Demontaż podzespołu tokarki Tub 32

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
kris79
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 225
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:12
Lokalizacja: Poznań

#11

Post napisał: kris79 » 23 mar 2009, 13:10

randzik na 1mm jest, ale nie wiem czy to za mało nie jest.
A te simeringi co się uszkodzą, to są z metalu czy gumy jakiejś?
acha no i z której strony mam wybić to,- pukać młotem w ten dłuższy koniec?



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#12

Post napisał: pukury » 23 mar 2009, 13:20

witam.
może ich ( simeringów nie ma wcale )
z rysunku wynika że obojętne w którą stronę .
tylko podprzyj rurą ! .
najlepiej żeby wewnętrzna średnia rury była taka jak obsady łożyska .
chodzi o to żeby nie uszkodzić koła pasowego .
i nie bij bezpośrednio młotkiem po wale ( tulei ) tylko przez alu. lub jakieś twarde drewno .
przygotuj wszystko - nagrzej i bij -.
tylko nie za mocna .
pozdrawiam .
dodając - zaznacz sobie która obsada jest po której stronie koła !
i pomierz odległość od czoła tulei to łożyska !
Ostatnio zmieniony 23 mar 2009, 13:24 przez pukury, łącznie zmieniany 1 raz.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
kris79
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 225
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:12
Lokalizacja: Poznań

#13

Post napisał: kris79 » 23 mar 2009, 13:23

ok dzięki za rady,będę prubował.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#14

Post napisał: pukury » 23 mar 2009, 13:25

witam.
przeczytałeś to co dopisałem ?
pozdrawiam
Mane Tekel Fares


Autor tematu
kris79
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 225
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:12
Lokalizacja: Poznań

#15

Post napisał: kris79 » 23 mar 2009, 13:29

teraz tak, dziękuję.


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1092
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#16

Post napisał: skoczek » 23 mar 2009, 14:46

Witam serdecznie.
Kolega Pukury dobrze radzi. Kiedyś z moim Ojcem przerabiałem praktycznie temat ściągania szajby z silnika. Pierońsko mocno siedziało. Nie jestem pewien teraz czy ten sam sposób zadziała do Twojego problemu (nie pamiętam czy przy tej Twojej szajbie jest o co oprzeć śrubę ściągacza, ale myślę że tak; nie mam gdzie teraz tego sprawdzić bo od domu daleko jestem) ale spróbuj tak: Weź jakiś konkretny płaskownik, u mnie był to jakiś "bolszy" ułamany nóż tokarski, nawierć 3 dziury - jedną na środku i dwie symetrycznie po bokach, w odległości umożliwiającej złapanie dwiema śrubami za szajbę. W szajbie wywierć 2 dziury i nagwintuj je, podobnie nagwintuj środkowy otwór płaskownika. Podgrzej dość konkretnie szajbę bo aluminium ze stalą lubi się "zrosnąć". Pamiętam że wtedy trzymało tak konkretnie że płaskownik się częściowo wygiął a na śrubie (12 lub 16, nie pamiętam) ścinało powoli gwint. Powodzenia.
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#17

Post napisał: BYDGOST » 23 mar 2009, 19:34

Do takich celów służy ściągacz rozdzielający. Wygląda tak jak na zał. zdjęciu. Z tego co pamiętam to został kupiony w firmie NORMFEST. To co na zdjęciu to jest tylko część służąca do chwytania za pierścień zewnętrzny łożyska, " za promień". Do tego dochodzi jeszcze zwykły ściągacz z dwóch śrub wkręcanych w widoczne nagwintowane otwory.
Załączniki
ściągacz rozdzielający.JPG
ściągacz rozdzielający.JPG (51.44 KiB) Przejrzano 661 razy


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#18

Post napisał: pukury » 23 mar 2009, 19:42

witam.
o czymś podobnym pisałem kol.
tylko że nie ma za co złapać .
gdyby w " realu " było tak ja na rys. - to ok!
ale niestety nie .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#19

Post napisał: Leoo » 23 mar 2009, 21:11

Jeśli faktycznie próby z nagrzewaniem nie przyniosły rezultatów, trzeba do zewnętrznej tulei łożysk delikatnie przyspawać uchwyty. Migomat, kilka kropel punktowo i nawet uszczelnienia się nie zagrzeją.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#20

Post napisał: BYDGOST » 23 mar 2009, 23:21

Z wykorzystaniem tego ściągacza powinno zejść bez problemu. Nie potrzeba dużego uskoku na średnicy żeby ściągacz nie ześliznął się, po to są śruby, które ściągają obie części ( na zdjęciu powyżej). Natomiast do ściągania z tulei trzeba użyć zestawu jak na poniższym rysunku.
Załączniki
IMG_0024_2.JPG
IMG_0024_2.JPG (34.61 KiB) Przejrzano 663 razy

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”