Oswajanie gada

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#11

Post napisał: MlKl » 11 sty 2012, 16:57

IMPULS3 pisze:Dobrze mądre glowy :smile: tylko o ile G-kod jest o tyle prosty że G... karze maszynie przesunąć jakiś punkt to skąd Wy bierzecie te # male literki ''g'' i inne znaczki które , no wlaśnie skąd one pochodzą i co oznaczają? Tym bardziej że są one wmieszane w typowy G-kod.
Zanixi pisze:Panowie, problem mam, 2h już czytam i czytam i nie wiem jak się do tego zabrać. Niedługo będę przestawiać sobie tokarynke na cnc. Więc i coś w programowaniu takowej wypadało by się dokształcić.

Ogólnie, bladego pojęcia o tym nie mam. Nawet g-kodów nie znam ;).

Dlatego chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy w tym temacie, mam nadzieję że znajdzie się ktoś pomocny:)

Po pierwsze, jakiego linuxa/ubutnu czy jak kolwiek inaczej się to nazywa zainstalować sobie na laptopie? Nadmienię, że mam tu Windowsa którego chciałbym zostawić w bierzącym stanie. Na początek wystarczy mi coś co będzie symulować obróbkę (bo i maszyna nie gotowa).

Ubuntu 10.10? Jeżeli tak, to jak się do tego zabrać? Przerażają mnie trochę te linuxy ;)
Czytając ten dział co i rusz takie wpisy spotykam. Nikt się nie urodził linuxowym, czy emcowym guru. Jednym nauka przychodzi łatwo, i są ciekawi "jak to działa" Przeciętny tokarz chce mieć łatwe w obsłudze i wydajne narzędzie do obsługi swojej tokarki, frezer - frezerki etc.

I właśnie bolączką Linuxa jest mnogość aplikacji, dublujących niezbyt w życiu potrzebne funkcjonalności, za to brak wysoko specjalizowanego oprogramowania z przyjaznym użytkownikowi interfejsem.

EMC nie jest tutaj żadnym wyjątkiem.



Tagi:

Awatar użytkownika

blue_17
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1715
Rejestracja: 16 kwie 2009, 07:55
Lokalizacja: Kraków/Kornatka

#12

Post napisał: blue_17 » 15 sty 2012, 16:05

MlKl pisze:I właśnie bolączką Linuxa jest mnogość aplikacji, dublujących niezbyt w życiu potrzebne funkcjonalności, za to brak wysoko specjalizowanego oprogramowania z przyjaznym użytkownikowi interfejsem.
Kurcze muszę się nie zgodzić z kolegą :) jeśli była by możliwość odpalać EMC bez środowiska graficznego to by mi nawet wystarczało bo nie boje się konsoli oraz edytorów linuxowych typu nano.

Jeśli kolega chce zobaczyć co oznacza ascetyczne przeglądanie internetu to polecam w konsoli wklepać

Kod: Zaznacz cały

Linx
i zobaczyć jak może wyglądać internet :P

A na poważnie to niema co się dziwić Linux jest fajny tylko trzeba zrozumieć jak działa i do czego służy, a co do EMC to nie można się dziwić że niema wyspecjalizowanych narzędzi bo przecież cały urok EMC to elastyczność konfiguracji.

Przypuszczam że można by było zrobić linuxa tylko ze sterownikami przeglądarką www jakimś edytorem tekstowym i mega lekkim środowiskiem graficznym np LXDE i skonfigurować żeby to chodziło tak jak ten linux xpud bootowanie i gotowość do pracy w średnio 10s



Ewentualnie zmienić takiego linuxa pod EMC ale czy w ogóle to ma sens :)

Pozdrawiam
"I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego." :D


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 16251
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#13

Post napisał: kamar » 15 sty 2012, 17:49

blue_17 pisze: Ewentualnie zmienić takiego linuxa pod EMC ale czy w ogóle to ma sens :)
Chyba nie bardzo. U mnie od włączenia prądu na maszynie do pełnego uzbrojenia Emca upływa około minuty. I taki wynik mnie zadowala :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#14

Post napisał: MlKl » 15 sty 2012, 19:25

blue_17 - Mnie podejście typu "Jak ja się nauczyłem sam, to następni też mogą sami" nie odpowiada. Podobnie jak pisanie aplikacji, którą obsłuży tylko programista - a laik co najwyżej siądzie i zapłacze.

EMC jest fajnym programem, jest intuicyjne w obsłudze, i świetnie konfigurowalne. Brakowało mu polskiej instrukcji obsługi i wbudowanych podstawowych procedur - przynajmniej na tokarkę. Instrukcja po polsku właśnie się pisze, NCGGUI załatwia kwestię tych podstawowych procedur - więc tylko przerabiać TUC-e i Poręby na CNC i toczyć :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”