Ręczne toczenie kuli

gelorad · Post napisał: **gelorad** » 06 paź 2009, 23:56

Wymyśliłem taką metodę, powiedzcie co o tym sądzicie i czy da radę.

Narysować w kompie (Corel, CAd itp) okrąg odpowiadajacy średnicy przyszłej kuli i położyć go na siatce odpowiadajacej podziałce na korbach suportu powiedzmy co 0,05mm
coś takiego:
Obrazek

W pierwszej fazie wytoczyć zgrubny kształt, a potem pojechać pokrętłami zgodnie ze strzałkami stosując jedną strzałkę/kratkę jako pojedyńczą podziałkę na noniuszu pokrętła.

Dla zgrubnego kształtu także użyć tej metody tylko w skokach np co 1mm.

Tomek155 · Post napisał: **Tomek155** » 07 paź 2009, 14:01

Powinno działać ale zajmie sporo czasu. Kolejna wadą jest to że między kolejnymi ruchami nóż będzie się zatrzymywał w miejscu i pozostawiał ślady na materiale. Ruch powinien być "płynny" dopiero wtedy uda się uzyskać ładną powierzchnie.

[ Dodano: 2009-10-07, 14:03 ]
Funkcja tego typu wstępuje w elektroniczych czytnikach położenia osi.

gelorad · Post napisał: **gelorad** » 07 paź 2009, 14:39

No będą niestety, ale przy gradacji co 0,05mm nie powinny być trudne do wygładzenia. Już na wstępie założyłem że powierzchnia będzie do ręcznej obróbki wykańczajacej. No nic to, jak nie spróbuję to się nie przekonam.

CNCRob · Post napisał: **CNCRob** » 07 paź 2009, 17:07

wiesz jakie jeszcze będziesz miał w tym utrudnienie? wyznaczyłeś sobie ruch w osi X do siebie, co za tym idzie bedziesz kasował luz osi w swoim kierunku a nóż będzie go wciągał w materiał, musisz pomyśleć czy masz na tyle mały luz na śrubie aby to nei dawało dodatkowych śladów na detalu.

zdzicho · Post napisał: **zdzicho** » 07 paź 2009, 19:10

Zrób nóż kształtowy . Ze srebrzanki dokładniej wyszlifujesz recznie niż wytoczysz to ,,krótkimi skokami."Możesz wyszlifować dwie ćwiartki prawą i lewą . Pełnej kuli i tak nie uzyskasz, bo zostanie ślad po odcięciu.

lukadyop · Post napisał: **lukadyop** » 07 paź 2009, 20:24

Draco pisze:wiesz jakie jeszcze będziesz miał w tym utrudnienie? wyznaczyłeś sobie ruch w osi X do siebie, co za tym idzie bedziesz kasował luz osi w swoim kierunku a nóż będzie go wciągał w materiał, musisz pomyśleć czy masz na tyle mały luz na śrubie aby to nei dawało dodatkowych śladów na detalu.

Teraz z tym kasowaniem luzów wyskoczyłeś jak Filip Z Konopi, jak na początku wykasuje luz nie będzie miał z tym żadnego problemu.

upadły_mnich · Post napisał: **upadły_mnich** » 07 paź 2009, 20:40

ja jestem za metoda kolegi Bydgost. taką metodą toczyłem rolki do gięcia rur.
po wytoczeniu pilnik i ewentualnie papier ścierny.
Na prymitywnej tokareczce odchyłka nie przekroczyła 0,05mm. Tak czy inaczej wyszło.
Dobry wzorzec...i jazda.
Jakos nie wierze w takie skokowe zadawanie kształtu. Jak jestes kolego pewny własnych umiejetnosci i tokarki to moze to wyjdzie...ale ...

lukadyop · Post napisał: **lukadyop** » 07 paź 2009, 20:48

upadły_mnich pisze:ja jestem za metoda kolegi Bydgost. .

To jest jedna z najlepszych technik i znana od dawna.

gelorad · Post napisał: **gelorad** » 20 paź 2009, 23:41

No i pierwsze koty za płoty. Wygląda na to że da się. Wytoczenie tej połówki fi 2cm zajęło mi około 10 minut. Zdjęcie tego co wyszło zapodam innom razom bo akurat bateryjka w aparacie mi padła.

Edit:
Obiecane fotki. Po zakończeniu toczenia pociągnięte papierem 100, co uwidoczniło dwie dwie pomyłki przy liczeniu skoków. Kształt jak widać kulisto-kulisty

, a powierzchnia wcale nie jest tak bardzo graniasta.
Obrazek

zdzicho · Post napisał: **zdzicho** » 21 paź 2009, 18:48

Jestem pod wrażeniem . Cierpliwość się opłaca.

Ręczne toczenie kuli