Wydaje mi się,że niepotrzebnie kombinujesz ze skrzynką.Istniejącą tralkę grubo polakieruj,potem wypastuj dwa -trzy razy-nawet tak przesadnie grubo.I postaw ją sobie pół metra nad ziemią.Przygotuj tzn potnij matę lub tkaninę szklaną na pięcio i dziesięcio centymetrowe pasy-długie na pół metra.Rozrób pół litra żywicy,załóż kękawiczki gumowe(cienkie) lub foliowe-takie jakie są na stacjach benzynowych.Mały pędzel w rękę i jedziesz-wszystkie zakamarki wysmaruj żywicą i zaraz nakładaj tkaninę.W niektórych miejscach pędzel a w innych palec-tak by tkanina była wyrażnie przesączona.Oczywiście proste kawałki i powierzchnie-dajesz szerszy pas-bardziej fikuśne miejsce-wąski pasek lub nawet małe kostki tkaniny.Pierwsza warstwa jest najważniejsza-musisz ją zrobić dokładnie by wszystkie miejsca były wypełnione i nie powstały bąble i komory z powietrzem.I robisz ją cienką-jedna warstwa tkaniny styka.Potem robisz przerwę lub nie-Twoja woja.Jedziesz z następnymi warstwami,ale nie musisz już tak uważać.Wyślę,że 5 warstw w zupełności wystarczy.Teraz czekasz dobę.I tniesz kątówką z cienką tarczą wzdłuż.Prawdopodobnie na wzorcu zostaną ślady po cięciu-ale cóż...Obstukujesz,opukujesz i teoretycznie już masz dwie połówki.Może mają bąble,garby?Papierem ściernym to wyrównasz.A jak zapadlina-to odtłuścisz i zaszpachlujesz-szpachlówką poliestrową oczywiście. I co dalej-zamykasz foremkę np opaskami kablowymi czy taśmą klejącą.Dalej to już wiadomo.
Ktoś powie-niefachowo-będzie widoczna linia podziału-tak zgadza się-będzie ją widać,ale taniej i szybciej tego nie zrobisz.A to ma być tralka a nie odlew turbiny...
Jak rano zrobisz formę to wieczorem lejesz beton. Jeśli wzór nie jest bardzo fantazyjny to myślę,że 3kg żywicy czyli 3x30zeta i 10 opakowań maty szklanej (5metrów kwadratowych)styknie-np standart Novol po ok 7-10 zeta.Czyli dwie stówki i kupa roboty.
Jak odlać tralkę betonową???
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 205
- Rejestracja: 01 paź 2008, 20:47
- Lokalizacja: Wielkopolska
witam. zapomniałem dodać ze tralka do odlewu jest z jednej połówki, tzn. aby mieć okrągłą składałem 2 połówki i szpachlowałem łączenie obu tralek. Czy teraz wykonanie odlewu się zmieni??? Myśle ze z tą wata i nanoszeniem będzie ok. położę chyba na płask i zacznę obklejać. W końcu potrzebuję tylko aby forma wytrzymała kilkadziesiąt sztuk a nie tysiące.
czy l tak czy inaczej dzięki wielkie za pomoc! Już teraz macie wszyscy po "pomógł"
czy l tak czy inaczej dzięki wielkie za pomoc! Już teraz macie wszyscy po "pomógł"
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 880
- Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
- Lokalizacja: Rumia
Czekaj-teraz jak piszesz,że masz jedną połówkę to masz jeszcze łatwiej!
Znajdż starą szybę (może być nowa) i połóż na niej wzór.Szybę także natłuść.Teraz okładaj tkaniną wzór i jej nadmiar rozkładaj jeśli to możliwe 3-5cm na boki.Jak wyschnie robisz drugą stronę.A potem obie połówki skręcisz śrubami z wielkimi podkładkami.W tej sytuacji wyrobisz sobie nawet dno formy. Powodzenia życzę...
Znajdż starą szybę (może być nowa) i połóż na niej wzór.Szybę także natłuść.Teraz okładaj tkaniną wzór i jej nadmiar rozkładaj jeśli to możliwe 3-5cm na boki.Jak wyschnie robisz drugą stronę.A potem obie połówki skręcisz śrubami z wielkimi podkładkami.W tej sytuacji wyrobisz sobie nawet dno formy. Powodzenia życzę...
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 514
- Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
- Lokalizacja: Mielec
Warto zrobić całą tralkę za jednym razem. Nie ma to jak jednolity odlew (to samo jest z metalami). Ponieważ trochę pracowałem na budowach w kraju bardziej "zabytkowym" niż Polska to widziałem co robi czas, pogoda i inne czynniki z elewacjami budynków. Te różne szpachlowania, sztukowania i inne łatania wyjdą z czasem. I po n.p. 10 latach taki ornament, rzeźba może komuś spaść na głowę... A przecież mogło to być dobrze zrobione i wytrzymać bez renowacji przez chociażby 100 lat. Tralki powinny mieć zatopiony w środku pręt zbrojeniowy i to on powinien odpowiadać za zamocowanie i niełamliwość całego elementu. W ogóle gdy się robi takie rzeczy zawodowo to trzeba mieć na uwadze solidność.


