią wykonywane sterowania w algorytmie (na np 1/4 kroku):
(A)->(A+1/2B)->(A+B)->(1/2A+B)->(B)
Gdzie :
A i B - fazy silnika
przy czym wartość 1/2 jest umowna gdyż powinna być dobrana zgodnie z charakterystyką silnika tak by wykonał on faktycznie przesunięcie o 1/4 kroku i przeważnie wynosi nieco więcej niż 1/2, czasami dodatkowo zmniejsza się wartość równolegle załączonego drugiego uzwojenia).
Jak widać z tego algorytmu w międzypołożeniach nie jesteśmy w stanie zasilić w 100% silnika i stąd jest nieznaczny spadek mocy, który w przypadu jeszcze większego podziału może być nieco bardziej znaczący.
Jednakrze zalety sterowania mikrokrokowego są na tyle cenne że warto mimo wszystko stosować je.
Dodam jeszcze, że w bardziej profesjonalnych rozwiązaniach położenia mikrokroku steruje się w ten sposób by do silnika była dostarczana stała moc, co zapewnia też prawie stały moment obrotowy.