Czy mozna laserem przeciąc szklo??
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Bombka jest okrutnie niesymetryczna ale można temu zaradzić stosując czujnik typu bariera fotoelektryczna czyli na ruchomym elemencie napędzanym choćby silnikiem krokowym zamocować diodę LED i fototranzystor.Kiedy droga światła od diody do fotoczujnika zostanie przerwana przez powierzcnię bombki to silnik oddali ten ruchomy element- tak w skrócie. Lepiej jest zastosować dwie bariery foto a układ elektroniczny powinien wówczas pilnować żeby jedna była stale odsłonięta a druga zasłonięta. W ten sposób uzyskuje się stały dystans od powierzchni bombki z dokładnością równą odległości między dwoma barierami. W przypadku lasera CO2 też będzie to raczej potrzebne bo żeby energia lasera była zdolna do destrukcji szkła trzeba ją ogniskować soczewką. Zatem soczewkę trzeba przemieszczać wraz z nieregularnością bombki tak żeby ciągle jej odległość od powierzchni szkła była równa ogniskowej.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2173
- Rejestracja: 29 lip 2005, 15:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Panowie, na razie jest kwestia (jak rozumiem), czy laser da się zastosować? I tu trzeba koniecznie przeprowadzić próby. Muszą wyjść dobrze, a potem czy zastosuje się układ mechaniczny czy elektronikę jest kwestią dalszą.
Sprawdzić czy w ogóle i jaką mocą.
Czy na raz, czy może kilkakrotne nacinanie małą mocą?
Sprawdzić czy w ogóle i jaką mocą.
Czy na raz, czy może kilkakrotne nacinanie małą mocą?
Maszyny i oprogramowanie CNC: eduCAD, STEP2CNC, LynxCUT, Styro3D, Tapper, cncCAD, Image2CAM, Turn3D, TERMCUT, LynxNEST (Nesting)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 145
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 13:38
- Lokalizacja: opole
O Boze ,jeśli potrzebne będą dwie bariery fotoelektryczne,a co za tym idzie osobne sterowanie z napędem dla lasera to może niech ten chłop dalej tnie te bombki tarczkami korundowymi jak do tej pory.
A jeśli ktoś ż kolegów (dysponujący laserem) ma ochotę spróbować cięcia to oczywiście będę wdzięczny,problem może być jedynie w tym że pewnie wszystkie bombki które posiadacie w domach są od wewnątrz posrebrzone,ale w razie czego mogę dosłać bombki zaraz po wydmuchaniu.
Póki co temat troche mnie zniechęcił i myślę że nie muszę tego załatwiać "za wszelką cenę", dziękuje za udział,temat pozostaje jak najbardziej otwarty..
[ Dodano: 2009-05-14, 10:12 ]
Prawie każda bombka jest srebrzona od wew przy pomocy azotanu srebra i dodatku tzw.reduktora,jest to srebrzenie poprzez "wymiane'.warstwa jest bardzo cienka,natomiast barwe nadaje nalozona od strony zew. farba transparentna (przeżroczysta).
Jest to opis bombki okrąglej jednokolorowej.Tak dla ścisłości..
Te warstwy moga znacznie zmienić charakterystykę cięcia..laserem..
[ Dodano: 2009-05-14, 17:48 ]
Koledze ALZ odpowiem że proponowane przez niego rozwiązania nie sa potrzebne ,bo jak już pisałem proces cięcia odbywa sie na bieżąco,ja szukam uproszczenia..
A jeśli ktoś ż kolegów (dysponujący laserem) ma ochotę spróbować cięcia to oczywiście będę wdzięczny,problem może być jedynie w tym że pewnie wszystkie bombki które posiadacie w domach są od wewnątrz posrebrzone,ale w razie czego mogę dosłać bombki zaraz po wydmuchaniu.
Póki co temat troche mnie zniechęcił i myślę że nie muszę tego załatwiać "za wszelką cenę", dziękuje za udział,temat pozostaje jak najbardziej otwarty..
[ Dodano: 2009-05-14, 10:12 ]
Prawie każda bombka jest srebrzona od wew przy pomocy azotanu srebra i dodatku tzw.reduktora,jest to srebrzenie poprzez "wymiane'.warstwa jest bardzo cienka,natomiast barwe nadaje nalozona od strony zew. farba transparentna (przeżroczysta).
Jest to opis bombki okrąglej jednokolorowej.Tak dla ścisłości..
Te warstwy moga znacznie zmienić charakterystykę cięcia..laserem..
[ Dodano: 2009-05-14, 17:48 ]
Koledze ALZ odpowiem że proponowane przez niego rozwiązania nie sa potrzebne ,bo jak już pisałem proces cięcia odbywa sie na bieżąco,ja szukam uproszczenia..
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Kolego HAJASZEK, nie przerażaj się tak barierami. Robiłem kiedyś taki układ nadążny za tańczącą jak kiełbasa krzywą bombką która obracała się na osi. Schematu całości już nie mam ale jako barierę optoelektroniczną wykorzystałem jakieś diody LED emitujące podczerwień ( z pilota od TV) i fototranzystor wydłubany z czujnika szczelinowego. Sygnał z fototranzystora trzeba doprowadzić do poziomu TTL Można wykorzystać na przykład ten układ z galerii LEOO

Zatem takie dwa zestawy (fotoelementy+wzmacniacze) stanowią podstawę czujnika czyli emitują światło i odczytują sygnały z fototranzystorów. Teraz potrzebny jest jeszcze jakikolwiek układ cyfrowy kombinacyjny (choćby zbudowany na bramkach TTL) który z sygnałów pochodzących z powyższych dwóch wzmacniaczy stworzy sygnały Step, Dir i Enable dla jednego silnika krokowego . Ten silnik będzie się kręcił w prawo lub lewo żeby wciąż jedna ścieżka bariery była zasłonięta powierzchnią bombki a druga stale odsłonięta. Silnik oczywiście ma napędzać jakiś ruchomy element na którym ma się wozić cały zestaw fotoelektryczny i soczewka skupiająca lasera,
Zatem takie dwa zestawy (fotoelementy+wzmacniacze) stanowią podstawę czujnika czyli emitują światło i odczytują sygnały z fototranzystorów. Teraz potrzebny jest jeszcze jakikolwiek układ cyfrowy kombinacyjny (choćby zbudowany na bramkach TTL) który z sygnałów pochodzących z powyższych dwóch wzmacniaczy stworzy sygnały Step, Dir i Enable dla jednego silnika krokowego . Ten silnik będzie się kręcił w prawo lub lewo żeby wciąż jedna ścieżka bariery była zasłonięta powierzchnią bombki a druga stale odsłonięta. Silnik oczywiście ma napędzać jakiś ruchomy element na którym ma się wozić cały zestaw fotoelektryczny i soczewka skupiająca lasera,
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 109
- Rejestracja: 25 gru 2007, 14:31
- Lokalizacja: Sosnowiec
zastanawiam sie czy nie byłby dobry układ w którym bombka mocowana by była obrotowo
(pomijam tu te całą fabrykę i elektrownię opisaną przez kolege Diodas1) z góry głowica laserowa (soczewka,przedmuch itp.)a z boku palnik gazowy który w trakcie ruchu obrotowego w miare szybkiego ogrzewa po obwodzie szkło do lekkiego uplastycznienia ,nastepnie ten cały układ zwalnia i załącza sie laser który z miekkim szkłem sobie powinien poradzić.
W laser mógłby tez byc z boku lub z góry bez układu luster bo caly ruch byłby realoizowany przez napęd obrotu bombki.
Podgrzewanie obrotowo płomieniowe było powszechnie uzywane przy produkcji lamp elektronowych - tak zatapia się rurkę odpompową .Więc może sie to udać.
Kiedys słyszałem cos o przedmuchu azaotem przy cieciu szkła.Ale to bardzo zasłyszane i nie sprawdzone informacje.
(pomijam tu te całą fabrykę i elektrownię opisaną przez kolege Diodas1) z góry głowica laserowa (soczewka,przedmuch itp.)a z boku palnik gazowy który w trakcie ruchu obrotowego w miare szybkiego ogrzewa po obwodzie szkło do lekkiego uplastycznienia ,nastepnie ten cały układ zwalnia i załącza sie laser który z miekkim szkłem sobie powinien poradzić.
W laser mógłby tez byc z boku lub z góry bez układu luster bo caly ruch byłby realoizowany przez napęd obrotu bombki.
Podgrzewanie obrotowo płomieniowe było powszechnie uzywane przy produkcji lamp elektronowych - tak zatapia się rurkę odpompową .Więc może sie to udać.
Kiedys słyszałem cos o przedmuchu azaotem przy cieciu szkła.Ale to bardzo zasłyszane i nie sprawdzone informacje.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Masz rację oczywiście kolego grzegorz1965, że należałoby bombkę wprawiać w ruch obrotowy, laser umocować nieruchomo a poruszać tylko jego soczewką dla zapewnienia stałej odległości między soczewką a powierzchnią bombki. No i że nie ma potrzeby dodatkowo montować żadnych luster. To wszystko to są kosmetyczne szczegóły. Większym problemem jest kruchość cienkiej skorupki szklanej i wielu powodów żeby się rozsypała. Jednym z powodów są naprężenia termiczne uwięzione w szkle po jego uformowaniu. Dopóki bombka jest cała jakoś to się trzyma, choć nie zawsze . Kiedy naruszy się ciągłość powierzchni to zagrożenie pęknięciem rośnie. Im bliżej końca cięcia tym jest trudniej bo dwie rozdzielane części całości zwykle poruszają się względem siebie i mimo wymyślnych sposobów mocowania trudno nad tym zapanować. Rozkład naprężeń w przezroczystym szkle ciekawie wygląda oglądany w świetle spolaryzowanym w specjalnym przyrządzie stosowanym przez niektórych szklarzy zajmujących się na przykład szkłem laboratoryjnym.Przy nacisku kolory (interferencja) odwzorowujące naprężenie dosłownie tańczą w przekroju szkła i pokazują miejsca najbardziej narażone destrukcją.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 145
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 13:38
- Lokalizacja: opole
Nie przerażam się ,tylko uważam ze skórka nie jest warta wyprawki.Zwłaszcza po tych 3 ostatnich postach,temat jest bardzo ciekawy ale chyba jednak odstawię go do lamusa..
Ostatni post kolegi diodas1 jest za to bardzo interesujący dla mnie z innego jeszcze względu,chodzi mi mianowicie o nazwę tego "specjalnego przyrządu"bo przypuszczam że miało by ono zastosowanie w przypadku bombek formowanych w figurki etc..
W tej chwili zjawisko pękania najbardziej wystających elementów jest dość powszechne i takie urządzenie pomogło by w ustaleniu przyczyn..
[ Dodano: 2009-05-15, 11:52 ]
Oczywiście nie jest wykluczone ,że przy aprobacie właściciela firmy i co za tym idzie finansowaniu projektu,nie podejmę się budowy urządzenia do rozcinania bombek,ale dobrze by było wykonać próbe cięcia laserem ,dlatego ponawiam prośbe do kolegi grzegorz 1965 aby przy okazji spróbował,skoro dysponuje laserem.Inwencja twórcza w zakresie zmian technologicznych w tej firmie należy do mnie, ale nie przedstawie właścicielowi projektu nie popartego odpowiednimi próbami..a na razie mimo fachowej dyskusji nadal nie wiemy jak to z tymi bombkami jest..
Ostatni post kolegi diodas1 jest za to bardzo interesujący dla mnie z innego jeszcze względu,chodzi mi mianowicie o nazwę tego "specjalnego przyrządu"bo przypuszczam że miało by ono zastosowanie w przypadku bombek formowanych w figurki etc..
W tej chwili zjawisko pękania najbardziej wystających elementów jest dość powszechne i takie urządzenie pomogło by w ustaleniu przyczyn..
[ Dodano: 2009-05-15, 11:52 ]
Oczywiście nie jest wykluczone ,że przy aprobacie właściciela firmy i co za tym idzie finansowaniu projektu,nie podejmę się budowy urządzenia do rozcinania bombek,ale dobrze by było wykonać próbe cięcia laserem ,dlatego ponawiam prośbe do kolegi grzegorz 1965 aby przy okazji spróbował,skoro dysponuje laserem.Inwencja twórcza w zakresie zmian technologicznych w tej firmie należy do mnie, ale nie przedstawie właścicielowi projektu nie popartego odpowiednimi próbami..a na razie mimo fachowej dyskusji nadal nie wiemy jak to z tymi bombkami jest..
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
No cóż. Powiem tylko że dziedzina w której pracujesz kolego HAJASZEK, nie jest mi obca. Szukając swego czasu źródła czystych bombek trafiłem do warsztatu rzemieślniczego gdzie zobaczyłem różne ciekawostki i poznałem nieco tajemnic zawodowych. Miedzy innymi własciciel pokazał mi ów przyrząd do badania naprężeń w szkle. Nazwy przyrządu niestety nie pamiętam ale wiem że cała tajemnica tkwi w użyciu światła spolaryzowanego. Za odkrywców i wynalazców przyrządu uważa się http://www.mojaenergia.pl/strony/1/i/80.php Idea wykorzystania światła spolaryzowanego jest też stosowana w mikroskopach polaryzacyjnych Przeczytaj zasadę działania http://pl.wikipedia.org/wiki/Mikroskop_polaryzacyjny Ogólnie wyglądało to następująco: wyrób szklany uzyskany metodą odlewania czy wydmuchiwania był oświetlany lampą zaopatroną w filtr polaryzacyjny. Drugim elementem była tuba zaopatrzona także w filtr polaryzacyjny którym można było obracać wokół osi tuby. Patrząc przez tę tubę na szkło i obracając filtrem można było zaobserwować różne figury i prążki w całym zakresie widma światła widzialnego- od fioletu do czerwieni. Zagęszczenie prążków o określonym kolorze wskazywało miejsca o najsilniejszych naprężeniach, zagrożonych pęknięciem. W stosunku do szkła rzemieślnik także wielokrotnie stosował tę samą metodę odprężania termicznego jaką stosuje się dla elementów stalowych spawanych, czyli wstawiał je do komory ogrzewanej powoli do temperatury bliskiej mięknięciu szkła , po czym następowało równie powolne stygnięcie. Po takim zabiegu dało się zaobserwować powyższym przyrządem znaczące obniżenie naprężeń czyli podwyższenie trwałości wyrobu. Dowiedziałem się także że ten sam gatunek szkła wytworzony w różnych hutach ma wielokrotnie krańcowo różne właściwości. Bardzo złą opinią wśród szklarzy cieszyło się szkło produkcji chińskiej- tanie ale mocno niejednorodne i kruche. Ja też w ostatnim czasie mam do czynienia z bombkami którym znienacka odpadają uszy lub pękają w innym miejscu nawet w trakcie magazynowania w zamkniętym pudełku i stabilnych temperaturach. Czyli są tanie ale do d...y jak wiele wyrobów z tego regionu. Znawcy twierdzą że powodem są lokalne surowce używane do odlewania szkła. Po prostu skład chemiczny jest nieco inny i to wystarczy. Powinni pozostać przy porcelanie dla wytworzenia której mają genialne surowce a szkło sobie zwyczajnie odpuścić.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 145
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 13:38
- Lokalizacja: opole
Generalnie nie zajmuje sie wyłącznie bombkami ,to jest raczej tak na dokładkę,ale wielkie dzięki za tak wyczerpujące informacje,teraz wiem np. że strzeliłem gafę krytykując piec do rozprężania bombek po wydmuchaniu,wydawało mi się to zbyteczne..
Ale to prawda że niektóre formowane bombki są wyjątkowo kruche,i potrafią strzelić podczas magazynowania,choć najczęściej ów błąd pojawia się tam dzie szkło jest ekstremalnie cienkie.I tu szukam błędów. W technice wydmuchiwania,chropowatości powierzchni formy,jej temperatury czy wręcz materiału z którego jest wykonana forma.
O ile pamiętam producent zna różnice wynikające z jakości chińskiego szkła..a że obsługuje wyłącznie prestiżowy wschodni rynek (Rosja)to nie musi być nader oszczędny.
Ale to prawda że niektóre formowane bombki są wyjątkowo kruche,i potrafią strzelić podczas magazynowania,choć najczęściej ów błąd pojawia się tam dzie szkło jest ekstremalnie cienkie.I tu szukam błędów. W technice wydmuchiwania,chropowatości powierzchni formy,jej temperatury czy wręcz materiału z którego jest wykonana forma.
O ile pamiętam producent zna różnice wynikające z jakości chińskiego szkła..a że obsługuje wyłącznie prestiżowy wschodni rynek (Rosja)to nie musi być nader oszczędny.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 225
- Rejestracja: 13 maja 2006, 20:20
- Lokalizacja: Różnie
niedawno przekopałem internet w poszukiwaniu zastosowań lasera do cięcia srebra i złota i znalazłem to:
http://www.fonon.com/technology_zwct.html
pozdrawiam
paweł pawlicki
http://www.fonon.com/technology_zwct.html
pozdrawiam
paweł pawlicki
Wszyscy jesteśmy bardzo dojrzali dopóki ktoś nie przyniesie folii bąbelkowej.