OUS 1 przeróbka napędów na śruby TR10x2
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 309
- Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
- Lokalizacja: Bielawa
OUS 1 przeróbka napędów na śruby TR10x2
Witam, niedawno zakupiłem tokarko frezarkę OUS 1. Ma dosyć mocno zużyte nakrętki pociągowe jak i same śruby ( 0,4mm różnicy w grubościach zwojów, przy toczeniu gwintu był by chyba duży kłopot?). Postanowiłem zatem wymienić śruby. Jak każdy kto podjął się tej wymiany trafiłem na problem z brakiem w handlu prętów gwintowanych TR12x2. Rozwiązań jest kilka- kupić gotowe od kolegi z forum- trochę drogo to wychodzi. Samemu spróbować wytoczyć- brak umiejętności- toczenie śrub trapezowych (długich) łatwe nie jest (stąd cena wcześniejszej opcji ). Poza tym wolał bym śrubę walcowaną- jest bardziej odporna na ścieranie.
I tu pojawił się pomysł użycia śruby TR 10x2, po odpowiednim przerobieniu suportu (część planu już w głowie mam) można taką śrubę przystosować. Pytanie tylko czy śruba będzie miała odpowiednią wytrzymałość?
W przekroju średnica rdzenia TR 12x2 wynosi około 8mm a TR10x2 około 7mm, różnica niby niewielka.
Jeśli chodzi o przeróbkę suportu dla śruby podłużnej mam zamiar od strony wrzeciona dorobić mocowanie i dodać łożysko kulkowe chroniące od sił promieniowych pochodzących z kardana. A od strony "korbki" śrubę na wcisk plus kołek osadzić w oryginalnym fragmencie osi- połączenie było by w miejscu pierścienia oporowego. Dodatkowo sam pierścień chciałbym ułożyskować na łożyskach oporowych- talerzykowych. Jeśli chodzi o śrubę poprzeczną to podobnie tylko bez łożyska kulkowego.
Co koledzy sądzą o tym pomyśle, ktoś wcześniej popełnił taką przeróbkę (na forum szukałem, nie znalazłem)? Jak z wytrzymałością samej śruby (będzie wykonana ze stali C45)? Czy pomysł połączenia śruby z oryginalnym fragmentem się sprawdzi?
Dodaje zdjęcie śruby (znalezione na forum)
Pozdrawiam Marek
I tu pojawił się pomysł użycia śruby TR 10x2, po odpowiednim przerobieniu suportu (część planu już w głowie mam) można taką śrubę przystosować. Pytanie tylko czy śruba będzie miała odpowiednią wytrzymałość?
W przekroju średnica rdzenia TR 12x2 wynosi około 8mm a TR10x2 około 7mm, różnica niby niewielka.
Jeśli chodzi o przeróbkę suportu dla śruby podłużnej mam zamiar od strony wrzeciona dorobić mocowanie i dodać łożysko kulkowe chroniące od sił promieniowych pochodzących z kardana. A od strony "korbki" śrubę na wcisk plus kołek osadzić w oryginalnym fragmencie osi- połączenie było by w miejscu pierścienia oporowego. Dodatkowo sam pierścień chciałbym ułożyskować na łożyskach oporowych- talerzykowych. Jeśli chodzi o śrubę poprzeczną to podobnie tylko bez łożyska kulkowego.
Co koledzy sądzą o tym pomyśle, ktoś wcześniej popełnił taką przeróbkę (na forum szukałem, nie znalazłem)? Jak z wytrzymałością samej śruby (będzie wykonana ze stali C45)? Czy pomysł połączenia śruby z oryginalnym fragmentem się sprawdzi?
Dodaje zdjęcie śruby (znalezione na forum)
Pozdrawiam Marek
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
[ Dodano: 2014-10-02, 15:38 ]
"brak umiejętności" można nabrać jak łyżką zupe.
https://www.cnc.info.pl/topics56/gwint- ... t51117.htm
Jest tam tabela z parametrami gwintu i wiele jeszcze do czytania.
"brak umiejętności" można nabrać jak łyżką zupe.
https://www.cnc.info.pl/topics56/gwint- ... t51117.htm
Jest tam tabela z parametrami gwintu i wiele jeszcze do czytania.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 309
- Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
- Lokalizacja: Bielawa
panzmiasta- odruchowo stwierdziłem że wytarło się bo w PRL wszystko było z kiepskiej stali poza tym sprzęt ma 40 lat. Ale rację, przyznaje nie pomyślałem o tym że mniejsza szybciej się wytrze- patrzyłem tylko na parametry mechaniczne. Pomógł poleciało
pioterek- temat z linku jak tylko zacząłem myśleć o temacie to całą przeczytałem Problemy które widzę:
- nie toczyłem jeszcze z podtrzymką ruchomą - ale to temat do ogarnięcia.
- nie mam dużego doświadczenia w ostrzeniu noży, a zła geometria ostrza w tym przypadku może doprowadzić do tego że wiór dostanie się pod rolki podtrzymki- połamanie noża murowane
Jakieś rady co by zmobilizować do wykonania własnymi siłami?
pioterek- temat z linku jak tylko zacząłem myśleć o temacie to całą przeczytałem Problemy które widzę:
- nie toczyłem jeszcze z podtrzymką ruchomą - ale to temat do ogarnięcia.
- nie mam dużego doświadczenia w ostrzeniu noży, a zła geometria ostrza w tym przypadku może doprowadzić do tego że wiór dostanie się pod rolki podtrzymki- połamanie noża murowane
Jakieś rady co by zmobilizować do wykonania własnymi siłami?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 178
- Rejestracja: 14 paź 2008, 01:17
- Lokalizacja: DŚ
allegromtn pisze: odruchowo stwierdziłem że wytarło się bo w PRL wszystko było z kiepskiej stali poza tym sprzęt ma 40 lat. Ale rację, przyznaje nie pomyślałem o tym że mniejsza szybciej się wytrze- patrzyłem tylko na parametry mechaniczne.
Z tym akurat się nie zgodzę, bo jeżeli tak jest, to dlaczego wybrałeś Ous-a starego 40 letniego, zamiast nowego chińczyka z super stali i wybitnie precyzyjnego do tego z gwarancją i prawie w takiej samej cenie jak te PRL-owskie "zwłoki" z "kiepskiej stali"
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
"- nie toczyłem jeszcze z podtrzymką ruchomą - ale to temat do ogarnięcia.
- nie mam dużego doświadczenia w ostrzeniu noży, a zła geometria ostrza w tym przypadku może doprowadzić do tego że wiór dostanie się pod rolki podtrzymki- połamanie noża murowane"
Ważne to, że podtrzymka jest. Z tymi wiórami to jakiś zabobon, mają tyle miejsca do okoła to wejdą akurat tam gdzie go nie ma? Ja też mam już podtrzymkę, 3-punktową, narazie nieśmigana. Stara śruba czeka we wannie na wióry i woła o litość. Jednak teraz głowię się właśnie nad szlifierką. Moje doświadczenie nabieram we śnie, po mału do przodu.
- nie mam dużego doświadczenia w ostrzeniu noży, a zła geometria ostrza w tym przypadku może doprowadzić do tego że wiór dostanie się pod rolki podtrzymki- połamanie noża murowane"
Ważne to, że podtrzymka jest. Z tymi wiórami to jakiś zabobon, mają tyle miejsca do okoła to wejdą akurat tam gdzie go nie ma? Ja też mam już podtrzymkę, 3-punktową, narazie nieśmigana. Stara śruba czeka we wannie na wióry i woła o litość. Jednak teraz głowię się właśnie nad szlifierką. Moje doświadczenie nabieram we śnie, po mału do przodu.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
No nie pisz że wszystko było kiepskie , wiesz gdzie Bison 40 lat temu eksportował swoje uchwyty ? Do USA , Niemiec , Francji, U.K. i Japonii - tak że nie plujemy w swój talerz tylko chwalimy!
Rzeczywiście są na ebayu śruby i nakrętki , jak byś zamawiał metr to się mogę dołożyć do wysyłki i odkupić połowę i z 2 żółte nakrętki też bym przytulił , a może będzie jeszcze ktoś chętny ?
Rzeczywiście są na ebayu śruby i nakrętki , jak byś zamawiał metr to się mogę dołożyć do wysyłki i odkupić połowę i z 2 żółte nakrętki też bym przytulił , a może będzie jeszcze ktoś chętny ?
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
I między innymi dlatego zamiast kombinować raczej kupił bym gotowe zestawy śrubek z nakrętkami do OUSa u Allegrowicza Hornet6.upanie pisze:Taki wierszyk
Pamiętać trza
że śruba ta
lewy gwint ma.
Co prawda aktualnie wystawia tylko śrubkę do "OUSowego kunika"
Link --->, ale można nawiązać kontakt i zamówić to co potrzebne. Fotka śruby zamieszczona na początku wątku jest tego samego Autora.
Są to detale o kluczowym znaczeniu dla poprawnego funkcjonowania maszynki, dlatego stosowanie prowizorek w sytuacji gdy jest możliwość kupienia gotowego zestawu za sensowne pieniądze, uważam za stratę czasu i kasy.