kamar pisze: ↑29 cze 2019, 20:11
Jasiu.. , szkoda Twoich talentów marketingowych
No nie jest tak, bo ja naprawdę ze swoich okularów jestem zadowolony. Poza tym nie mam żadnego interesu, żeby do takich szkieł namawiać.
kamar pisze: ↑29 cze 2019, 20:11
I może stwierdzisz, że poruszając szybko głową nad zadrukowaną kartką, widzisz normalnie, bez dyskomfortu ? Czy też już odruchowo ustawiasz głowę żeby jako tako widzieć ?
No właśnie nie. Ostrzegali mnie przed tym że tak może być, jak kupię tanie okulary. Przyczyna jest prosta, bardzo wąski kąt widzenia niektórych soczewek i trzeba wtedy rzeczywiście kręcić głową. Oczywiście, że istnieje grupa osób (oceniana na 10-15 procent) która z tymi szkłami nie daje rady. W moich nie kręcę głową, bo wystarczy, że "skręcam wzrok", oczy chodzą i widzę ostro, zarówno blisko, jak i daleko.
Firma, w której robiłem okulary daje gwarancję, że jeśli nie opanuję ich używania w miesiąc, mogę oddać i na początku bałem się po schodach schodzić. Dziś nie wsiądę bez nich do samochodu. Początki były trudne, po tygodniu dało radę (ale nie w samochodzie), a po miesiącu przestałem je zdejmować. Oczywiście, żeby nie było kryptoreklamy nie podam, jaka firma robiła mi okulary i jaka wyprodukowała soczewki.
Sam zastanawiałem się nad dwuogniskowymi, ale u mnie, te co mam, sprawdziły się.
kamar pisze: ↑29 cze 2019, 20:11
cała zasada progresów sprowadza się do oszukania mózgu że oko widzi co innego niż widzi.
Bo widzi co innego, niż widzi. Oko jest bardzo kiepskim przetwornikiem, jedna soczewka, obraz na siatkówce. Resztą zajmuje się mózg. W 10-15 procentach, albo przy szczególnych wadach mózg się nie nauczy, albo nie da rady. Tylko, że podczas badania wzroku i doboru soczewek dobra firma potrafi to wyłapać i wtedy ci powiedzą, że nic z tego nie będzie. Właśnie dlatego dają tą gwarancję zwrotu przez miesiąc. Oni wiedzą, że tak cię zdiagnozowali, że ryzyko odrzucenia jest naprawdę minimalne.
Na marginesie, wiedziałeś, że są cztery rodzaje soczewek? Podstawowe (tanie), Panoramiczne (np. dla kierowców), z rozszerzonym pasmem widzenia bliskiego (do pisania, smartfonów) i z rozszerzonym pasmem średniego widzenia (do pracy przy komputerach.
Jeszcze jedno - lepsze są niesymetryczne, takie jak na dolnym rysunku, ale Chińczycy takich tanich nie robią:
