
[ Dodano: 2008-11-09, 23:22 ]
Kolego komornik12, mam nadzieję że się nie obrazisz bo Twoja determinacja wzrusza mnie i budzi wspomnienia z dzieciństwa ale moje zdanie jest wciąż takie samo. Jeżeli chcesz klecić to efekt ostateczny też będzie sklecony. Trudno marzyć o precyzji potrzebnej w zegarmistrzowstwie kiedy będzie ona opierała się na kruchych fundamentach. Wydasz tylko pieniądze i stracisz czas. Skoro upierasz się na tworzenie tokarki od podstaw to przynajmniej rób to dobrze. Jeżeli nawet kupisz sam suport to pozostanie kwestia jego mocowania do łoża, potem samego łoża i tak dalej. Może wobec tego zostań prekursorem budowy tokarki zegarmistrzowskiej z drewna? Obejrzałem ofertę na akcesoriach CNC i zgrubnie obliczyłem że za niezbyt wygórowane pieniądze ( łącznie mniej niż 300zł) możesz kupić wałki prowadzące, łożyska liniowe i śruby pociągowe trapezowe+nakrętki, a następnie na ich bazie, korzystając z doświadczeń konstruktorów frezarek z drewna doklecić całą resztę. Jeżeli nadal interesuje Ciebie sam suport to wyjdzie o połowę taniej no i zostanie trochę materiału (reszta śruby i wałka prowadzącego) na następny pomysł.