Odlewy
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
mam pytanie do fachowca 
czy do topienia aluminium stosuje sie tygle ze stali ?
mam na myśli stal nierdzewną żaroodporną
chodzi o przemyslowe odlewnanie czyli tygiel dosć duzy grzany palnikiem olejowym
praca 8 godz
aluminium jest dosyc agresywne i z tego co wiem to chochle do nabierania stopu wytrzymuja około 2 miesięcy (stal nierdzewna-nie wiem jaki gatunek)
jesli zrobię tygiel to czy nie nastąpi perforacja ?

czy do topienia aluminium stosuje sie tygle ze stali ?
mam na myśli stal nierdzewną żaroodporną
chodzi o przemyslowe odlewnanie czyli tygiel dosć duzy grzany palnikiem olejowym
praca 8 godz
aluminium jest dosyc agresywne i z tego co wiem to chochle do nabierania stopu wytrzymuja około 2 miesięcy (stal nierdzewna-nie wiem jaki gatunek)
jesli zrobię tygiel to czy nie nastąpi perforacja ?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 218
- Rejestracja: 02 sty 2007, 20:12
- Lokalizacja: Małopolska
Powiem szczerze jesli chpdzi juz o produkcję przemyslową to odradzam tygle stalowe czy też żeliwne. Aluminum ma tą niekorzystną własność żę tak jak kolega pisał jest agresywne i rozpuszcza żelazo.
Wiadomo że raczej nam to Fe nie wyparuje p[ozostaje w aluminuum i tworzy szereg niekożystnych faz iędzy metalicznych które bardzo niekorzystnie wpływają na własności uzyskanego odlewu.
Doradzam koledze zakup tygla ceramicznego grafitowo-szamotowy kwestia tylko jaki piecyk ma kolega, przechylny czy stacjonarny bo wtegy należy odpowiednio wybrać.
Tygle żeliwne są stosowane w procesach topienia metali ale zazwyczaj są to znale mniej agresywne. Firma w której pracuje produkuje takie tygle, z tego co mowia odbiorcy najlepsze jakie są dostępne w chwili obecnej na rynku.
[ Dodano: 2008-02-03, 18:42 ]
Jeszcze jedna wzmianka, kolega pisał że bardzo szybko rozpuszczają mu się hohelki do zalewania. Polecam powlec je specjalną pastą zabespieczającą narzędzie przed działaniem aluminum zdecydowanie najlepszym środkiem dostepnym na rynku z jakim sie spotkałem jest LEVEX PROTEX C2M. Dystrybutorem jego jest firma Kelvin Alukast z Bielso-Biała.
Ja to stosuję w firmie i jestem z tego zadowolony.
Wiadomo że raczej nam to Fe nie wyparuje p[ozostaje w aluminuum i tworzy szereg niekożystnych faz iędzy metalicznych które bardzo niekorzystnie wpływają na własności uzyskanego odlewu.
Doradzam koledze zakup tygla ceramicznego grafitowo-szamotowy kwestia tylko jaki piecyk ma kolega, przechylny czy stacjonarny bo wtegy należy odpowiednio wybrać.
Tygle żeliwne są stosowane w procesach topienia metali ale zazwyczaj są to znale mniej agresywne. Firma w której pracuje produkuje takie tygle, z tego co mowia odbiorcy najlepsze jakie są dostępne w chwili obecnej na rynku.
[ Dodano: 2008-02-03, 18:42 ]
Jeszcze jedna wzmianka, kolega pisał że bardzo szybko rozpuszczają mu się hohelki do zalewania. Polecam powlec je specjalną pastą zabespieczającą narzędzie przed działaniem aluminum zdecydowanie najlepszym środkiem dostepnym na rynku z jakim sie spotkałem jest LEVEX PROTEX C2M. Dystrybutorem jego jest firma Kelvin Alukast z Bielso-Biała.
Ja to stosuję w firmie i jestem z tego zadowolony.
mariohs
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3
- Rejestracja: 10 sty 2007, 15:26
- Lokalizacja: Polska
Zdecydowanie polecam tygle grafitowe.Stalowe czy żeliwne długo nie wytrzymają, a co dopiero mówić o produkcji przemysłowej. Kidyś się "bawiłem" aluminium i takie potrafi dziury wypalić jak jak palnik gazowy! Ratowałem te tygle zanurzając je w glinie (konsystencja wody), troche pomagało ale nie na długo 

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 147
- Rejestracja: 08 cze 2007, 21:36
- Lokalizacja: Jaworzno
HEj.. a czy ma ktoś pomysł jak odlać na przykład coś na kształt kubka? Tak żeby miało w miarę równej grubości ścianki? Czy może raczej zrobić płytkę i to powyginać.. Nie będzie się łamać?Dla mnie wielką tajemnicą są nadal te formy..
No i jeszcze wrócę do tych kubków.. może ktoś wie jaki jest ich proces produkcji. Jak to w ogóle wygląda.. bo chyba nie odlewają tego tylko jakoś wytłaczają albo wyginają.
No i jeszcze wrócę do tych kubków.. może ktoś wie jaki jest ich proces produkcji. Jak to w ogóle wygląda.. bo chyba nie odlewają tego tylko jakoś wytłaczają albo wyginają.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Kubki (a także np. okrągłe elementy żyrandoli) są robione metodą wyoblania. Stąd często na nich widzisz ślady rolki (jakby gwint), którą z blachy kubek jest kształtowany. Niektórzy próbują wytłaczać, ale wyoblanie daje zdecydowanie lepsze efekty.
Jeśli chcesz, to sam spróbuj. Tokarka, do której koniem dociśniesz blachę, a w uchwycie mocujesz formę, do której dociskasz (smarowanie np. sadłem) za pomocą wyoblaka krążek. A zresztą, co ja się będę produkował. Zajrzyj choćby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyoblanie no i jak wygląda wyoblak - http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyoblak_r%C4%99czny
Acha - żeby wyoblak docisnąć musisz go oprzeć, a choćby o suport (robisz dźwignię), jeśli nie chce ci się specjalnych dźwigni mocować.
Jeśli chcesz, to sam spróbuj. Tokarka, do której koniem dociśniesz blachę, a w uchwycie mocujesz formę, do której dociskasz (smarowanie np. sadłem) za pomocą wyoblaka krążek. A zresztą, co ja się będę produkował. Zajrzyj choćby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyoblanie no i jak wygląda wyoblak - http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyoblak_r%C4%99czny
Acha - żeby wyoblak docisnąć musisz go oprzeć, a choćby o suport (robisz dźwignię), jeśli nie chce ci się specjalnych dźwigni mocować.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 114
- Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
- Lokalizacja: Kielce
Babke z piasku potrafi kazdy zrobic!!!
z formowaniem jest podobnie ....Potrzeba miec wilgotny piasek i dwie skrzynki bez denek
majace cos na brzegu by po zlozeniu zawsze dosiebie pasowaly (zamek) wystepy na jednej stronie druga skrzynka posiada otwory wglebienia skrzyki musza byc wyzsze jak model tak by piasek zakryl wzor(model).+5cm lub wiecej dobrze jak polowki srzynki maja przekroj trumienki bo zaformowana masa nie wypadnie podczas podnoszenia
zaformujemy wiadereczko lub plastikowa gladka szklanke(cos co ma dosc grube scianki) na poczatek proponuje cos co ma duze stozki(zbieznosci) bedzie latwo wyjac z piasku!
na desce(plyta na ktorej dogory dnem stawiamy model) kladziemy "gladka" skrzyke i mniejwiecej po srodku ustawiamy model(szklanke) dnem do gory.calosc (plyte i model pudrujemy talkiem zeby masa (piasek) nie kleil sie do modelu.zasypujemy piaskiem(wilgotnym a nie mokrym) i ubiljamy np tluczkiem do ziemniakow od srodka ku brzegom skrzynki(nie na pale )tylko tak by sie to razem trzymalo.
zgarniamy na rowno skrzynke i razem z deska przekrecamy "do gory"nogami
1/2 pracy juz jest lekko ostukujemy model (z tej skrzynki bedzie sie musial sam "odleic")
teraz pudrujemy talkiem powiezchnie wewnetrznej czesci modelu i formy nakladamy druga skrzynke i znowu zasypujemy piasek i ubijamy
teraz UWAGA obie skrzynki RAZEM obracamy na plecy i rozdzielamy forme podnosic ostroznie rowno pionowo. szklanka powinna zostac na dolnej skrzynce ,aby ja zdjac wystarczy lekko ja opukac(jak babke z piasku) i juz gniazdo formy jest
teraz jak dostanie sie metal lub gips lub zywica? nalezy w gornej skrzynce wykonac otwor w piasku( taki jak kciuk) np rurka teraz nozem nalezy wyciac polaczenie otwor po rurce
gniazdo po szklance
kanal jak 2 olowki(metal poprzez kanal musi plynac szybko tak by szybko zapelnic wneke po szklance bo inaczej zastygnie nim wypelni przyszly odlew .skladamy ostroznie forme delikatnie dociskamy skrznki(dla szczelnosci) i tylko zalewac Proste?
z formowaniem jest podobnie ....Potrzeba miec wilgotny piasek i dwie skrzynki bez denek
majace cos na brzegu by po zlozeniu zawsze dosiebie pasowaly (zamek) wystepy na jednej stronie druga skrzynka posiada otwory wglebienia skrzyki musza byc wyzsze jak model tak by piasek zakryl wzor(model).+5cm lub wiecej dobrze jak polowki srzynki maja przekroj trumienki bo zaformowana masa nie wypadnie podczas podnoszenia
zaformujemy wiadereczko lub plastikowa gladka szklanke(cos co ma dosc grube scianki) na poczatek proponuje cos co ma duze stozki(zbieznosci) bedzie latwo wyjac z piasku!
na desce(plyta na ktorej dogory dnem stawiamy model) kladziemy "gladka" skrzyke i mniejwiecej po srodku ustawiamy model(szklanke) dnem do gory.calosc (plyte i model pudrujemy talkiem zeby masa (piasek) nie kleil sie do modelu.zasypujemy piaskiem(wilgotnym a nie mokrym) i ubiljamy np tluczkiem do ziemniakow od srodka ku brzegom skrzynki(nie na pale )tylko tak by sie to razem trzymalo.
zgarniamy na rowno skrzynke i razem z deska przekrecamy "do gory"nogami
1/2 pracy juz jest lekko ostukujemy model (z tej skrzynki bedzie sie musial sam "odleic")
teraz pudrujemy talkiem powiezchnie wewnetrznej czesci modelu i formy nakladamy druga skrzynke i znowu zasypujemy piasek i ubijamy
teraz UWAGA obie skrzynki RAZEM obracamy na plecy i rozdzielamy forme podnosic ostroznie rowno pionowo. szklanka powinna zostac na dolnej skrzynce ,aby ja zdjac wystarczy lekko ja opukac(jak babke z piasku) i juz gniazdo formy jest
teraz jak dostanie sie metal lub gips lub zywica? nalezy w gornej skrzynce wykonac otwor w piasku( taki jak kciuk) np rurka teraz nozem nalezy wyciac polaczenie otwor po rurce
gniazdo po szklance
kanal jak 2 olowki(metal poprzez kanal musi plynac szybko tak by szybko zapelnic wneke po szklance bo inaczej zastygnie nim wypelni przyszly odlew .skladamy ostroznie forme delikatnie dociskamy skrznki(dla szczelnosci) i tylko zalewac Proste?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 147
- Rejestracja: 08 cze 2007, 21:36
- Lokalizacja: Jaworzno
Lankof
Nie bardzo rozumiem to wszystko co napisałeś.. Może ewentualnie mógłbyś to rozrysować..
W zasadzie to źle się wyraziłem.. nie chodzi mi konkretnie o okrągły kubek, tylko o coś takiego.. wydaje mi się, że raczej to powinno być całe odlane a nie gięte.. Może ktoś ma jakiś pomysł.. Dobrze by było, żeby zrobić jedna formę np gipsową albo betonową i odlać z niej więcej takich puszeczek.. tylko jak taka forma powinna wygladać?
Później by to oszlifować i na chrom walnąć i elegancko by było
No ewentualnie mogą być bez dziurek.. jeśli to miałoby sprawiać jakiś duży problem..
Tylko tutaj problem cały jest taki, że ścianki są stosunkowo cienkie.. No i nie wiadomo jak będzie się to płynne alu tam zachowywało.. czy nie zastygnie po drodze. Może ew. by zrobić kilka wlewów z różnych stron do formy?? nie wiem..
Nie bardzo rozumiem to wszystko co napisałeś.. Może ewentualnie mógłbyś to rozrysować..
W zasadzie to źle się wyraziłem.. nie chodzi mi konkretnie o okrągły kubek, tylko o coś takiego.. wydaje mi się, że raczej to powinno być całe odlane a nie gięte.. Może ktoś ma jakiś pomysł.. Dobrze by było, żeby zrobić jedna formę np gipsową albo betonową i odlać z niej więcej takich puszeczek.. tylko jak taka forma powinna wygladać?

Później by to oszlifować i na chrom walnąć i elegancko by było
No ewentualnie mogą być bez dziurek.. jeśli to miałoby sprawiać jakiś duży problem..
Tylko tutaj problem cały jest taki, że ścianki są stosunkowo cienkie.. No i nie wiadomo jak będzie się to płynne alu tam zachowywało.. czy nie zastygnie po drodze. Może ew. by zrobić kilka wlewów z różnych stron do formy?? nie wiem..
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Tu akurat na 100% masz elementy z tłocznika, albo z automatu wysokociśnieniowego, ale jeśli chcesz odlewać, to zapomnij o odlewaniu grawitacyjnym. Nawet nie chodzi o to, że dużo stracisz na wlew i przelewy, czy "choinkę". Po prostu aluminium bardzo "niechętnie" wypełnia formy, tworzy na płaszczyznach styku z formą bardzo nieciekawe struktury, wreszcie lubi pozostawić pęcherze uwięzionego powietrza, czy niedolewy. Takie waśnie jest aluminium, a ten kształt jest wbrew pozorom trudny do wypełnienia. Ci co kiedykolwiek lali wiedzą, że najgorzej, jeśli strumienie aluminium rozdzielają się i spotykają, a tutaj tak się zdarzy.
Możesz próbować metodą odlewania ciśnieniowego i to wysokociśnieniowego, ale automat, no i oczywiście stalowa forma będzie cię kosztować zdecydowanie więcej, niż odpowiedni komplet tłoczników. Gdyby chodziło o jednostkową produkcję (kilka sztuk) to może warto byłoby wyfrezować całość z kostki. Byłoby dokładnie i taniej.
Możesz próbować metodą odlewania ciśnieniowego i to wysokociśnieniowego, ale automat, no i oczywiście stalowa forma będzie cię kosztować zdecydowanie więcej, niż odpowiedni komplet tłoczników. Gdyby chodziło o jednostkową produkcję (kilka sztuk) to może warto byłoby wyfrezować całość z kostki. Byłoby dokładnie i taniej.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 147
- Rejestracja: 08 cze 2007, 21:36
- Lokalizacja: Jaworzno
a jakby zalać foremke o tych wymiarach i później szybko włożyć w to mniejszą foremke.. w to rozgrzane aluminium.. Rozumiecie o co mi chodzi?
Załączam schemat takiego odlewu...
Jeśli chodzi o frezowanie to raczej odpada.. nie mam nawet porządnej frezarki do metalu...
Hejj powiedziałeś że tutaj strumienie aluminium się spotkają.. Ale gdyby tak odlewać do formy od góry? po prostu zalałoby boczne ścianki.. A można je zrobić przecież nieco grubsze a później zeszlifować...
A jeszcze mam pytanie: Jak szybko aluminium zastyga? Powiedzmy taka sytuacja że rozlewam je na jakiejś gładkiej powierzchni
Załączam schemat takiego odlewu...
Jeśli chodzi o frezowanie to raczej odpada.. nie mam nawet porządnej frezarki do metalu...
Hejj powiedziałeś że tutaj strumienie aluminium się spotkają.. Ale gdyby tak odlewać do formy od góry? po prostu zalałoby boczne ścianki.. A można je zrobić przecież nieco grubsze a później zeszlifować...
A jeszcze mam pytanie: Jak szybko aluminium zastyga? Powiedzmy taka sytuacja że rozlewam je na jakiejś gładkiej powierzchni
- Załączniki
-
- schemat odlewu
- odlew.JPG (10.33 KiB) Przejrzano 4434 razy