Po co kupowac frezarkę gdy mamy tokarkę :)

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
rudzik6
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 376
Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
Lokalizacja: pod Olsztynem
Kontakt:

#11

Post napisał: rudzik6 » 16 wrz 2009, 14:07

Na wyżej wspomnianej stronie : http://users.picknowl.com.au/~gloaming_agnet/mill.html
jest zastosowany uchwyt stożkowy MK chyba, zawsze się zastanawiałem, jak widywałem na stronach zdjęte uchwyty, czy ta czynnośc jest tak łatwa i wygodna? U mnie uchwyt jest przykręcony na trzech śrubach, nie wiem, ciągle zdejmować i zakładać, to chyba nie wygodne? A co z dokładnością montażu?
Zastanawiam sie jednak czy sobie takiego uchwytu MK nie kupić do tokarki.

Pozdrawiam

Wiesiek


próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek

Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#12

Post napisał: BYDGOST » 16 wrz 2009, 16:13

W tej tokarce uchwyt trójszczękowy nie jest mocowany na stożku Morse'a tylko na tarczy zabierającej osadzonej na końcówce wrzeciona zapewne za pośrednictwem gwintu. Natomiast widoczny dalej trzpień do frezów palcowych osadzany jest na stożku wrzeciona i jest to stożek Morse'a, tak na oko nr 3. To są dwie różne sprawy. Osadzenie trzpienia wewnątrz wrzeciona wymaga wcześniejszego zdemontowania uchwytu tokarskiego. Wewnątrz wrzeciona, na trzpieniu stożkowym można osadzać różne narzędzia i może to być np. mały uchwyt tokarski. Takie rozwiązanie jest wygodne do toczenia małych detali zwłaszcza w sytuacji gdy często trzeba zmieniać narzędzia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rudzik6
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 376
Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
Lokalizacja: pod Olsztynem
Kontakt:

#13

Post napisał: rudzik6 » 17 wrz 2009, 01:03

Wiem, że to sa dwie różne sprawy. U mnie też tak jest, uszę odkręcic trzy śruby aby zdjąc uchwyt i dostac sie tym samym do osworu stożka . Pytałem tylko o wygodę i precyzję ponownego montażu uchwytu. Sam jeszcze go nigdy nie zdejmowałem, czuję, że to za duzo zachodu. jak to wygląda w praktyce? Ja np. toczyłem w kłach, ale jeden kieł montowałem w szczęki uchwytu zamiast go zdejmowac i łapac w stożek. Przepraszam za takie amatorskie wywody :)

Wiesiek
próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1500
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#14

Post napisał: rynio_di » 17 wrz 2009, 08:14

Ja unikam jak ognia zdejmowania uchwytu ,mimo to ,że uchwyt zdejmuję razem z tarczą zabierakową. Trzeba czasami kilka razy odkręcić ,przedmuchać ,przetrzeć szmatką ten krótki stożek wrzeciona i tarczy a także nakrętkę aby żadna nieczystość nawet najmniejszy wiór tam nie pozostał .Tak jeden sposób jak i drugi ,czyli odkręcanie uchwytu od tarczy zabierakowej nie jest kłopotliwy. W tym drugim trzeba pamiętać ( zaznaczać ) pierwotne położenie na śrubach. Co niektórzy będą twierdzić ,że po każdym zdjęciu uchwytu należy przeszlifować szczęki. Ja tego nie robię.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#15

Post napisał: BYDGOST » 17 wrz 2009, 09:25

rudzik6 pisze:Ja np. toczyłem w kłach, ale jeden kieł montowałem w szczęki uchwytu zamiast go zdejmowac i łapac w stożek
Gdy kieł mocuje się w uchwycie to ma on bicie wynikające z błędów zamocowania i bicia samych szczęk. Pewniejszy sposób to zamocowanie kawałka pręta w szczękach i wytoczenie stożka kła. Wymaga to większego nakładu pracy, ale ma się pewność, że jest dobrze. Wcześniej warto sprawdzić położenie stożka kła w koniku.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rudzik6
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 376
Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
Lokalizacja: pod Olsztynem
Kontakt:

#16

Post napisał: rudzik6 » 17 wrz 2009, 10:44

rynio_di pisze:Ja unikam jak ognia zdejmowania uchwytu ,mimo to ,że uchwyt zdejmuję razem z tarczą zabierakową. Trzeba czasami kilka razy odkręcić ,przedmuchać ,przetrzeć szmatką ten krótki stożek wrzeciona i tarczy a także nakrętkę aby żadna nieczystość nawet najmniejszy wiór tam nie pozostał .Tak jeden sposób jak i drugi ,czyli odkręcanie uchwytu od tarczy zabierakowej nie jest kłopotliwy. W tym drugim trzeba pamiętać ( zaznaczać ) pierwotne położenie na śrubach. Co niektórzy będą twierdzić ,że po każdym zdjęciu uchwytu należy przeszlifować szczęki. Ja tego nie robię.
Więc to jest nie zbyt dobrze pomyslane, powinno byc prościej zrobione. A co jak raz trzeba załozyc uchwyt, a potem tylko stożek..a potem znowu uchwyt..? Upierd..we ;)

pozdrawiam

Wiesiek
próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#17

Post napisał: Mariuszczs » 17 wrz 2009, 11:58

Ja mam kieł w kórym przetoczyłem morse'a na walec, mimo że jest to twardy materiał to potem po zamocowaniu w uchwycie da się go przetoczyć przy użyciu noża ze spiekiem, ew są dostępne tuleje które mają z zewnątrz walec a w środku otwór stożkowy i kła można szybko zamontować centrując uchyt po walcu tej tulei.

Awatar użytkownika

Autor tematu
rudzik6
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 376
Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
Lokalizacja: pod Olsztynem
Kontakt:

#18

Post napisał: rudzik6 » 17 wrz 2009, 14:01

Mariuszczs pisze:Ja mam kieł w kórym przetoczyłem morse'a na walec, mimo że jest to twardy materiał to potem po zamocowaniu w uchwycie da się go przetoczyć przy użyciu noża ze spiekiem, ew są dostępne tuleje które mają z zewnątrz walec a w środku otwór stożkowy i kła można szybko zamontować centrując uchyt po walcu tej tulei.
Z tego wniosek, że zdejmowanie uchwytu jest niewygodne. A może zastosować sobie uchwyt pod frezy zamiast w otwór wrzeciona w szczeki uchwytu, np. poprzez przejściówke walec stożek tak jak sugeruje kolega Mariusz? Małe frezy łapane bezpośrednio w uchwyt tokarki to mało precyzyjna sprawa, chyba, że ustawiać czujnikiem zegarowym ? ;)


Wiesiek

[ Dodano: 2009-10-13, 22:28 ]
Właśnie dokończyłem moja przystawkę do frezowania. zastosowałem zwykły tani katownik i przymocowałem do niego suport z tokarki stroną śruby fi 20mm , a do drugiej strony przymocowałem imadło. Frezuje sie fajnie, jestem zadowolony. Na razie aluminium PA6. Stali nie próbowałem jeszcze. żadnych drgań, wszystko ładnie jak w masełku.
Pionowy zakres przesuwu mam ok 40mm, poprzeczne duzo więcej.Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#19

Post napisał: BYDGOST » 15 paź 2009, 12:25

Tutaj aż się prosi, żeby wstawić dwa żebra na końcach kątownika a wymiar L zmniejszyć do minimum.
Załączniki
b668808c176d.jpg
b668808c176d.jpg (74.39 KiB) Przejrzano 2024 razy

Awatar użytkownika

Autor tematu
rudzik6
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 376
Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
Lokalizacja: pod Olsztynem
Kontakt:

#20

Post napisał: rudzik6 » 15 paź 2009, 14:05

BYDGOST pisze:Tutaj aż się prosi, żeby wstawić dwa żebra na końcach kątownika a wymiar L zmniejszyć do minimum.

Tak, to prawda, tak chce zrobić, jednak chyba poprzez przykręcenie wzmocnienia, boje sie spawac, bo moze się zwichrować i stracic 90 stopni ( jest specjalnie frezowane). Ogólnie ten katownik będzie miał kilka punktów mocowania do suportu. Przymierzam się tez do zamontowania imadła kątowego do tego kątownika. A miejsce montowania rzeczywiście musze zmienic, raz zabrakło mi śruby (wyszła z nakrętki sań ;)a element był zamocowany w środku imadła
Pozdrawiam

Wiesiek

PS. Po modyfikacjach dalsze zdjęcia.
próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”