
Wiercenie wałka 64HRC
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 514
- Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
- Lokalizacja: Mielec
Stwierdziłem, że wałki na oś z nagwintuję sam, ręcznie. Kupiłem 3 komplety gwintowników: Topex, czeskie- bućovice i jakieś niemieckie. Nie jestem mechanikiem. Zastosowałem W40, kroki 2 do przodu i jeden do tyłu. Po każdym gwintowaniu wytrzepywałem wióry. I mogę powiedzieć, że jedynie gwintowniki chińskie dotrwały do końca i przerobiły wszystkie otwory.
Niestety śruby po nich wchodzą ciasno i wartałoby wykończyć gwint jakąś żyletą. Radziłbym stosować Topex jako 3 wstępne i wykończyć czeskim.
Niestety śruby po nich wchodzą ciasno i wartałoby wykończyć gwint jakąś żyletą. Radziłbym stosować Topex jako 3 wstępne i wykończyć czeskim.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Jak dla mnie prościej kupić komplet gwintowników na Fanar-u ... ostatecznie taniej wyjdzie , no i jakość gwintu będzie o niebo lepsza.podrzeźbi pisze:Radziłbym stosować Topex jako 3 wstępne i wykończyć czeskim.
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
Ja gwintowałem parę razy już wałki nawiercone gwintownikiem skrętnym ( fanar) i wszystko ładnie i szybko szło a przede wszystkim czas zaoszczędzony i nerwy podczas gwintowania 3 stopniowym gwintownikiem nieocenione
Dodam tylko, że gwintowniki typowej produkcji Chińskiej dostępne na allegro daleko odstają od gwintowników np: Firmy FANAR.

Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem...
to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem...

-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 33
- Rejestracja: 04 wrz 2009, 12:25
- Lokalizacja: Wrocław
Ja podobnie jak kolega proponowałbym gwintowniki fanar-u .paulg pisze:Jak dla mnie prościej kupić komplet gwintowników na Fanar-u ... ostatecznie taniej wyjdzie , no i jakość gwintu będzie o niebo lepsza.podrzeźbi pisze:Radziłbym stosować Topex jako 3 wstępne i wykończyć czeskim.
Osobiście gwintowałem M6 w wałku 64 HRC. Nie było łatwo ale poszło bez złamania gwintownika

-----------------------
jak się nie rozwijasz to się cofasz
jak się nie rozwijasz to się cofasz

-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 37
- Rejestracja: 27 lut 2008, 22:11
- Lokalizacja: Łódź
Wywiercisz i nagwintujesz bez problemu HSS. Jedna zasada , zeszlifuj warstwę hartowaną.
Najlepiej zeszlifować na głębokość 3 mm , następnie napunktuj.
Jeżeli ni zlikwidujesz warstwy hartowanej niema takiego gwintownika którym to nagwintujesz.
Rdzeń pręta jest miękki ima twardość podobną do stali gat.45 w stanie niobrobionym cieplnie.
Nagwintowałem kilkaset otworów w takich prętach .
Najlepiej zeszlifować na głębokość 3 mm , następnie napunktuj.
Jeżeli ni zlikwidujesz warstwy hartowanej niema takiego gwintownika którym to nagwintujesz.
Rdzeń pręta jest miękki ima twardość podobną do stali gat.45 w stanie niobrobionym cieplnie.
Nagwintowałem kilkaset otworów w takich prętach .