pomoc z okresleniem pytan o rozmowe jako frezer
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 35
- Rejestracja: 03 cze 2014, 16:38
- Lokalizacja: Elbląg
Mogę nie mieć racji bo w sumie na wielu rozmowach nie byłem, ale ja bym to tak zrobił.
Na stanowisko frezera :
- Dałbym jakiś mniejszy element który produkujecie i kazałbym zrobić taki z grubsza rysunek techniczny(tzw. nie koniecznie od linijki), na stole bym rzucił pełno przyrządów pomiarowych - tak aby kandydat sam se dobrał.
- Położyłbym kupkę narzędzi i spytałbym czego by użył do produkcji tego elementu.
- Podałbym mu jaki to materiał np. stal miękka i spytałbym się na jakich obrotach i posuwie by pracował na jakimś tam frezie itp.
Jeśli kandydat będzie ogarnięty to sam będzie się podpytywał na jakiej by to frezarce miało być robione itp.
Jeśli chodzi o operatora CNC HAAS to bym zrobił podobnie :
- Dał rysunek techniczny i kazał dobrać odpowiednie narzędzia.
- Zadałbym kilka pytań typu "po uruchomieniu programu skrawania słychać głośny pisk i czuć drgania - co robisz w tym przypadku?".
Jeśli chodzi o pisanie jakiś tam programów za pomocą G-Kodu to bym raczej ich tak nie katował, bo przecież ubiegają się o stanowisko operatora a nie programisty - podstawowe komendy warto by było aby znali.
Ja osobiście znam kilka osób co pokończyły "kurs CNC" - bez problemu napiszą jakiś program, ale gdy chodzi o dobór narzędzi, prędkości posuwu i wrzeciona to jest takie yyyyyy?
Na stanowisko frezera :
- Dałbym jakiś mniejszy element który produkujecie i kazałbym zrobić taki z grubsza rysunek techniczny(tzw. nie koniecznie od linijki), na stole bym rzucił pełno przyrządów pomiarowych - tak aby kandydat sam se dobrał.
- Położyłbym kupkę narzędzi i spytałbym czego by użył do produkcji tego elementu.
- Podałbym mu jaki to materiał np. stal miękka i spytałbym się na jakich obrotach i posuwie by pracował na jakimś tam frezie itp.
Jeśli kandydat będzie ogarnięty to sam będzie się podpytywał na jakiej by to frezarce miało być robione itp.
Jeśli chodzi o operatora CNC HAAS to bym zrobił podobnie :
- Dał rysunek techniczny i kazał dobrać odpowiednie narzędzia.
- Zadałbym kilka pytań typu "po uruchomieniu programu skrawania słychać głośny pisk i czuć drgania - co robisz w tym przypadku?".
Jeśli chodzi o pisanie jakiś tam programów za pomocą G-Kodu to bym raczej ich tak nie katował, bo przecież ubiegają się o stanowisko operatora a nie programisty - podstawowe komendy warto by było aby znali.
Ja osobiście znam kilka osób co pokończyły "kurs CNC" - bez problemu napiszą jakiś program, ale gdy chodzi o dobór narzędzi, prędkości posuwu i wrzeciona to jest takie yyyyyy?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8458
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
tolerancje ? jak ustawie dokladną obróbke to tolerancja zalezy od maszyny a nie od mojego widzimisie, przy frezowaniu wiecej jak RA 0,32 jest nieosiągalne
jakis debil zadaje chyba takie pytania
mach 3 , fanus sinumerik 810t, mastercam, trzeba czegos wiecej ?MTS przy zabawie na symulatorze wystarczy ? hehe
poprzedniego pracodawcy nie było, poniewaz jak zaczynałem jeszcze sie nie narodził
jakis debil zadaje chyba takie pytania
mach 3 , fanus sinumerik 810t, mastercam, trzeba czegos wiecej ?MTS przy zabawie na symulatorze wystarczy ? hehe
poprzedniego pracodawcy nie było, poniewaz jak zaczynałem jeszcze sie nie narodził
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 346
- Rejestracja: 25 wrz 2010, 20:22
- Lokalizacja: zDolny Śląsk
co do pomiarówki daj gościowi zepsuta sztukę i niech Ci wszystkie pomiary pomierzy z raportem kontroli - jak Ci zanotuje Ra czy Rz to na plus. Fazy , kąty, głębokości gwintów. czy i jak pomierzy wymiary precyzyjne. Im więcej tym lepiej.
To da Ci jakieś pojęcie , że gość nie puści Ci sztuk poza tolerancją.
To da Ci jakieś pojęcie , że gość nie puści Ci sztuk poza tolerancją.
Mazak/Mazatrol-Haas-NUM-GibbsCAM
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 21
- Rejestracja: 23 mar 2015, 16:21
- Lokalizacja: dolnośląskie
Pokończyłem kurs i piszę programy.Possessed pisze: Ja osobiście znam kilka osób co pokończyły "kurs CNC" - bez problemu napiszą jakiś program, ale gdy chodzi o dobór narzędzi, prędkości posuwu i wrzeciona to jest takie yyyyyy?
Na jednej z rozmów gość położył kostkę i zapodał pytanie o parametry obróbki czoła głowicą, wyjąłem tablet żeby z katalogu narzędzia bo akurat miałem katalog producenta tej głowicy odczytać dane z tablic i usłyszałem że nie zdałem.
Wstałem i odpowiedziałem panu uprzejmie że nie chciałbym od tej chwili u niego pracować, i wyszedłem, dopowiedzcie sobie dlaczego....
Tak żałośnie wyglądają pracodawcy mieniacy się Bogami , posiadacze 1-2 maszyn z demobilu , w tym konkretnym przypadku.
[ Dodano: 2015-05-01, 00:31 ]
takie pytanie tołatwizna, stosując najmniejsze posuwy dostaniesz 7-6 klasę dokładności i chropowatości Ra 0.63 0.32 mmjasiu... pisze: Ewentualnie możesz spytać o parametry obróbki, jakie obroty (zakładając np. stal C45) dla konkretnego narzędzia (proponuję rozwiertak!).
zdałem?
przy moim ostatnim interview chcąc takie dane wyjąc z tabeli nie dostałem roboty, czytaj jak wyżej...
ahahahaa
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 21
- Rejestracja: 23 mar 2015, 16:21
- Lokalizacja: dolnośląskie
jasiu... pisze:najmniejsze posuwy przy rozwiertaku?czechu_zdolny pisze:takie pytanie tołatwizna, stosując najmniejsze posuwy dostaniesz 7-6 klasę dokładności i chropowatości Ra 0.63 0.32 mm
zdałem?
No widzisz dla czego rozwiertak wybrałem? Oblałeś zupełnie.
jasne, zrób na dużych posuwach to usłyszysz od szefa Helmuta: to nie jest otwór, to jest dziura, zrób otwór H7 w taki sposób....
Akurat trochę otworów porobiłem w zyciu na konwencjonalnej, i posuwy na piórko zawsze były najmniejsze a otwory miały H7, nie były porozbijane ani eliptyczne
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7980
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
@jasiu...- widać , że Ty dawno nie byłeś w kraju.jasiu... pisze:...
Przy okazji, sam tą metodę kiedyś stosowałem i rozmowa przebiega wówczas najczęściej w ten sposób: "Jesteśmy firmą, w której mógłby sobie dorobić wasz pracownik. Mamy kilkanaście godzin w miesiącu wolną maszynę i chcielibyśmy go na zlecenie zatrudnić w weekendy. On mówi, że możecie potwierdzić jego umiejętności, czy rzeczywiście można powierzyć mu taką pracę?"
Oczywiście telefon ma być stacjonarny, możliwy do sprawdzenia! Bo komórkę do kumpla, udającego kierownika każdy podać może.
Teraz , często , gęsto pracodawcy do umowy o pracę dołączają klauzulę o zakazie konkurencji.
Tak , że w takim wypadku telefony do kierownika , szefa o potwierdzenie umiejętności / kwalifikacji odpadają.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Tak, a ja wiem, do czego taka umowa zobowiązuje. Jak pracowałem w Polsce, mój pracodawca nie miał żadnych obiekcji przed tym, że czasem na fuchę wyskoczyłem, czy gdzieś chciałem dorobić. Byliśmy lojalni względem siebie i w momencie, kiedy odchodziłem, starałem się wszystko przekazać innym, co robiłem. Poprzedni mój pracodawca znał moje motywy, dlaczego odszedłem, rozumiał je. Czyżby aż tak bardzo się zmieniło? Moim zdaniem zawsze były firmy, w których nie chciałbym pracować za żadne pieniądze, bo atmosfera w nich okropna, ale to już insza inszość.WZÓR pisze:Teraz , często , gęsto pracodawcy do umowy o pracę dołączają klauzulę o zakazie konkurencji.
Co do rozwiertaka, nadal twierdzę, że kolega czechu_zdolny nie ma racji, a wydaje mi się, że więcej otworów, w bardzo różnych materiałach rozwierciłem od niego. Nie wierzysz - a zobacz jakie posuwy zaleca się tu: http://www.darmowe-ebooki.com/programow ... kladne.pdf
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3094
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
W Pl przeważnie szef i władca wychodzi z założenia że pracownik jest do niego przyszyty i tylko on może go odpruć.
Mój były szef w Uk od początku wiedział że zajmowałem się serwisami i od początku podrzucał mi fuchy, zaskoczony byłem gdy usłyszałem może pojedziesz tam czy tam mają problem z maszyną, serwis potrzebny, planowanie stołu ( w uk w większych firmach, maszynach do planowania wzywany jest serwis ).
Ponad 11 lat razem przepracowaliśmy i współpracujemy do dziś.
Takich szefów wszystkim życzę.
Mój były szef w Uk od początku wiedział że zajmowałem się serwisami i od początku podrzucał mi fuchy, zaskoczony byłem gdy usłyszałem może pojedziesz tam czy tam mają problem z maszyną, serwis potrzebny, planowanie stołu ( w uk w większych firmach, maszynach do planowania wzywany jest serwis ).
Ponad 11 lat razem przepracowaliśmy i współpracujemy do dziś.
Takich szefów wszystkim życzę.
I don't like principles, I prefer prejudices