Planszajba

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11923
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#11

Post napisał: RomanJ4 » 14 lut 2015, 11:27

Aby nie zdejmować oryginalnego uchwytu ze stałego wrzeciona musiałbyś wytoczyć do tej tarczy("planszajby") wrzeciono zastępcze dla jej przykręcenia i zamocowania w szczękach stałego uchwytu. Coś na kształt tego, tylko oczywiście odp. skróconego i takiej średnicy części walcowej, by nie musiało wchodzić w przelot stałego wrzeciona (tylko uchwytu),
Obrazek

O bicie całości w szczękach nie ma się co martwić, bo na tarczy ("planszajbie") i tak detal ustawia się indywidualnie.
Tarczę tego zastępczego można solidnie wspawać do trzpienia i razem obrobić, bo raczej niecelowe byłoby robić z jednego pucka (chyba że odpowiedni znajdziemy), a z pewnością nie będzie taki zespół miał jakichś drastycznych obrotów(masa)..


pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1500
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#12

Post napisał: rynio_di » 15 lut 2015, 15:34

No wiesz jak zamocowałem to na gwincie 16 mm i resztę w szczęki uchwytu włączyłem maszynę to , na wolnych obrotach szło bez trzepania maszyną jak podkręciłem na obrotach to zaczynało nią trzepać . Ja wiem że ustawianie na roztoczenie detalu czy jakakolwiek inna obróbka ,to troszkę zabawy z czujnikiem i będzie dobrze , toczenie od podstawy np. otworu to na punkt i konik . Najchętniej w planszajbie zrobił bym na nowo gwint np 22 x 0.5 wtedy i gruby trzon z gwintem i zwoje mniejszy kąt wejścia , więc szajba przylegała by równiej ( albo tak mi się zdaje ).

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”