
Przeczesalem siec ale bez rezultatow...
Szukam palnika gazowego zasilanego propan-butan ze zwyklej butli do lutowania
miekkiego malych zlacz elektrycznych.
Problemy sa dwa:
1. wtyczki sa w obudowie z tworzywa, ktora nie jest odporna na temp. wiec
trzeba lutowa krotko, precyzyjnie koncowke ktora ma wymiary okolo 4x5mm,
2. koncowka jest lutowana do blachy miedzianej grubosci 1mm co niestety
wyklucza uzycie lutownicy - blacha dziala jak radiator i nawet lutownica
500W do rynien nie da sie tego zlutowac - po prostu lut sie nie topi albo topi
wraz z obudowa wtyczki

W zwiazku z tym potrzebuje cos co dostarczy punktowo duza energie w krotkim
czasie, zebym mogl w sekunde max dwie polaczyc solidnie dwa elementy czyli palnik...
Plomien musi byc maly i precyzyjny, zebym nie stopil wszystkiego dookola.
Podpowiecie jakim palnikiem sie zainteresowac?
Nie musi byc tani, powiedzmy do kilku stow, no tysiac zlotych...
Jesli trzeba moze byc na inny gaz, choc wolalbym najprostsze rozwiazanie
czyli propan-butan z butli "turystycznej".
Ps. Z roznych wzgledow zmiana wtyczek nie wchodzi w rachube.
Z gory dzieki za podpowiedzi co kupic.
q