Witam,
chciałbym się podpytać czy istnieje łatwy sposób na numerowanie (grawer) części , np. jakaś funkcja modalna lub parametrem
mam do zrobienia 1000 blaszek z numerami od 000 do 999
do dyspozycji mam famuc Oi mate-MD oraz series 31i model A5 i mach 3
numeracja czesci
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: numeracja czesci
Mach3
robisz osobne pliki z kolejnymi cyferkami od 0 do 9 jako podprogramy. Mogą być na dysku albo jako treść Gkodu
Jeżeli obrabiasz osobno każdą tabliczkę to makro które zapyta o grawerowany numer, tą informację rozbierze na cyferki i odpowiednimi podprogramami wykona ( podstawi jako #)
jeżeli masz arkusz na którym zmieści się kilka tabliczek to pytanie o nr początkowy i dalej już samo.
Proste.
Jeżeli masz wolne wyjścia w maszynce to przygotuj tabliczki na gotowo do grawerowania, załaduj w stos z którego siłownik będzie podawał do pola obróbczego (dolne podawanie , wystarczy wypchnąć ze stosu do oporu i tym samym usunąć z pola już gotową. Cofnięcie siłownika jednocześnie mocuje następną Właściwie powinien wystarczyć jeden eelktrozawór)
Makro samo wymienia tabliczki i zwiększa numer grawerowania (zapisuje sobie w swoim DRO ile wykonało więc wie który trzeba zrobić). Tylko trzeba zabierać wypchniętą furę gotowych tabliczek, mogą ewentualnie spadć poza krawędź stołu do podstawionego koszyka.
Jeżeli fullwypas to jeszcze czujka czy stos się nie skończył. Spokojnie kawę wypijesz.
Dla 1000szt to 15godz warto poświęcić na przygotowanie.
robisz osobne pliki z kolejnymi cyferkami od 0 do 9 jako podprogramy. Mogą być na dysku albo jako treść Gkodu
Jeżeli obrabiasz osobno każdą tabliczkę to makro które zapyta o grawerowany numer, tą informację rozbierze na cyferki i odpowiednimi podprogramami wykona ( podstawi jako #)
jeżeli masz arkusz na którym zmieści się kilka tabliczek to pytanie o nr początkowy i dalej już samo.
Proste.
Jeżeli masz wolne wyjścia w maszynce to przygotuj tabliczki na gotowo do grawerowania, załaduj w stos z którego siłownik będzie podawał do pola obróbczego (dolne podawanie , wystarczy wypchnąć ze stosu do oporu i tym samym usunąć z pola już gotową. Cofnięcie siłownika jednocześnie mocuje następną Właściwie powinien wystarczyć jeden eelktrozawór)
Makro samo wymienia tabliczki i zwiększa numer grawerowania (zapisuje sobie w swoim DRO ile wykonało więc wie który trzeba zrobić). Tylko trzeba zabierać wypchniętą furę gotowych tabliczek, mogą ewentualnie spadć poza krawędź stołu do podstawionego koszyka.
Jeżeli fullwypas to jeszcze czujka czy stos się nie skończył. Spokojnie kawę wypijesz.
Dla 1000szt to 15godz warto poświęcić na przygotowanie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 119
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 19:56
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: numeracja czesci
Co do automatyzacji to raczej nie opłacalna dla jednorazowej roboty, szczególnie ze praca od 0 ze stworzeniem takiego podajnika.
makra znalazłem tu : https://www.practicalmachinist.com/foru ... mc.154852/ i tu : https://www.practicalmachinist.com/foru ... uc.250361/
jeszcze nic nie testowałem ale powinno dać rade
makra znalazłem tu : https://www.practicalmachinist.com/foru ... mc.154852/ i tu : https://www.practicalmachinist.com/foru ... uc.250361/
jeszcze nic nie testowałem ale powinno dać rade
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: numeracja czesci
ta automatyzacja to raptem pionowy ceownik w którym mieści się stos formatek i poziomy płaskownik z wyfrezowanym kanałkiem na szerokość formatki.
Przyczepić siłownik który w tym kanałku robi przód/tył i dwa po bokach szyny które mocują to za 15 godz się nie da?
Przyczepić siłownik który w tym kanałku robi przód/tył i dwa po bokach szyny które mocują to za 15 godz się nie da?