Naprawa czopu
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 95
- Rejestracja: 18 mar 2007, 16:44
- Lokalizacja: Grójec
Naprawa czopu
Trafił do mnie wał z uszkodzonym czopem. Muszę napawać miejsce osadzenia koła pasowego, osadzenia łożysk są dobre. Czym napawać MIG, TIG? A jeśli MMA to jakimi elektrodami? Mam elektrody Esab OK 46.00, Nadadzą się czy kupić inne? Wał jest mocno obciążony -masa ok 150kg, 2000 obr i moc 40kW i jest narażony na zmienne obciążenia.
Marek
Marek
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Z takimi walkami to nie jest taka latwa sprawa.
Jak sprobujesz napawac z podgrzaniem to odpuscisz ten material, wygnie sie to po 2gie. Jesli na zimno bedziesz napawac to bedzie prawdopodobne ze popeka. Po 3cie material walka jest napewno o wyzszej zawartosci wegla a wiec twoja napoina moze sie poprostu wykruszyc od razu po spawaniu albo z ubiegiem czasu. Jesli ta regeneracja ma polegac na odbudowie 1-2mm powierzchni to moglbys sprobowac technologia natrysku termiocznego proszkami metalicznymi "na zimno".
Jak sprobujesz napawac z podgrzaniem to odpuscisz ten material, wygnie sie to po 2gie. Jesli na zimno bedziesz napawac to bedzie prawdopodobne ze popeka. Po 3cie material walka jest napewno o wyzszej zawartosci wegla a wiec twoja napoina moze sie poprostu wykruszyc od razu po spawaniu albo z ubiegiem czasu. Jesli ta regeneracja ma polegac na odbudowie 1-2mm powierzchni to moglbys sprobowac technologia natrysku termiocznego proszkami metalicznymi "na zimno".
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5559
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Panowie, a może zaczniecie od pytania co to za wał? Jaki materiał?
Bo to nawet żeliwo może być, oczywiście nie szare, takie jak na korpusy, ale np. walce w walcarkach robi się z żeliwa.
Też jestem zdania, że jeśli się da, to spawania trzeba unikać. Naciągnięcie na gorąco tulei powinno sprawę rozwiązać. Bo co zrobisz, jak po spawaniu wałem rzuci i pojawią się wibracje? Będziesz usiłował wyważać, przetaczać pasujące czopy, czy jeszcze coś innego?
Bo to nawet żeliwo może być, oczywiście nie szare, takie jak na korpusy, ale np. walce w walcarkach robi się z żeliwa.
Też jestem zdania, że jeśli się da, to spawania trzeba unikać. Naciągnięcie na gorąco tulei powinno sprawę rozwiązać. Bo co zrobisz, jak po spawaniu wałem rzuci i pojawią się wibracje? Będziesz usiłował wyważać, przetaczać pasujące czopy, czy jeszcze coś innego?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 95
- Rejestracja: 18 mar 2007, 16:44
- Lokalizacja: Grójec
re
Po próbie "pilnikowej" materiał czopów to max 45. Napawałem MIG-iem bez podgrzewania. Spawałem drutem 1,2mm 140A szybko po przeciwnych stronach w dwóch przejściach (średnica wału w najcieńszym miejscu 27mm, wymagana 35mm). Po spawaniu zamocowałem wał w kłach i zmierzyłem bicie na powierzchni osadzenia łożyska (tego przy kole pasowym, wyszło poniżej 0,1mm. Więc przetoczyłem w kłach bez podtrzymki.
Marek
Marek
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka