maszyna firmy Seron ? dobry wybór ?

Witam, chciałbym zakupić maszynę firmy Seron do ciecia rożnego rodzaju tworzyw sztucznych, dibony, mdf, sklejki itp itd, i aluminium, maszyna jest używana ma 300 roboczo godzin, z 2015 roku chodzi dokładnie o tą maszynę z takim zestawem CNC Seron 2030 Professional
Pole robocze: 2100x3000 - cała płyta
Sztywna konstrukcja stalowa
Moc wrzeciona: 4,5kw
Sterowanie: Przemysłowy sterownik Weihong NK105
Stół: Hybrydowy (podciśnieniowy z listwami do mocowania manualnego detali)
Pompa próżniowa BUSCH MI1504BV 250m3
Oprogramowanie Ucancam V10
Co o tym mylicie ? jest sens ? nada się ? czy szkoda czasu i pieniędzy na to ? co w ogóle myślicie o tej firmie ? ja osobiście pracowałem na maszynie kimlowskiej i bajka maszyna i samo oprogramowanie, nie wiem jak możne być z tą maszyną, pomocy

dominik.kobyłkiewicz pisze: ↑

02 kwie 2020, 17:15

Witam, chciałbym zakupić maszynę firmy Seron

Nie istnieje coś takiego jak maszyna firmy Seron.
Seron to tylko IMPORTER maszyn CNC z Chin.
Oczywiście Chińczycy nakleją na maszynę taką nazwę jaką sobie klient zażyczy, czyli w tym przypadku ... Seron.

Niemniej jednak, kiedyś widziałem jak pracuje taka maszyna (zupełnie nowa) i .... trochę to toporne było, ale ..... pracowało i od biedy można powiedzieć, że nawet całkiem całkiem.
Jednak zaznaczam, że było to jakieś 10 lat temu, więc możliwe, że do tej pory te chińskie maszyny są już znacznie lepsze.

dominik.kobyłkiewicz pisze: ↑

02 kwie 2020, 17:15

do ciecia rożnego rodzaju tworzyw sztucznych, dibony, mdf, sklejki itp itd, i aluminium

Nikt Ci w tej kwestii raczej nie pomoże (no .... może tylko użytkownicy tej konkretniej maszyny) , bo tak naprawdę nikt nie wie co Ty tam chciałbyś na tej maszynie robić.

dominik.kobyłkiewicz pisze: ↑

02 kwie 2020, 17:15

ja osobiście pracowałem na maszynie kimlowskiej i bajka maszyna i samo oprogramowanie, nie wiem jak możne być z tą maszyną, pomocy

No Kimla to zdecydowanie wyższa klasa niż jakiś tam chiński Seron.
Zapewne ten "Seron" będzie frezował i ogólnie działał, ale ....... widząc jak pracuje taka maszyna NOWA, mógłbym przysiąc, że kultura pracy nowego "Seron-a" jest zdecydowanie na niższym poziomie niż np. 5-6 letnie Kimli używanej codziennie przez 8 godzin, czyli inaczej pisząc, mocno obawiałbym się o trwałość.
Z drugiej strony, te części do Chińczyków są ..... tanie po prostu i dostępne bezproblemowo.
Ucancam to ..... dosyć proste oprogramowanie i w miarę łatwe w obsłudze, chociaż ..... trzeba się przyzwyczaić do specyficznego interfejsu i (że się tak wyrażę) "konstrukcji" tego oprogramowania, bo nie zawsze jest intuicyjne i logiczne, aczkolwiek ..... całkiem OK.

Jeśli miałbym porównywać, to tego Serona (i Ucancama) porównałbym do chińskich smartfonów, czyli ..... ogólnie całkiem nieźle, szczególnie jeśli chodzi o stosunek jakość-cena, ale ...... wiadomo, że chińskie smartfony, chociaż niezłe i w niektórych aspektach w niczym nie odbiegają od uznanych marek, a nawet w niektórych względach je przewyższają, to po czasie okazuje się, że tu czegoś brakuje, tam coś przycina, tu znów aparat wcale nie jest taki rewelacyjny jak z pozoru wyglądał.

Tak czy siak, moim zdaniem wszystko zależy od tego co będziesz chciał robić na tej maszynie i w jakich ilościach.

Coś mi się nie wydaje aby seron dalej był importerem maszyn z chin. Bo inaczej na cholerę by im było centrum obróbcze za ponad milion które mają na Hali ? Od kilku lat seron ma własnej produkcji maszyny nie wyglądają one źle. Widziałem przeróżne ich model na targach i według mnie są one adekwatne do ich ceny, znam też wiele osób które pracują na takich maszynach i złego słowa nie mogą powiedzieć. Sterowanie jest dosyć ubogie ale jak to ma być to pracy w 2d to powinno spokojnie wystarczyć , no chyba że maszy jakieś bardzo duże wymagania co do precyzji.

lajosz pisze: ↑

07 kwie 2020, 00:18

Nie istnieje coś takiego jak maszyna firmy Seron.
Seron to tylko IMPORTER maszyn CNC z Chin.
Oczywiście Chińczycy nakleją na maszynę taką nazwę jaką sobie klient zażyczy, czyli w tym przypadku ... Seron.

Bzdury piszesz, od kilku lat Seron produkuje własne maszyny, import z Chin to początki działalności.

dance1 pisze: ↑

08 kwie 2020, 10:45

Bzdury piszesz, od kilku lat Seron produkuje własne maszyny, import z Chin to początki działalności.

Jedynym (moim zdaniem) producentem maszyn CNC w Polsce (zaznaczam, producentem) jest Kimla, chociaż i oni sprowadzają część rzeczy.
Jednak zdecydowana większość podzespołów produkowana jest w Polsce.

Natomiast Seron rzeczywiście sprowadzał CAŁE maszyny na początku działalności, a teraz ...... sprowadza części z Chin i ..... sami to składają, ale żeby nazywać to produkcją ?
Oczywiście firma znajduje się na terenie Polski i tu prowadzi działalność, czyli ..... polska firma, ale ..... sama niewiele wytwarza.

Jednak być może o czymś nie wiem, czyli możliwe, że Seron teraz produkuje maszyny z własnych materiałów, w oparciu o własną technologię, a sprowadza tylko niewielką część podzespołów np. z Chin.

Może odniesie się do tej dyskusji ktoś z Serona i pokaże (może jakiś film) z produkcji swoich maszyn i napisze jaki jest wkład własny, a co sprowadzają.

Wtedy będzie (tak mi się wydaje) uczciwie + każdy zainteresowany ofertą Serona będzie dokładnie wiedział co kupuje jeśli zdecyduje się na kupno.

W zeszłym roku rozmawiałem z handlowcem SERONa.
Twierdził on, że maszyny są wytwarzane w Polsce na bazie części z Chin gdyż wielu rzeczy nie opłaca się robić samemu, np napędy, soczewki czy sterowniki albo obudowy. Tuby też mają chińskie co prawda reczi więc te lepsze ale jednak....

Jak dla mnie ploter to dość cepowata konstrukcja - obudowa, zasilacz lasera (wiadomo że z Chin), układ jezdny to albo chińczyk albo w co wątpię oryginalne hiwin czyli też tak sobie..., dalej idąc, plaseter miodu (na sto procent chiński"), sterowanie rudina, chińskie lusterka i już mamy maszynę... Wydaje mi się że jedyny plus serona to względnie selekcjonowane części - twierdzą że poprawili delikatnie chińskie rozwiązania.

Gdybym miał się znowu ładować w chińskie maszyny wybrałbym bodor, ewentualnie rayjet czyli benkarta troteca.

lajosz pisze: ↑

07 kwie 2020, 00:18

Nie istnieje coś takiego jak maszyna firmy Seron.
Seron to tylko IMPORTER maszyn CNC z Chin.
Oczywiście Chińczycy nakleją na maszynę taką nazwę jaką sobie klient zażyczy, czyli w tym przypadku ... Seron.

W 1szym poście napisałeś to co powyżej w 2 znowu że może coś tam produkują a może i nie, to po co te bzdury wypisujesz??? Byłeś? Widziałeś?

Ramy robią własne, obróbka, montaż, kalibracja itd własna, także czego nie produkują? Produkują własne maszyny na chińskich podzespołach, wystarczyło by tak napisać.

dance1 pisze: ↑

08 kwie 2020, 15:10

Produkują własne maszyny na chińskich podzespołach, wystarczyło by tak napisać.

Wybacz kolego, ale będę pisał tak jak uznam za stosowne + PODTRZYMUJĘ to co napisałem w poprzednich postach.
Inaczej pisząc, to co "produkuje" Seron, to ..... chińszczyzna i tyle.

Oczywiście jest to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać.

Klima tylko i wyłącznie robi swoje sterowanie i oprogramowanie a cała reszta podzespołów to tez produkty innych firm - silniki, wrzeciono,pneumatyka,prowadnice i wózki liniowe itd. Fakt fajnie ze w Polsce jest firma która robi sterowanie cnc ale nie można od razu mówić że jest to jedyny prawdziwy producent maszyn cnc. Bo jest wiele firm w Polsce która robi maszyny cnc na bardzo dobrych podzespołach np fanum, infraform, profisytem . I te maszyny pomimo że pracują na zdecydowanie lepszych sterowaniach od kimli to potrafią być o wiele tańsze w późniejszym serwisowaniu bo ceny podzespołów kimli zwalają porostu z nóg bo silnik czy serwo wzmacniacz produkcji częstochowskiej potrafi być o wiele droższy od podzespołów mitsubishi, a klienci nie mają wyboru i muszą kupować części u nich i tak się kręci biznes. A tak jak się ma maszynę na sterowaniu jakiego światowego giganta ( osai, mitsubishi, Bernecker&Rainer) to można poszukać części na rynku wtórnym czy też zagranicą naszego kraju. Wracając do tematu wstaw zdjęcie tego serona tak aby było można powiedzieć czy to była już ich konstrukcja czy też jeszcze nie. A poza tym lepiej chyba kopić używanego serona niż pchać się w jakiegoś totalnego chińczyka.

To jakby powiedzieć, że ktoś nie jest prawdziwym cukiernikiem i nie robi prawdziwych tortów, bo mąki nie miele samodzielnie.

Pytanie czy ta osławiona kimla nic chińskiego nie wstawia do siebie ?

Przecież tak stawiając sprawę, śrubki musielibyśmy sami toczyć.
Czy były by lepsze od wszystkich z chińskiego asortymentu ? Śmiem wątpić.

I tak wolałbym składane w Polsce maszyny z chińskich podzespołów, niż gotowce z Chin.
Zobaczcie ostatni temat o ZX7045. To flagowy przykład "żółtej febry"