Jak wygląda procedura pozycjonowania się frezarki CNC?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 102
- Rejestracja: 17 lip 2008, 20:08
- Lokalizacja: melcie
podobny przypadek miałem na frezarce z 88r. nie jestem elektronikiem więc będę używał prostego języka oś Z robiąc referencje jedzie urządzenie po listwie na której są jakby wypusty jedna od referencji druga krańcówki i zjeżdżając nie trafiała na tą od referencji tylko wywalała na tą od krańcówki trzeba było ją prze regulować góra dół
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Nie napisałeś najważniejszego , tzn co to za sterowanie . Spróbuj zrobić tak
Wyłącz całkowicie maszynę a następnie załącz główny . Przed załączeniem maszyny na guziku który powinien znajdować się na pulpicie wciśnij klawisze CAN plus P i trzymaj przez cały czas aż maszyna się uruchomi . Działa na fanuc O-TD a na twoim to nie wiem i nie biorę odpowiedzialności
Wyłącz całkowicie maszynę a następnie załącz główny . Przed załączeniem maszyny na guziku który powinien znajdować się na pulpicie wciśnij klawisze CAN plus P i trzymaj przez cały czas aż maszyna się uruchomi . Działa na fanuc O-TD a na twoim to nie wiem i nie biorę odpowiedzialności

Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 351
- Rejestracja: 23 lis 2005, 18:07
- Lokalizacja: Białystok
Ja bym przyjrzał się bliżej tej krańcówce referencyjnej.
Jeżeli masz dobry punkt pomiarowy przy sterowniku to zmierz jakie jest napięcie gdy krańcówka jest wciśnięta oraz jakie gdy nie jest wciśnięta.
Często bywa tak, że styki są zaśniedziałe i napięcie z krańcówki jest nie wystarczające do wysterowania.
Jeżeli masz dobry punkt pomiarowy przy sterowniku to zmierz jakie jest napięcie gdy krańcówka jest wciśnięta oraz jakie gdy nie jest wciśnięta.
Często bywa tak, że styki są zaśniedziałe i napięcie z krańcówki jest nie wystarczające do wysterowania.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 121
- Rejestracja: 25 lip 2008, 22:47
- Lokalizacja: Śląsk
U mnie w Makino wygląda to tak ,że gdy ręcznie sie przesunie oś przy wył. zasilaniu to maszyna gubi punty referencyjne . Są 2 rodzaje "łapania tych punktów " w maszynie.
Automatyczny gdzie maszyna referuje wszystkie osie(z resztą trzeba to robić za każdym razem) .
Wtedy gdy jakaś oś była ręcznie przesuwana to nie łapie referencyjnego i odjeżdża do krańcówki . Na ten problem jest 2 sposób manualny czyli najazd danej osi na punkt referencyjny. Trzyma sie specjalny przycisk i przesuwa daną oś aż do momentu kiedy sama automatycznie załapie wtedy się sama ustawia. Pewnie chodzi tu o załączenie "switcha " od punktów referencyjnych .
Pisałem już o tym w innym poście . MAKINO z tego co wiem stosowało takie rozwiązanie do późnych lat 90 ,a w FANUC'u np. w maszynach z 89 r. nie trzeba robić referencji osi za każdym razem gdy maszyna jest ponownie włączana . Pewnie jest podtrzymanie pamięci bateriami . Jednak gdy sie recznie poruszy śruby napędowe to trzeba je referować .
Automatyczny gdzie maszyna referuje wszystkie osie(z resztą trzeba to robić za każdym razem) .
Wtedy gdy jakaś oś była ręcznie przesuwana to nie łapie referencyjnego i odjeżdża do krańcówki . Na ten problem jest 2 sposób manualny czyli najazd danej osi na punkt referencyjny. Trzyma sie specjalny przycisk i przesuwa daną oś aż do momentu kiedy sama automatycznie załapie wtedy się sama ustawia. Pewnie chodzi tu o załączenie "switcha " od punktów referencyjnych .
Pisałem już o tym w innym poście . MAKINO z tego co wiem stosowało takie rozwiązanie do późnych lat 90 ,a w FANUC'u np. w maszynach z 89 r. nie trzeba robić referencji osi za każdym razem gdy maszyna jest ponownie włączana . Pewnie jest podtrzymanie pamięci bateriami . Jednak gdy sie recznie poruszy śruby napędowe to trzeba je referować .
NARZĘDZIOWNIA
Precyzyjne szlifierstwo , elektrodrążenie na WEDM i EDM.
Precyzyjne szlifierstwo , elektrodrążenie na WEDM i EDM.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 13:28
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
zbychos5
Czy jesteś pewien że masz liniały na tej osi? Trochę to mało prawdopodobne jeśli piszesz o krańcówkach.
Jak dla mnie to wygląda na enkoder na śrubie lub przekładni sprzężonej. No chyba, że masz zwykłą siatkę wzdłuż osi, której zadaniem jest tylko odliczanie impulsów i detekcja kierunku.
Może prześlesz zdjęcie okolic punktu referencyjnego.
Według mnie na opisywanych 4 przewodach masz sygnały z trzech czujników oraz ich zasilanie, a czujnik pozycji jest uszkodzony.
Kiedy porusza Ci się support to wraz z nim idzie zespół trzech blaszek, jedna w ksztacie trapezu i dwie ścięte prosto. Ich położenie względem siebie jest różne wzdłuż osi ruchu. Działa to tak, że pierwsza blaszka najeżdża na czujnik rolkowy ( wówczas prędkość posuwu spada), druga blaszka zatrzymuje support w pozycji zerowej na czujniku indukcyjnym. Trzecia jest zabezpieczeniem krańcowym - dowolnego typu z wyżej wspomnianych.
U Ciebie pominięty jest etap środkowy, i tyle w mojej ocenie.
Rozwiązanie takie było powszechnie stosowane w obrabiarkach z lat 80' i 90', stąd moje przekonanie. Zdjęcie wszystko wyjaśni.
Powodzenia, a jak by co, to chętnie pomogę.[/b]
Czy jesteś pewien że masz liniały na tej osi? Trochę to mało prawdopodobne jeśli piszesz o krańcówkach.
Jak dla mnie to wygląda na enkoder na śrubie lub przekładni sprzężonej. No chyba, że masz zwykłą siatkę wzdłuż osi, której zadaniem jest tylko odliczanie impulsów i detekcja kierunku.
Może prześlesz zdjęcie okolic punktu referencyjnego.
Według mnie na opisywanych 4 przewodach masz sygnały z trzech czujników oraz ich zasilanie, a czujnik pozycji jest uszkodzony.
Kiedy porusza Ci się support to wraz z nim idzie zespół trzech blaszek, jedna w ksztacie trapezu i dwie ścięte prosto. Ich położenie względem siebie jest różne wzdłuż osi ruchu. Działa to tak, że pierwsza blaszka najeżdża na czujnik rolkowy ( wówczas prędkość posuwu spada), druga blaszka zatrzymuje support w pozycji zerowej na czujniku indukcyjnym. Trzecia jest zabezpieczeniem krańcowym - dowolnego typu z wyżej wspomnianych.
U Ciebie pominięty jest etap środkowy, i tyle w mojej ocenie.
Rozwiązanie takie było powszechnie stosowane w obrabiarkach z lat 80' i 90', stąd moje przekonanie. Zdjęcie wszystko wyjaśni.
Powodzenia, a jak by co, to chętnie pomogę.[/b]
PHU iCAM-Project
Krystian Danysz
ul.Podkowińskiego 1/8
31-321 Kraków
Krystian Danysz
ul.Podkowińskiego 1/8
31-321 Kraków
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 665
- Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt: