W maszynie, jako wbijacz zszywek, pracuje siłownik o dość nietypowej konstrukcji, gdyż jego tłoczysko w postaci płaskownika wbija zszywki bezpośrednio. Płaskownik jest zamocowany w tłoku siłownika za pomocą trzpienia przechodzącego przez otwór w nim. Siłowniki takie są dwa i w jednym ten płaskownik w miejscu otworu pękł. Potrzebuję dorobić taki płaskownik. Tylko z jakiego materiału? Wymiary płaskownika, to 150*12.8*1 mm. Potrzebna nierdzewna stal trudnościeralna, którą da się ulepszyć cieplnie, by uzyskać twardość wystarczającą do wbijania zszywek. Moglibyście zaproponować jakąś?
Drugą sprawą jest dorobienie uszczelniaczy przez które przechodzi płaskownik, bo są już zużyte i powrót w zasadzie nie działa. Gdzie, jakiego materiału szukać i jak to dociąć? Może ktoś się podejmie wykonania?
Naprawa nietypowego siłownika
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4285
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
tak na prawdę to nie płaskownik tylko stempel. Pewnie był zrobiony ze stali narzędziowej do pracy na zimno, dlatego pękł. Możesz też zrobić z takiej stali, ale lepiej z jakieś SW, albo jak znajdziesz NC11LV. uszczelniacz tłoczyska najlepiej dać do wycięcia wodą z jakiegoś uszczelkowego PU, przy czym wymiar zewnętrzny w dużym plusie, żeby to się zacisnęło przy montażu.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 29
- Rejestracja: 06 sie 2014, 23:54
- Lokalizacja: Wrocław
Widać moje braki w terminologi
W międzyczasie znajomy zaproponował mi wykonanie stempla ze stali 3h13 (lub 2h13, 1h13) o grubości 2 mm, następnie jej ulepszenie i szlifowanie na magnesówce na wymaganą grubość, by zniwelować niekształcenia po obróbce cieplnej. Będzie to pracować?
Wiesz może, gdzie mogę zamówić docięcie takich uszczelniaczy?
W międzyczasie znajomy zaproponował mi wykonanie stempla ze stali 3h13 (lub 2h13, 1h13) o grubości 2 mm, następnie jej ulepszenie i szlifowanie na magnesówce na wymaganą grubość, by zniwelować niekształcenia po obróbce cieplnej. Będzie to pracować?
Wiesz może, gdzie mogę zamówić docięcie takich uszczelniaczy?
-
- Posty w temacie: 2
Nietypowe uszczelniacze ja dorabiam w GG Trading w Warszawie na Łopuszańskiej (mam blisko, kolega niekoniecznie).
Jeżeli chodzi o stempel to może surowa taśma na piły taśmowe? Czasami używam jako sprężyn, jako taśmy na prowadnice pod rolki do wiertarek promieniowych itd, zamawiam cięte laserem w Ro-ma z Żabiej woli. Ten uszczelniacz jest po prostu płaski? Nie ma w nim żadnej wargi uszczelniającej?
Wygląda na to, że w dużej mierze pełnił rolę amortyzatora dla końca suwu.
Skąd wymóg, że nierdzewna? Spryskać montażowo smarem ptfe, a resztę załatwi smarowanie powietrza do siłowników. Chyba, że układ pracuje bezolejowo.
Jeżeli chodzi o stempel to może surowa taśma na piły taśmowe? Czasami używam jako sprężyn, jako taśmy na prowadnice pod rolki do wiertarek promieniowych itd, zamawiam cięte laserem w Ro-ma z Żabiej woli. Ten uszczelniacz jest po prostu płaski? Nie ma w nim żadnej wargi uszczelniającej?
Wygląda na to, że w dużej mierze pełnił rolę amortyzatora dla końca suwu.
Skąd wymóg, że nierdzewna? Spryskać montażowo smarem ptfe, a resztę załatwi smarowanie powietrza do siłowników. Chyba, że układ pracuje bezolejowo.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 29
- Rejestracja: 06 sie 2014, 23:54
- Lokalizacja: Wrocław
Tylko taśmę trzeba by chyba ulepszyć cieplnie, by nie rozklepała się od uderzania we wszywki? Może tego nie widać, ale sama końcówka jest delikatnie zeszlifowana poniżej 1 mm, by nie zabierać więcej, niż jedna wszywka.
Wydaję mi się, że oryginał jest właśnie z nierdzewki. Sama maszyna ma już naście lat. Pracuje w zasadzie dwa razy przez miesiąc, kiedy wypadają sezony na prace. Pozostałą część roku stoi, w tej chwili w dość wilgotnych warunkach. Nawet jeśli miałaby by być w jakiś sposób konserwowana, to nie wydaje mi się, by kiedykolwiek tego doświadczyła. Prócz czyszczenia z tego, co na nią osiadło. Niestety, taka obsługa...
Wydaję mi się, że oryginał jest właśnie z nierdzewki. Sama maszyna ma już naście lat. Pracuje w zasadzie dwa razy przez miesiąc, kiedy wypadają sezony na prace. Pozostałą część roku stoi, w tej chwili w dość wilgotnych warunkach. Nawet jeśli miałaby by być w jakiś sposób konserwowana, to nie wydaje mi się, by kiedykolwiek tego doświadczyła. Prócz czyszczenia z tego, co na nią osiadło. Niestety, taka obsługa...
-
- Posty w temacie: 2
Taśma już jest w stanie ulepszonym. Te które ja kupuje mają twardość korpusu wg. ulotki 42-44HRC.
Dodatkowo w Romie mają usługę stelitowania, może zrobią na końcu, nie wiem, nie miałem potrzeby korzystać.
Tu sprężyny o szerokości 50mm do docisku tektury robione właśnie z taśmy tnącej z otworami ciętymi laserem. Na tych sprężynach zanim zrobiliśmy to z taśmy poległo kilka hartowni- tak długi i cienki pas blachy deformował się przy hartowaniu, za każdym razem było to robione w pionowym piecu. Podejrzewam że tylko indukcyjnie dałoby radę to zrobić znośnie.
A tu cena taśmy, akurat kupowałem 25mm wczoraj:
Dodatkowo w Romie mają usługę stelitowania, może zrobią na końcu, nie wiem, nie miałem potrzeby korzystać.
Tu sprężyny o szerokości 50mm do docisku tektury robione właśnie z taśmy tnącej z otworami ciętymi laserem. Na tych sprężynach zanim zrobiliśmy to z taśmy poległo kilka hartowni- tak długi i cienki pas blachy deformował się przy hartowaniu, za każdym razem było to robione w pionowym piecu. Podejrzewam że tylko indukcyjnie dałoby radę to zrobić znośnie.
A tu cena taśmy, akurat kupowałem 25mm wczoraj: