
Automat produkcyjny - pytania na początek
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 maja 2009, 20:52
- Lokalizacja: Polska
Oto rysunek detali.
http://w174.wrzuta.pl/obraz/3ry2OfhfPZV/bolce
Każdy typ konektora musi być wykonany w trzech długościach, a więc musi być regulacja w uchwycie zaciskowym. Docelowo planowane są dwa automaty - jeden na konektory męskie, a drugi na żeńskie. Detale wykonywane są z pręta. Tylko zastanawiam się czy do tulei wprowadzać pręt i obcinać na wymiar czy też ciąć na wymiar tuż przed wprowadzeniem do tulei.
http://w174.wrzuta.pl/obraz/3ry2OfhfPZV/bolce
Każdy typ konektora musi być wykonany w trzech długościach, a więc musi być regulacja w uchwycie zaciskowym. Docelowo planowane są dwa automaty - jeden na konektory męskie, a drugi na żeńskie. Detale wykonywane są z pręta. Tylko zastanawiam się czy do tulei wprowadzać pręt i obcinać na wymiar czy też ciąć na wymiar tuż przed wprowadzeniem do tulei.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 417
- Rejestracja: 05 maja 2007, 10:23
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kolego PF proponuje dowiedzieć się więcej na temat automatów rewolwerowych jeżeli mieszkasz w okolicach Bielska to zapraszam to Ci pokarze wytłumaczę o co chodzi ewentualnie sprzedam za śmieszną kasę .Takie coś toczy się z pręta całość potem ucina.
OGŁOSZENIE!!! Zamienię dobrą prace w dynamicznie rozwijającym się kraju na zasilek w krajach starej uni.
-
- Posty w temacie: 6
Nie w tym sensie pisałem. Chodzi mi o obróbkę drobnicy w znaczeniu drobnych elementów, odkuwki ,spieki ,otoczki, bo przyznasz ,ze konstrukcja automatu będzie zupełnie inna w przypadku toczenia z prę ta ,albo obróbce półfabrykatów.HAJASZEK pisze:Chyba jednak z pręta,logika na to wskazuje..a to jak to jest Zdzicho drobnicy z pręta się nie toczy?
[ Dodano: 2009-05-20, 21:57 ]
Aby było szybko i wydajnie to widziałbym to jako otoczkę z automatu tokarskiego. Potem obróbkę otworu mimośrodowego i gwintowanie na automacie o jakim piszesz.Będzie najszybciej i najtaniej. Mankament jest taki ,że wydajny automat tokarski np. GS-16 nawet używany sporo kosztuje.Cykl możesz ustawić na np. 3 s/szt. W szesiopozycyjnym rewolwerowym ,może być mało pozycji ,aby wykonać wszystkie operacje, tym bardziej ,że jeden detal musisz obrócić i obrabiać otwór z drugiej strony.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 maja 2009, 20:52
- Lokalizacja: Polska
Kolego bob35 a czy automat rewolwerowy jest w stanie zapewnić wydajność min. 700 szt/h? Bo jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Jeśli jednak tak to faktycznie poproszę o namiary - chętnie zobaczyłbym takie maszyny.
Kolego Zdzicho - widziałem w jednej firmie obróbkę podobnych rzeczy na automacie tokarskim, który wypluwał gotowy detal. Mówili na niego cent czy jakoś tak. Z tym, że jego wydajność była śmieszna bo około wiaderko dziennie. Przy tym silnik olbrzymi, chłodzenie itd. (Takie detale wydaje mi się, że spokojnie można na sucho obrabiać.) Mój klient jest przekonany, że budowa specjalistycznego automatu będzie znacznie lepsza i ja się z tym zgadzam.
Kolego Zdzicho - widziałem w jednej firmie obróbkę podobnych rzeczy na automacie tokarskim, który wypluwał gotowy detal. Mówili na niego cent czy jakoś tak. Z tym, że jego wydajność była śmieszna bo około wiaderko dziennie. Przy tym silnik olbrzymi, chłodzenie itd. (Takie detale wydaje mi się, że spokojnie można na sucho obrabiać.) Mój klient jest przekonany, że budowa specjalistycznego automatu będzie znacznie lepsza i ja się z tym zgadzam.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 145
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 13:38
- Lokalizacja: opole
Detale nie są skomplikowane ,dlatego przy sprytnym rozwiązaniu,mozna z pewnościa wykonać kilka tys.sztuk dziennnie. Ale budowa tak sprawnego automatu prosta nie jest.
Myślę ze kolega PF wie co robi, budżet jest to i pole do popisu.
Cięzko tu dywagować co lepiej a co nie ,bo dostajemy dość wybiórcze odpowiedzi,z ktorych powoli wyłania sie obraz sprawy. a sprawa aż tak prosta nie jest.
Dlatego pytania takie jak :ciać materiał przed czy po brzmią (w świetle całego projektu) dośc..trywialnie,i stąd całe zamieszanie do koła..
Ale ziarnko do ziarnka..Ja uważam że obróbka może spoko odbywać się na sucho,z ewentualnym chłodzeniem powietrzem,chociaż przy dużych prędkościach obróbki mosiądzu ,wymagany jest odciag wiórow ,(o ile można te "skrobki" nazwać wiórem) ktory być moze dostarczy odp.chłodzenie.
Mosiadz jest wdzięcznym materiałem do obróbki skrawaniem,ale mimo wszystko 700 szt/h,(a właśnie na gotowo? czy ile procesów kolega zakłada wykonać w tym czasie?słupek z nawiertem?czy wszystko?) ...
Myślę ze kolega PF wie co robi, budżet jest to i pole do popisu.
Cięzko tu dywagować co lepiej a co nie ,bo dostajemy dość wybiórcze odpowiedzi,z ktorych powoli wyłania sie obraz sprawy. a sprawa aż tak prosta nie jest.
Dlatego pytania takie jak :ciać materiał przed czy po brzmią (w świetle całego projektu) dośc..trywialnie,i stąd całe zamieszanie do koła..
Ale ziarnko do ziarnka..Ja uważam że obróbka może spoko odbywać się na sucho,z ewentualnym chłodzeniem powietrzem,chociaż przy dużych prędkościach obróbki mosiądzu ,wymagany jest odciag wiórow ,(o ile można te "skrobki" nazwać wiórem) ktory być moze dostarczy odp.chłodzenie.
Mosiadz jest wdzięcznym materiałem do obróbki skrawaniem,ale mimo wszystko 700 szt/h,(a właśnie na gotowo? czy ile procesów kolega zakłada wykonać w tym czasie?słupek z nawiertem?czy wszystko?) ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
idea jest prosta - ale realizacja już nie .
poza komplikacją mechaniczną rodzi się pytanie - czym to sterować ?
o ile zrozumiałem zasadą działanie urządzenia z linku to obróbka odbywa się jednocześnie na wszystkich głowicach ( czy jak to zwać ) .
stopień skomplikowania całość jest o wiele większy niż jakiejkolwiek obrabiarki cnc ( z tego forum - oczywiście ) .
każda głowica musi być sterowana w tym samym czasie co inne - tak więc powinna mieć osobny układ sterowania ( masło maślane ) .
jak to zrobić ?
z tego co widać można jednocześnie wykonywać 10 operacji - plus podanie pręta i obrót o 180 stopni .
całość świetna ale trudna .
Zyczę powodzenia - to by byłó prawdziwe dzieło !
pozdrawiam .
idea jest prosta - ale realizacja już nie .
poza komplikacją mechaniczną rodzi się pytanie - czym to sterować ?
o ile zrozumiałem zasadą działanie urządzenia z linku to obróbka odbywa się jednocześnie na wszystkich głowicach ( czy jak to zwać ) .
stopień skomplikowania całość jest o wiele większy niż jakiejkolwiek obrabiarki cnc ( z tego forum - oczywiście ) .
każda głowica musi być sterowana w tym samym czasie co inne - tak więc powinna mieć osobny układ sterowania ( masło maślane ) .
jak to zrobić ?
z tego co widać można jednocześnie wykonywać 10 operacji - plus podanie pręta i obrót o 180 stopni .
całość świetna ale trudna .
Zyczę powodzenia - to by byłó prawdziwe dzieło !
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 142
- Rejestracja: 15 sie 2008, 15:17
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
"Czysto teoretycznie" - dałoby się to zrobić, ale to bez sensu - prościej na jednym komputerze napisać osobny program dedykowany do takiej maszyny. Tym bardziej, że raczej tu nie będzie skomplikowanych trajektorii narzędzi. No i do tego troche własnej elektroniki do sterowania.
Marek
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"
"Diabeł jest mądry nie dlatego, że jest diabłem, tylko dlatego, że jest stary"