Kolektor wydechowy do samochodu

Materiały się spawa z regółu takie same, dobry spawacz napewno wie co z czym można spawać, samo żeliwo jeśli można pospawać z czym innym to i tak jest wrednym materiałem do spawania. W przypadku flanszy to raczej będzie pękać potem.
Wykonianie flanszy to raczaj małe piwko. Ja paliłem zwykłym palnikiem flanszki na rury, a potem wierciłem i wyrównywałem szlifierką powietrzną z frezem węglikowym 22 000 obr.

Mariuszczs pisze:mam gościa co by ci zrobił tanio.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/940 ... 0642e.html

ej sorry ale to chyba nie jest ostateczna wersja tego kolektora prawda ?

poza tym jak dla mnie to koleś sztukę odstawił bo daje do autka takie turbo a oszczędza na kolektorze bo z tego co wiem to wszystkie odcinki rur powinny być tej samej długości

sikor pisze:

Mariuszczs pisze:mam gościa co by ci zrobił tanio.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/940 ... 0642e.html

ej sorry ale to chyba nie jest ostateczna wersja tego kolektora prawda ?

poza tym jak dla mnie to koleś sztukę odstawił bo daje do autka takie turbo a oszczędza na kolektorze bo z tego co wiem to wszystkie odcinki rur powinny być tej samej długości

ej nie - dlaczego te rury są takie pozakręcane ? bo mają ta samą długość, rury prosto we flansze nie będą mieć tych samych długości
auto mu na tym chodziło ale turbo było za duże bo to silnik 2.0 a moc ok 600 kM, dlatego dołożył kompresor eatona i kolektor pod turbo teraz już nie jest chyba równoodległościowy ( nie pamiętam )
Zresztą można oglądać fotki bo prace trwają. Jak widać chłopak nie daje byle czego, zarabia na wykonywaniu min klektorów i dzięki temu może sobie auto doinwestować. ( sterowany autronic'iem, Tarcze hamulcowe te co są na zdjęciach to 345 mm teraz, wcześniej 315 były ( seryjne to nawet szkoda gadać jakie małe były )
Tak jak pisałem auto miało sporą moc na tej turbinie, jednak lag był wielki jak to turbo, hybryda turbiny z kompresorem da doładowanie w całym zakresie obrotów.

Kolektor równoodległościowy daje możliwość osiągnięcia większej mocy ale za to wolniej wstaje, jakiś najprostszy kolektor z krótkimi odcinkami powoduje lepsze budzenie się turbiny, jednak na wysokich obrotach siada

Mariuszczs pisze: silnik 2.0 a moc ok 600 kM,

To żart czy jedno zero za dużo ?
z dwóch litrów 600 koni ???????

wiem że się da sporo ponad 1000 ( 1400 chyba też nie pamiętam ), moc nie jest za bardzo ograniczona - jedynie fundusze
pamiętacie silnik BMW o pojemności 1,4 w F1 i moc też ponad 1000 koni - moc wtedy była ograniczona jedynie szybkościa elektroniki bo to było dawno temu

Mariuszczs pisze:pamiętacie silnik BMW o pojemności 1,4 w F1 i moc też ponad 1000

Tak ale to jest podparte innymi materiałami innymi pasowaniami i wszystko w takim silniku jest inne.
Generalnie to jest silnik konstruowany do F-1 a nie do zwykłego samochodu
Kolega chce mi wmówić że gościu który spawa kolektor z kolanek hamburskich
podniósł moc silnika w swoim warsztacie (bo mniemem że takowy posiada)
do 600 KM ?
Wyobraźnie mam nieograniczoną ale w takie cuda nie wierzę
Pozdrawiam

Ale jaki jest problem - jeśli chodzi o części to żaden, można sobie zamówić wszystko jeśli nie ma w ofercie firm ( przeważnie jest ). Sama moc silnika to początek, potem napęd 4x4 który nie chce wytrzymaywac z seryjnymi 204 koniami - trzeba wzmocnić by wogule mógł przenieść większy moment, chyba ma tarczki na 400 Nm ( czyli razem z kołami przednimi może przenieść 800 Nm ). Dorabianie kolektorów ( bo dolot to też ważna rzecz ) to duża oszczedność w kosztach budowy.
Napewno jak zacznie jeździć skrzynia F28 się zmieli więc bedzie zakładał z innej marki.

U nas z częsciami jest skąpo - w angli można kupić wszystko, najtaniej ściągnąć z USA ( tylko żeby nie poszło na cło chociarz i tak taniej niz u nas )

Ten silnik z BMW był skonstruowany chyba w latach 80 więc teraz to już epoka kamienia łupanego. Nie rozwija sie takich konstrukcji bo tam się robi pod przepisy obowiązujące w sezonie. Gdyby np ograniczyli pojemnośc silnika przepisami a moc nie to dopiero by się działo. Myślę że 5000 koni by pękło na taki 1.4 litra.

Argus - ten chłopak nie ma za bardzo swojego warszatu nawet. Podziwiam jego zapał że pracuje ( czasem nadgodziny ) potem dorabia na częsci do swojego auta i jeszcze znajdzie czas żeby siedzieć przy swoim. Sam komputer Autronic znajdź ile kosztuje a to jest kropelka w reszcie kosztów.



tutaj też można ciekawe projekty obglądnąć :

http://www.migweb.co.uk/forums/

drake325 pisze:co do porady jaki materiał to nie mam doświadczenia w takich konstrukcjach wiec nie będę się wypowiadał , wiem że najłatwiej dostępna kwasówka (i najtańsza ) jest stal 1.4301 ( inaczej 304 )

Czy msie rozni stal X5CrNi18-10, EN 1.4301 (AISI 304) i jej odmiany niskoweglowej X2CrNi18-9, EN 1.4307 (AISI 304L). Bo mi je obie polecano? Mozecie polecic jakiegos dobrego hurtownika?

Znajomy z warsztatu w USA polecił mi "Mild steel plate, A36 spec" Ktokolwiek wie jak to sie nazywa w normahc uropejskich i czy do czegokolwiek sie nadaje?