Jak zrobic obudowę łożysk z nakrętki sześciokątnej

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.
Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#11

Post napisał: grg12 » 27 mar 2009, 22:37

mag2211 pisze:Nad prętem się zastanowię.

A co radzicie gdybym musiał pozostać przy splanowanej nakrętce ? Może nawiercić otworki i przykleić śrubę w środku, tak żeby śruba wystawała ze splanowanej powierzchni i przechodziła na wylot przez blat ?
Chodzi ci o obejście problemu zbyt płytkich otworów na gwint? Niby powinno zadziałać ale jakoś będziesz musiał ten interes od góry przykręcić - albo nakrętki będą wystawać ponad blat, albo będziesz musiał zrobić w blacie zagłębienie na tyle duże żeby wszedł w nie klucz do nakrętek (nawet jeśli będzie to klucz rurkowy to wyjdzie spora dziura).
Jeśli zamierzasz użyć tulejek ślizgowych (otwór w "wielkiej nakrętce" nie będzie powierzchnią ślizgową a jedynie gniazdem dla tulejki) po prostu wywierć głębsze otwory po śruby mocujące i nie przejmuj się tym że wjedziesz "do środka", głębokie otwory spokojnie nagwintujesz. Potem tylko jakimś małym, pilniczkiem oczyścić wnętrze otworu pod tulejkę i uważać przy doborze śrub mocujących żeby nie wchodziły za głęboko. Jeśli chodzi o wytrzymałość - ponoć wystarczy że trzyma na długości równej średnicy gwintu :) Pozatym niema się co łudzić - ten stolik będzie się nadawał tylko do bardzo lekkiej obróbki...

Pozdrawiam
Grzesiek



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
mag2211
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 6
Posty: 44
Rejestracja: 16 kwie 2006, 09:48
Lokalizacja: Racibórz
Kontakt:

#12

Post napisał: mag2211 » 27 mar 2009, 22:49

Z założenia to urządzenie ma frezować najwyżej w alu. Nic twardszego. ale zależy mi przede wszystkim na dokładności.

Dziur w blacie się nie boję, mogą być.

Chodzi mi o to żeby roboty jak najmniej było przy toczeniu.

Przy gwintach M3 i splanowanej nakrętce mogę walnąć i sześć dziur. To Powinno zwiększyć siłę. Tyle że dziurki nie mogą być już głębsze, bo potrzebowałbym większy wałek i cenowo się wykoleję za ten brąz.

[ Dodano: 2009-03-27, 22:53 ]
A pole robocze to 15x15x10cm ;)


HAJASZEK
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 145
Rejestracja: 09 wrz 2008, 13:38
Lokalizacja: opole

#13

Post napisał: HAJASZEK » 28 mar 2009, 00:30

Przypuszczam ze chcesz uniknac kosztow,pomysl moze o osadzeniu tych nakretek,po uprzednim rozwierceniu srodkow i osadzeniu w nich walka ,po prostu na klej epoksydowy ,a po utwardzeniy nawiercisz otworki pod M3 lub M4,po dwa na nakretke ,a nie po cztery.Klej zniweluje nierownosci.Odpadnie planowanie .Kleje naprawde "dają rade"..

[ Dodano: 2009-03-28, 00:33 ]
A co do wystajacych lbow srub,zastosuj sruby na wpust przykrecane na inbus..

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”