Natężenie prądu w drutówce Charmilles

siemano · Post napisał: **siemano** » 12 paź 2015, 17:14

Witam, na poczatku powiem, że jestem nowicjuszem w elektrodrązeniu, ale juz parę rzeczy wyciąlem, z tym że przy starych parametrach. Ostatnio przyszło mi się zmierzyć z grubszym materiuałem tj okolo 35 mm i natęzenie prądu jak miałem na 35 zwiekszylem potencjometrem do 70 i nagle uslyszałem swist i "tyyyk" i juz drążarka nie podaje prądu. Czy wie ktoś co to mogło spalić? Wczesniej wycinalem rzeczy z blachy max 10 mm i parametry byly ok.... drązarka to stara Charmilles po przeróbkach, ale rozchodzi mi się co to mogło się "zepsuć". Wdzieczny bede za jakąs podpowiedz. Pzdr

edenlubawa · Post napisał: **edenlubawa** » 12 paź 2015, 20:02

Może bezpiecznik jakiś sie po prostu spalił.

siemano · Post napisał: **siemano** » 13 paź 2015, 08:48

O matko bosko.....tak to był bezpiecznik! zjarał się i za kazdym razem jak go włacze to się wyłacza. Myslałem ze wszystkie bezpieczniki ale w tej maszynie po przeróbkach ten był doczepiony od spodu pólki ze trzeba było się położyć zeby go zobaczyć

edenlubawa · Post napisał: **edenlubawa** » 13 paź 2015, 13:01

Jeśli pali ten bezpieczniak, znaczy trzeba za nim szukać zwarcia.

siemano · Post napisał: **siemano** » 14 paź 2015, 07:30

edenlubawa pisze:Jeśli pali ten bezpieczniak, znaczy trzeba za nim szukać zwarcia.

Jest tak jak piszesz

edenlubawa · Post napisał: **edenlubawa** » 14 paź 2015, 23:03

A wiesz co mogło spowodować spalenie się tego bezpiecznika?

siemano · Post napisał: **siemano** » 15 paź 2015, 12:24

Tak, dałem zbyt duże natęzenie pradu i mostek się spalil. Wymieniłem go zbadałem wszystko jeszcze raz i niby jest w porządku, drutówka nie tnie tzn przy styku z materiałem zrywa drut. Parametry mam takie same jak ciąłem wczesniej. Juz mnie szlag trafia

Natężenie prądu w drutówce Charmilles