Tak dokładnie o to mi chodzi aby wyciąć wszystko z jednego kawałka nie doklejać bo to się zemści w montażu.
Niestety masz rację, będzie to droższe. Ale z drugiej strony jak ściana czy sufit będzie trochę wypukła to problemy z doklejonymi zdobieniami masz na 100%
Przygotowanie takich nazwijmy to paneli na pewno tanie nie będzie. I mam tu na myśli przygotowanie bryły na komputerze. Jak również odpowiednie podzielenie na mniejsze części bo przecież z całości tego nie zamontujesz. Dlatego lepiej samemu przygotować bryłę na komputerze i z płytką udać się do zakładu który to wyfrezuje. Oczywiście później trzeba to oszlifować i pomalować. Możesz zrobić to sam a możesz to również zlecić. Ale czy ktoś będzie malował inaczej niż Ty? A projekt to ja Ci mogę zrobić.Katdel pisze: ↑22 cze 2021, 15:102. Ale zakładając że idziemy tą opcją - bo na pewno zgadzam się że to byłoby najładniejsze i najprostsze rozwiązanie. Wstyd mi że muszę zadać pytanie kompletnego żółtodzioba ale - jak szukam kogoś kto mi zrobi projekt tego cacka pod CNC? Zamierzam się nauczyć pracować na którymś z programów, ale tym razem jeszcze nie zdążę. Rozumiem że wygląda to tak, że potrzebuję kupić sklejkę, potrzebuję zrobić projekt w odpowiednim formacie i idę z tym do jakiejś stolarni która posiada CNC. Oni mi to wycinają i co dalej? Trzeba to potem jeszcze oszlifować, zabarwić i polakierować? Co z mocowaniami do ściany?
I będzie to wyglądało jak pospolita "kupa". Ornamenty drewniane do kupienia służą do klejenia na surowe drewno a potem szpachla wyrównuje łączenia, maluje podkładem i dopiero kolor a na koniec bezbarwny. Nie wiem jakie chcesz użyć ornamenty/zdobienia ale musisz wiedzieć, że nie do wszystkich kształtów dokleisz fornir. Chyba, że będziesz nożyczkami wycinał fornir i doklejał po kawałeczku. Potem szlifowanie na ostrych krawędziach i ten element będzie gotowy za rok. A fornir jeżeli jest dobrze naciągnięty potrafi pęknąć wraz z lakierem.Katdel pisze: ↑22 cze 2021, 15:103. Teraz powiedz co sądzisz o opcji nr 2 czyli - kupuję już gotową płytę fornirowaną, wyciętą pod wymiar i z oklejonymi obrzeżami. Osobno kupuję ornamenty wyrzeźbione w drewnie (ciekawe że w sumie jest tego sporo i wcale nie są drogie). Można je po taniości kupić tylko one są rzeźbione w lipie albo drzewie kauczukowym. No i sobie popróbuję z różnymi bejcami żeby to jak najbardziej zbliżyć kolorem do wybranego forniru. Wszystko łączę na obce pióro lub gwoździami stolarskimi (też mi ktoś polecił) i klejem.
- Co dalej potrzebuję zrobić? Czy wszystko muszę jeszcze potem oszlifować i polakierować? Taka gotowa płyta fornirowana wymaga szlifowania?
- Czy łączenia ornamentów i płyty wymagałyby jakiejś obróbki?
- Jaka by to miała być płyta fornirowana (mdf, wiórowa, cienka sklejka, płyta stolarska)?Za i przeciw? Podobno wiórowa się nie nadaje bo będzie problem w zamontowaniu w niej uchwytów do mocowania na ścianie.
Jeżeli do forniru dokleisz drewno a potem wyszlifujesz i zamaskujesz łączenie i pomalujesz lakierem to po jakimś czasie wszystko stanie się widoczne i efekt będzie mizerny. Tak jak pisałem wyjdzie zwykła "kupa"
Zrób podstawę ze sklejki a potem doklej te ornamenty. Wyrównaj łączenia szpachlą. Potem wyszlifuj i pomaluj podkładem, na koniec barwa i bezbarwny. Tylko tu będzie problem z montażem bo jeżeli powierzchnia będzie bardzo duża to będą problemy z wniesieniem i transportem. Wtedy trzeba to podzielić. A jak podzielić skoro doklejone są ornamenty. Jeżeli przetniesz piłą to zmniejszą się wymiary i znowu kupa. Czyli jedynym sposobem jest narysowanie tego na komputerze wraz z ornamentami i podziałem na panele. Wyfrezowanie i pomalowane panele łatwiej jest zainstalować.
robert