Mokry Chińczyk podłączenie

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#11

Post napisał: Andrzej 40 » 28 sty 2016, 20:59

Też mam w starym bloku instalację 2 żyłową. Falowniki podłączone wtyczką z kablem 3 żyłowym. Zerowanie z bolca (powinno być PE, jest N) na masę falownika (10 razy sprawdzić !!!!), N i L na zasilanie. Falownik MUSI być 1 fazowy (od strony sieci), 3 fazowy zasilany z 1 fazy nie będzie działał. Ekran przewodu 3 żyłowego między falownikiem a silnikiem na masę falownika i silnika.
Sprawdzenie : między masą wrzeciona a PE wtyczki sieciowej mamy mniej niż 0,2Ω (po odjęciu od odczytu wartości wskazywanej przy zwartych przewodach pomiarowych)



Tagi:


waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 31
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#12

Post napisał: waluś » 28 sty 2016, 21:21

Andrzej 40 pisze:Też mam w starym bloku instalację 2 żyłową. Falowniki podłączone wtyczką z kablem 3 żyłowym. Zerowanie z bolca (powinno być PE, jest N) na masę falownika (10 razy sprawdzić !!!!), N i L na zasilanie. Falownik MUSI być 1 fazowy (od strony sieci), 3 fazowy zasilany z 1 fazy nie będzie działał. Ekran przewodu 3 żyłowego między falownikiem a silnikiem na masę falownika i silnika.
Sprawdzenie : między masą wrzeciona a PE wtyczki sieciowej mamy mniej niż 0,2Ω (po odjęciu od odczytu wartości wskazywanej przy zwartych przewodach pomiarowych)
Dzięki, posprawdzam na pewno. Mógłbyś udzielić się też w tym wątku https://www.cnc.info.pl/topics86/pierws ... 784,10.htm Tutaj nie mam możliwości dać POMÓGŁ.

Odnośnie faz to w falowniku mam na tabliczce znamionowej 220V +/-20% 1PH/3PH więc chyba dobrze?

Pozostałe parametry to 1,5kW, 7A, ciekawe ile to będzie zjadać kWh w czasie pracy?


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#13

Post napisał: Andrzej 40 » 29 sty 2016, 00:41

Wygląda na to, że falownik jest OK. Pewnie będzie przy pełnym obciążeniu brał w z sieci te 7A.
"Pomógł" nie jest konieczne :wink: .


waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 31
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#14

Post napisał: waluś » 29 sty 2016, 18:57

OK. Jeszcze takie pytania pomocnicze bym miał.

1) Czy mając podłączoną obudowę wrzeciona do masy falownika nie będzie przeszkadzało, że samą obudowę frezarki miałbym również podłączoną do pola miedzi na płytce Zelpra? Do tego pola na płytce zgodnie z instrukcją podpięte mam ekrany silników krokowych (od strony silników nie podłączone do niczego). Na koniec z tego pola mam wyprowadzenie do przewodu z bolcem zasilania 230V. Nie będzie jakiejś pętli masy czy coś?

2) Nie bardzo rozumiem jak to jest z tą dowolnością podpięcia L i N zasilania pod 2 z 3 zacisków RST. Instrukcja piszę, że:
R.S.T. - Input terminal of AC line power. (220V class, for both single/three phase, single phase connected to any two phases).

Z kolei na ostatnim zacisku (nr9) na dalekim wschodzie przylepili symbol Obrazek a w instrukcji jest to:
E - Ground terminal: the third method of grounding for 220V and special grounding for 380V of Electrical Engineering Regulations.

Można przyjąć, że to jedno i to samo? Skąd falownik "wie" gdzie uziom a gdzie masa (N)?


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#15

Post napisał: Andrzej 40 » 29 sty 2016, 21:09

1) zasada jest taka, że lepiej nie tworzyć z przewodów uziemiających zamkniętej pętli, raczej starać się je łączyć w "gwiazdę", tzn. doprowadzać od końcowego punktu do wspólnego dla wszystkich. U Ciebie wspólnym punktem może być koniec przewodu N połączony z masą falownika lub dalej masa silnika.
2) Falownik nie wie gdzie jest masa a gdzie faza i jest mu to obojętne na zaciskach RST. - zasilających.
Tak samo nie odróżnia N od PE, czyli uziomu na "masie". Po prostu nie mając PE (uziomu) ratujemy się przewodem podłączonym do N przed porażeniem przy przebiciu. Dodatkowa uwaga - przewód N w gniazdku najpierw łączymy z bolcem a potem ze stykami dla wtyczki.
To E powinno być masą falownika i do niego łączymy przewód N od bolca gniazdka.


waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 31
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#16

Post napisał: waluś » 29 sty 2016, 22:08

1) Zaraz zaraz, coś nie kumam, jak to N z masą falownika (lub silnika)? N i L miałem podpinać pod zasilające RST. A przewód z bolca z masą silnika i pod zacisk uziomu w falowniku. Czyż nie tak?

2) O cenna uwaga, z tą kolejnością. Czyli, że N idący od bezpieczników najpierw (w gniazdku) do bolca? A dopiero z bolca mostek krótkim przewodem do gniazda N?

Zdaje się mam tak jak po prawej niestety :shock: Będę musiał to sprawdzić. Chodzi o to, że jak mostek by padł to prąd będzie płynął dalej (bez zabezpieczenia)?
Obrazek



EDIT:
No i kurcze dodatkowa niewiadoma się pojawiła. Zerknąłem raz jeszcze pod pokrywę falownika na zaciski i dostrzegłem poniżej nich wytłoczone w plastikowej obudowie symbole uziomu Obrazek poniżej zacisku 9 i poniżej zacisku R :shock: Co producent miał na myśli ładując go koło R?


Obrazek


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#17

Post napisał: Andrzej 40 » 29 sty 2016, 22:42

waluś pisze:1) Zaraz zaraz, coś nie kumam, jak to N z masą falownika (lub silnika)? N i L miałem podpinać pod zasilające RST. A przewód z bolca z masą silnika. Czyż nie tak?

2) O cenna uwaga, z tą kolejnością. Czyli, że N idący od bezpieczników najpierw (w gniazdku) do bolca? A dopiero z bolca mostek krótkim przewodem do gniazda N?

Zdaje się mam tak jak po prawej niestety :shock: Będę musiał to sprawdzić. Chodzi o to, że jak mostek by padł to prąd będzie płynął dalej (bez zabezpieczenia)?
1) W gniazdku masz 2xN, na bolcu i styku. Falownik podłączasz przewodem 3 żyłowym. We wtyczce przewód idący na bolec gniazdka (N) łączysz z masą falownika. 2 pozostałe przewody N i L z bolców wtyczki na R-S, S-T lub R-T , obojętnie którą parę zacisków wybierzesz. N się dubluje na 3 żyłowym. Para N-L zasila falownik (płynie przez nią prąd) a N idący od bolca gniazda (oddzielny przewód) do masy stanowi zabezpieczenie, normalnie prąd przez niego nie płynie. Jednocześnie N jest gdzieś tam, bliżej lub dalej od Ciebie uziemiony, czyli połączony z PE i może dzięki temu zmniejszać zakłócenia przez uziemienie ekranów. To tak trochę w uproszczeniu.
2) połączenie wg rys.1 jest bezpieczniejsze. W gniazdku nie masz PE, jest 2xN.


waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 31
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#18

Post napisał: waluś » 29 sty 2016, 23:22

Ok, dla zobrazowania jak to zrozumiałem nabazgrałem grafikę. Oceń proszę, czy jeśli tak podłączę to będzie OK i wrzeciono mnie nie trzepnie?

Obrazek


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#19

Post napisał: Andrzej 40 » 29 sty 2016, 23:51

Przy takim podłączeniu powinieneś żyć długo i szczęśliwie :mrgreen: pod warunkiem, że
9 falownika ma połączenie ze śrubami z symbolem uziemienia. Powinno mieć. Jeżeli nie ma to przełącz N na tę śrubę przy R a 9 zostaw puste.
Zagrożeniem może być jedynie upalenie przewodu N przed gniazdkiem. Można się przed tym zabezpieczyć puszczając prąd przez samopodtrzymujący stycznik, który odłączy całkowicie zasilanie w momencie przerwy w przewodzie N lub L.


waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 31
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#20

Post napisał: waluś » 30 sty 2016, 11:28

OK, dzięki za sowa otuchy :mrgreen:

Tylko jest jedno ale zacisk 9 nie ma połączenia z żadną z tych skrajnych śrub (widocznych na fotce) co koło siebie mają na plastiku symbol uziomu (przed chwilą sprawdzałem omomierzem) - nie ma przejścia :shock:

Przy okazji posprawdzałem, że z żadnym innym zaciskiem nie mają one przejścia. Z kolei zaciski RST wszystkie 3 mają połączenie ze sobą oraz wszystkie 3 UWV mają ze sobą połączenie.

Mógłbyś też pokazać przykład takiego stycznika, jak to wygląda?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”