
Silnik 3-fazowy do Nutoola
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 473
- Rejestracja: 20 lut 2005, 12:32
- Lokalizacja: Poznań
Tu to dopiero jest wolnoamerykankaFrantz pisze:Ha ha ,.Kupiłem kiedys miniwieze i pisało 2 razy 60 watt .Odkreciłem głośniki i na każym pisze 8 watt To ci reklama kreatywna.

Są to moce chwilowe, które mogą być oddane/odebrane w ułamku sekundy i nie ma to nic wspólnego z mocą ciągłą.
Mam wrażenie, że i przy mocach silników też wykombinowano jakieś "maketingowe" moce

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
550 a 750 WAT w napędzie maszyny według mnie to dość istotna zmiana
dodanie do tego falownika (pomimo skrzyni przekładniowej ) znacznie zwiększa możliwości maszyny
A potrzeby jakie mamy zależą od tego co robimy
Zakres obrotów Nutola jast jakiś taki nazwałbym to uniwersalny i na początek zabawy w tokarstwo wystarcza
Natomiast w miare jedzenia apetyt rośnie
Przydałyby się obroty na poziomie 80-120 i 2500-3500 ale silnik trzyfazowy z falownikiem to przede wszystkim
- płynna regulacja obrotów
- miękki start
-jeśli potrzebne to "pełzanie'
- możliwość zmiany obrotów od 170 w dół do zera
- całkiem inna , grzeczniejsza "praca maszynki
Osobiście polecam taki manewr chociaż sam jeszcze tego nie zrobiłem to mam już wszystko do przeróbki
Pozdrawiam
dodanie do tego falownika (pomimo skrzyni przekładniowej ) znacznie zwiększa możliwości maszyny
A potrzeby jakie mamy zależą od tego co robimy
Zakres obrotów Nutola jast jakiś taki nazwałbym to uniwersalny i na początek zabawy w tokarstwo wystarcza
Natomiast w miare jedzenia apetyt rośnie
Przydałyby się obroty na poziomie 80-120 i 2500-3500 ale silnik trzyfazowy z falownikiem to przede wszystkim
- płynna regulacja obrotów
- miękki start
-jeśli potrzebne to "pełzanie'
- możliwość zmiany obrotów od 170 w dół do zera
- całkiem inna , grzeczniejsza "praca maszynki
Osobiście polecam taki manewr chociaż sam jeszcze tego nie zrobiłem to mam już wszystko do przeróbki

Pozdrawiam
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Prędkość skrawania dla stali wynosi ok. 70 - 250 m/min (mosiądz 15 -400 m/min), przy 900 obr/min i średnicy 10 mm wychodzi ok. 28 m/min, co jest trochę mało.ergovision pisze:Prędkość wrzeciona to nie prędkość skrawania. 900 obrotów to skrobanie ale w odniesieniu do szlifowania, nie toczenia.
Raczej nie przekraczałbym dużo obrotów "fabrycznie" maksymalnych ( ja kręcę max do 2000). Przeczytaj napis na uchwycie tokarskim "Max. obroty ......", o łożyskach nie wspominając.ARGUS pisze:Przydałyby się obroty na poziomie 80-120 i 2500-3500
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
Możne fotkę tej przeróbki ? co prawda mocno się zastanawiam nad wymiana mojego prawie dziewiczego nutoola ( może będzie chętny z forum na ta tokareczkę ) a to czego mi brakuje to że silnik jest za słaby ..clipper7 pisze:ak, wstawiłem i skonfigurowałem falownik. Teraz to jest życie
P.S.
Stało się , nie ma go już

Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem...
to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem...

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7
- Rejestracja: 13 lis 2013, 07:05
- Lokalizacja: kłobuck